Lek antykoncepcyjny, który niedawno otrzymał w Wielkiej Brytanii licencję, może zapobiec zajściu w ciążę nawet do pięciu dni po zapłodnieniu. Jest jednak rzadziej używany, ponieważ nie można go dostać bez recepty – pisze BBC.
Szkoccy badacze przekonali się, że ulipristal acetate działa bardzo dobrze nawet po trzydniowym limicie, który wymagany jest przy najpopularniejszym leku, levenorgestrel. Obecnie ulipristal – w przeciwieństwie do levenorgestrelu – dostępny jest tylko na receptę.
Więcej na temat antykoncepcji przeczytasz w artykule: Antykoncepcja - Poradniki Emito.net
Antykoncepcja stosowana w nagłej potrzebie, zapobiega produkcji jajnika po seksie lub blokuje możliwość zapłodnienia. Levenorgestrel jest dostępny w aptekach bez recepty dla wszystkich powyżej 16-tego roku życia. Osoby młodsze musza posiadać receptę.
Studium przygotowane przez specjalistów dla NHS Lothian sprawdzało efektywność levonorgestrelu oraz ulipristalu, na 1 600 przypadkach w Wielkiej Brytanii oraz USA. 2,6% kobiet zaszło w ciążę mimo użycia levenorgestrelu i tylko 1,8% tych, które zażyły ulipristal. Zbadano także dużo mniejszą grupę kobiet, które wzięły lek więcej niż trzy dni po stosunku. W przypadku ulipristalu u żadnej nie wystąpiła ciąża, po levenorgestrelu trzy badane kobiety zaszły w ciążę. Występowanie efektów ubocznych w przypadku obu leków jest podobne.
Lek ten nie może być sprzedawany bez recepty, ponieważ jest stosunkowo nowy. Nie zdołano jeszcze określić poziomu bezpieczeństwa. Jednak Ann Furedi z British Pregnancy Advisory Service opisała nowy lek, jako "ekscytującą nowość".
Komentarze 24
jak to się ładnie teraz nazywa "antykoncepcja po", a przeciez tu już jest aborcja, nie antykoncepcja. albo "lek", jakby ciąża to była choroba:(
zdaje się że w stanach już przyjęli przepisy zogdnie z ktorymi kobieta przed zabiegiem aborcji będzie musiała obejrzec dziecko za pomocą USG - zobaczyc ze to zywa istota. moze powinni o tym pomyslec tez tutaj
...może zapobiec zajściu w ciążę nawet do pięciu dni po zapłodnieniu...
kurna czytam te zdanie 5 raz i nie rozumie. moze ktos to wytlumaczyc?
powoli...
1. uprawiamy seks
2. kobieta jest zaplodniona (dajmy na to w poniedzialek)
3. wynikiem zaplodnienia jest ciaza
4. miaja 4 dzien bierze pigulke (jest piatek)
i w ten piatek zapobiega zeby nie zaszla w ciaze w ubiegly poniedzialek?
uff paradoks...
Zwykla pigulka "po", tylko mozna ja przyjac 5 dni, po niezabezpieczonym stosunku.No i dobrze.Jak jakas pani wytrzezwieje w koncu, to bedzie , jak znalazl.