W tej chwili każda osoba przybywająca do Anglii z krajów o wysokim poziomie zakażeń koronawirusem musi poddać się 14-dniowej kwarantannie.
Od 15 grudnia wszystkie takie osoby będą mogły zamówić test. Jeśli od piątego dnia po powrocie do Wielkiej Brytanii uzyskają wynik negatywny, będą mogły swobodnie wychodzić z domów – takie nowe regulacje ujawnił minister transportu Grant Shapps.
Nasza nowa strategia testowania pozwoli nam na swobodniejsze podróżowanie, zobaczenie ukochanych osób i prowadzenie międzynarodowego biznesu. Dając ludziom możliwość wykonania testu w piątym dniu, wspieramy również branżę turystyczną, która nadal odbudowuje się po pandemii
– poinformował minister transportu.
Wyniki testu dostępne są najwcześniej po 24 godzinach od ich wykonania. Kwarantanna będzie mogła więc kończyć się po sześciu dniach od przyjazdu do Anglii.
Koszt testów waha się od 65 do 120 funtów – informuje Sky News.
Podróżni przybywający do Anglii już wkrótce będą mogli liczyć na testy proponowane przez linie lotnicze, na przykład węgierski Wizz Air, który współpracuje z firmą Confirm Testing. Tam test ma kosztować 85 funtów.
Poluzowanie kwarantanny dotyczy tylko Anglii. Rządy Szkocji, Walii i Irlandii Północnej regulacje dotyczące izolacji ustalają same.
Komentarze 52
Znajda sie idioci co to kupia.
Znajdą się łosie, co będą siedzieć w chałupie przez dwa tygodnie. ;P
No lepiej posiedziec niz np 4 osobowa rodzina wydac pare setek za szajs ktory bardzo prawdopodobnie pokaze wynik pozytywny. Biznes bedzie sie krecil. Czas chyba otwierac firme przewozowa ludzi bo w tym momecie wiecej chetnych niz miejsc w autobusach
jezdę łosię :))
Mam nawet certyfikat, ze siedzialam w chalupie dwa tygodnie, rozwijajac sie jak rozmaryn.
Niom, biznes po wuju, zwłaszcza że połowa autobusu wiezie powietrze.