Andrzejkowy koncert w Aberdeen

sesese

Jak słusznie zauważyłaś - POGAŃSKA.
A skoro pogańska - to muszą być wróżby.
Dziwne pytanie mi zadałaś- kto mi powiedział że nie będzie wróżb? A czytałaś uważnie ten artykuł wyżej zamieszczony?
8-)

nie kłóćcie się o pierdoły... zawsze możecie się wybrac na koncert Depeche Mode :)

... a może to dobry pomysł na cover? :)

Jacek oficjalnie nie bedzie wrozb, po za tym jak ktos nie chce sie bawic to niech siedzi w domu i marudzi zamiast wysc i sie zabawic. :) Wolna wola;)

zawsze sie Jacek mozesz wykazac i przyniesc wosk w garnuszku i klucz od zachrystii :)

No! I od razu inna spiewka.
Urko- jak to dobrze ze nie na peje ;-\
Nie moge jednak powiedziec ze Depesze to moje klimaty...

:)

dorann, moze to Cie przekona? ;))

And I'm only here
To bring you free love
Let's make it clear
That this is free love
No hidden catch
No strings attached
Just free love

;)

i Jack'aJohn'a tez... byle nie do mnie ;)

ja lubie Depeche Mode, nie trzeba mnie przekonywac

We've been running from love... :)

Skoro mowa o Depeche Mode, to trochę nudnawe, jak na mój gust, ale lubię ich 'Somebody' w wykonaniu Sojki :P

Ładne

Piękne :)

a całowałaś się kiedyś na klatce o tak: ... ? :))

Hahahahahahaha :). Nie. A ty ?

owszem :))

No, no :) . A tak wracając do Driftów, to mam nadzieję, że będzie fajnie. We wróżby i inne podobne nie wierzę :)

Nigdy chyba nie chodziło o wiarę w te wróżby tylko o zabawę z tym związaną...
Do czego wy się tu namawiacie żeby mnie przekonać? Co?!

JacekJohn, cho na The Drift... Dorka Ci powrozy, ja Cie obleje woskiem... fajnie bedzie :o)

Hahahahahahaaha :)

A ja będę się temu wszystkiemu przyglądać. Jestem w pełni uprawniony, bo moje imię to... :)
W każdym razie chcę tam być.

Czy ktoś ma pisemne potwierdzenie wystawienia Bebejowi jakiegokolwiek uprawnienia na przyglądanie się wszystkiemu?
Czemu ja nic o tym nie wiem? A ty się Dolys tak nie rechocz, bo jak zacznę się otrząsać z tego ciepłego wosku to i na Ciebie może co nieco skapnąć. NO!
imię bebeja to - trzykropek? Czy - dwie dziurki i łuk?
Bo tak enigmatycznie napisane że ja nie łapię normalnie...

#31

to ... Andrzej :)

:D
Sam se oglądne moje uprawnienie
:D
Zerknę do ajdi i zobaczę.

Rozumiem że dla miejscowych, wymowa niektórych wyrazów jest problematyczna. Podobnie i my mamy. Ale żeby tak przekręcać moje imię? W pracy jestem Andrewez. Jakby nie mieli tu odpowiednika. A przecież mają barany jedne, co ja się nawalczyłem z tym. W końcu się poddałem i jestem Andrewez :/
A na bibkę pójdę, obowiązkowo :)

Że jak? Jak to coś się wymawia? Nie prościej by było Endrju? :)

Byłoby prościej, tam myślę. A do tego mają głąby jedne nawet miasto - St. Andrew a ja i tak jestem Andrewez. Co za kraj :/

Hahahahaha:). Może i jestem wredna, ale na twoim miejscu uczyłabym ich do skutku, jak się prawidłowo wymawia :)

http://www.forvo.com/word/andrzej/

Walczyłem, długo. I co? i nic. Taki kraj chyba. Pogodziłem się z tym :(

:(

Wiem, o co ci chodzi. Nie wypada też byc natrętym, nikt tego nie lubi. Ale, poucz ich trochę od czasu do czasu :)

A walczyłaś kiedyś z wiatrakami?
Mi już się nie chce. :)

Tak :). Piszę o własnych doświadczeniach. Co prawda moje imię jest prostsze wymowie, ale jedna samogłoska brzmi inaczej niz w języku angielskim :). Niektórzy nawet nazywają mnie polskim zdrobnieniem mojego imienia :)

Do zabrania dwie podwójne darmowe wejściówki na Andrzejki z The Drift!

