W opublikowanym w piątek na łamach Guardiana tekście zatytułowanym „William i Kate wykorzystani do wspierania obrzydliwego polskiego nacjonalizmu”, felietonistka gazety Kate Maltby nie kryje oburzenia zarówno postawą władz brytyjskich, jak i polskich.
Te pierwsze oskarża, że do wizyty doszło w czasie, gdy rządzące Polską Prawo i Sprawiedliwość rozprawia się z wymiarem sprawiedliwości w sposób skrajnie sprzeczny z obowiązującą konstytucją.
Władzom w Warszawie stawia zaś zarzut, że wmanewrowały książęcą parę w akcję mającą na celu wykreowanie nowej polityki historycznej. Jako przykład podaje wizytę Kate i Williama w obozie koncentracyjnym Stutthoff, który powstał głównie z myślą o polskiej inteligencji, i jednoczesne pominięcie Auschwitz-Birkenau, gdzie przede wszystkim mordowano Żydów.
O felietonie Kate Maltby napisaliśmy w sobotę (22 lipca). Tego samego dnia ambasador Arkady Rzegocki opublikował na Tweeterze list do redakcji Guardiana. Oskarżenia stawiane władzom RP przez felietonistkę gazety nazywa „oburzającym pomówieniami”. Podkreśla jednocześnie, że decyzja o wizycie w obozie Stutthoff „należała całkowicie do Pałacu Kensington”. Stwierdza też, że „Kate Maltby nie wie zbyt wiele o historii niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych”.
Oto list ambasadora Arkadego Rzegockiego w wersji polskiej.
Komentarze 6
No coz, w koncu to jego praca.
Dzisiejszy The Observer - niedzielne wydanie The Guardian znów pluje na Polskę i pisze,że..."dla dobra swojej wiarygodności i przyszłej spójności UE musi przyjąć twardą linię wobec polskiego rządu"
Ten brukowiec ingeruje w wewnętrzne sprawy Polski a poza tym sami wychodzą z UE a martwią się jej spójnością !!!
Hipokryzja do kwadratu.Lepiej niech martwią się swoją spójnością po Brexicie bo mogą zostać małą krainą na wyspach po opuszczeniu wspólnoty przez Irlandię Płn. i Szkocję.
och, możliwe nawet, że zostaną małą krainą :) ale przedtem z przyjemnością pozbędą się połowy Polaków; a jeśli wśród nich wypłynie stąd gros polskich tzw. patriotów, przyjemność będzie niewątpliwie po obu stronach :)
Ciekawe czy wysłali też ambasadora do prezydenta Trumpa, żeby mu wyjasnić że się myli bo oni wcale nie niszczą demokracji tylko wprowadzaja ją na wyższy poziom...
niewidzialny...