Wystarczy, że masz na imię Andrzej lub Katarzyna - wchodzisz w sobotę 12 listopada do biura PAA, okazujesz jakikolwiek dowód, że istotnie nosisz takie imię i dostajesz zaproszenie na koncert!

Informacje na temat godzin otwarcia biura Stowarzyszenia na www.paaberdeen.co.uk

No to podpadam pod owe warunki, trza się tam wybrać :)

A na drugie liczy się???

Mam w dowodzie, w paszporcie i prawie jazdy. I pewnie nie tylko.

Ale jak będzie hip hop to nie idę!! 8-)

#46
Niestety, chyba nie :D. Ale jak będziesz pierwszy w PAA, o może ci się uda ich przechytrzyć.

P.S. Mam nadzieję, ze zagra jakiś lokalny hip hopowiec, jako support :D.

Jeśli Twoje marzenia się spełniają to od razu nie idę 8-)

I slusznie - po co Wam support? ;)

hmm oj chyba bedzie potrzebny...

Koncert Andrzejkowy moze i sie odbedzie,ale bez perkusisty-ZibyAcrid

Bylem zalozycielem tego zespolu, ale teraz przestal on spelniac swoja role."Zespol" zaczol wspolpracowac z osobami ..? tzw.pseudo-kultury (ludzie przypadkowi ktorzy swoja role zawdzieczaja ukladzikom)

Dziekuje wszystkim ktorzy do tej pory przychodzili na koncerty i wspierali ten projekt bo to Wy jestescie prawdziwi, a nie instytucje:)

Obecnie (z kilkoma muzykami) zaczelismy prace nowym autoskim muzyczny projektem, ktory bedzie bardziej dynamiczny i bardziej ambitny niz do tej pory. Szcegoly niebawem:)
Dziekuje wszystkim...To bylem ja ZibyAcrid z bylego "zespolu":)

oj tam, nie ma sie o co klócic - toz to tylko pieniadze i to raczej niewielkie (póki co) ;)

Zaden zespol coverowy nie zarabia pieniedzy:) bo toz tylko coverki ktore sie pogrywa:)

Hmmm...

mialem na mysli te drobne tj. te 4 funciaki od lebka za wstep? :)

to pewnie na te nieoficjalne wrozby...

Dorann- a co sie tyczy certyfikatow, to i tak nie masz lepszych niz mam moja zona. Ona spod Lysej Gory jest. A slub bralismy na samym szczycie Lysej Gory. Wiec kto wie, moze i mi troche wiedzminstwa skapnelo...? A trojmiasto nie moze sie chyba poszczycic zadnymi osiagnieciami w tej dziedzinie. Jesli nawet dostaly skierowanie na jakies kursy doszkalajace- to i tak musialy leciec na Lysa Gore wlasnie... 8-) Z wiedzminskim pozdrowieniem...

Hmmm... to my mozemy byc z Twoja zona potencjalnie spokrewnieni... toz nie gdzie indziej sie urodzilem, jak u podnoza Lysej Góry :)

... gdzie moje dziady od wieków zyly :)

Nie obilo mi sie o uszy zeby ktos z jej przodkow na koniu z dzida siedzial potencjalnie...

Jacku moja jedna prabacia jest Ukrainka, tam to dopiero czarami sie parano:):)

Babcia obecnie zyjaca natomiast czasem chwieje moja postawa sceptycyzmu do zabobonow i gusel, gdyz jak powie, ze ktos umrze w rodzinie na dniach, albo ze przyjdzie list, paczka itd, to po prostu tak jest. Ona traktuje swiat zmarlych jak cos co jest obok, normalne ze czasem spadnie szlanka sama, bo wojek sie paleta po kuchni:):) (nie zyje juz od co najmniej kilku lat) :):) Niby smieszne,ale cholera go wie :):)

Byłem, widziałem. Było odjazdowo :)