Do góry

Aplikacja z mapą „polskiego” Londynu i emigracji politycznej

Mapa „polskiego” Londynu, która umożliwia poznanie dziejów polskiej emigracji politycznej w XX wieku powstała w formie aplikacji. Jest dziełem pracowników naukowych Centrum Badań nad Historią Polskiego Państwa na Uchodźstwie KUL. Zawiera 15 charakterystycznych dla „polskiego” Londynu miejsc wraz ze zdjęciami, opisem i krótką prezentacją audio towarzyszącą trasie zwiedzania.

Aplikacja jest dostępna do pobrania na stronie Centrum rpnaobczyznie.kul.pl lub na www.app.mapapolskiegolondynu.pl.

Naszym celem jest przywracanie pamięci o dorobku polskiego państwa na uchodźstwie i polskich władzach, które po wrześniu 1939 roku znalazły się na emigracji, najpierw we Francji, a od 1940 roku w Londynie. Warto pamiętać, że władze te nie funkcjonowały tylko do roku 1940, ale znajdowały się tam do 1990 roku

– mówi Bartosz Czajka z Centrum Badań nad Historią Polskiego Państwa na Uchodźstwie KUL.

Większość Polaków kojarzy jedynie ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie – Ryszarda Kaczorowskiego. Natomiast w aplikacji pokazanych jest wiele innych postaci i miejsc związanych z polskim państwem na uchodźstwie. Choćby hotel Rubens, gdzie w czasie II wojny światowej znajdowała się siedziba Naczelnego Wodza. Można zobaczyć także, gdzie mieszkał prezydent Edward Raczyński.

Dzięki aplikacji możemy poczuć atmosferę tamtych dni, zajrzeć do Ogniska Polskiego, usiąść przy tych stolikach, przy których siadali polscy generałowie, na czele z generałem Andersem. W aplikacji jest tzw. „Zamek”, czyli siedziba prezydenta i rządu RP

– opowiada Bartosz Czajka.

Jeden z ciekawych budynków znajduje się przy ulicy Cornwall Gardens. Tam obradowała przez pewien czas Rada Narodowa Rzeczypospolitej Polskiej, czyli substytut polskiego parlamentu. Obradował tam też Sąd Obywatelski. Siedzibę miały tam wszystkie partie polityczne. Była tam też siedziba Głównej Komisji Skarbu Narodowego, czyli instytucji zapewniającej finansowe trwanie polskiego państwa na uchodźstwie

South Kensington to dzielnica, w której funkcjonowali Polacy w okresie II wojny światowej i powojennym. Spacer zaczyna się w miejscu bardzo charakterystycznym – przy pałacu Rothschildów przy Hyde Parku. Tam od 1942 roku mieściło się prezydium Rady Ministrów. Jest to dziś prywatna rezydencja, możemy więc zobaczyć zza ogrodzenia, jak to wygląda

– mówi Michał Dworski, pracownik naukowy Centrum Badań nad Historią Polskiego Państwa na Uchodźstwie KUL.

Twórcy aplikacji podkreślają, że dzięki polskim władzom na obczyźnie zostały przechowane nie tylko tradycje II Rzeczypospolitej, ale i zasada suwerenności narodu.

22 grudnia 1990 roku ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski przekazał demokratycznie wybranemu prezydentowi RP Lechowi Wałęsie insygnia władzy prezydenckiej II RP: chorągiew RP, pieczęci Kancelarii Prezydenta, oryginał Konstytucji z 1935 r. oraz Ordery Orła Białego i Polonia Restituta. Było to symboliczne uznanie przez polskie władze na uchodźstwie wyboru pierwszego prezydenta wolnej Polski po upadku komunizmu.

Komentarze 5

Profil nieaktywny
Delirium
#122.02.2022, 11:56

Ok, ale może warto poprawić babolki na stronie głównej:

"Nasza mapa ma na celu zainteresowanie...

wszystkie osoby zwiedzające Londyn emigracyjnym okresem naszych dziejów w latach 1939-1991. Jest ona przystosowana zarówno dla Polaków chcących prześledzić szlak dziedzictwa polskiej emigracji w Londynie oraz dla obcokrajowców, którzy przez angoljęzyczną wersję będą mogli dowiedzieć się wielu szczegółów o tym okresie historii Polski."

Po otwarciu strony w przeglądarce na komputerze "ma na celu zainteresowanie" jest niewidoczne, ponieważ ciemny tekst wchodzi na grafikę z granatowym ekranem telefonu. "Osoby zwiedzające ciemnym okresem" to dość dziwna konstrukcja stylistyczna. ;)

No i wreszcie kwiatuszek w postaci literówki: "angoljęzyczna wersja". ;)

Na koniec: przyciski u góry strony ("start", "misja", o aplikacji", "pobierz") są głuche - nie przenoszą do absolutnie żadnego miejsca na stronie.

Mam być złośliwy?... ;p

Profil nieaktywny
Delirium
#222.02.2022, 11:58

* Powyższe uwagi - po wejściu na stronę

https://mapapolskiegolondynu.pl/

omegan
14 261
omegan 14 261
#322.02.2022, 12:19

marnujesz sie stary. jako czepiak z natury powinienes pracowac w jakiejs redakcji wylapujac takie wlasnie kwiatki. i miec biurko tuz kolo mojego. na poczatek mozesz mi robic kawe. pamietaj, bez cukru i duzo mleka :P

Profil nieaktywny
Delirium
#422.02.2022, 12:28

W Londku bywam regularnie, lubię zwiedzać go nietypowymi szlakami, więc z zainteresowaniem zeknąłem na podsuniętą mi pod nos wizytówkę przedsięwzięcia. Okazała się niechlujna i nieco pomięta. ;)

Oczywiście mogę być naprawdę czepliwy... ;) Na stronie

https://rpnaobczyznie.kul.pl

widzę, że przedsięwzięcie finansowane przez niejakiego Czarnka... ;p

perpetuummobil
229
#523.02.2022, 08:29

Faktycznie strona jakas taka niedorobiona. Ale wcale mnie to nie dziwi, jak wchodze na strone polskiego konsulatu do systemu elektonicznej rejestracji wizyt np w sprawie paszportow to wyglada to podobnie. Moze te strony robia ludzie ktorzy skonczyli zaoczne studia w jakejs Koziej Wolce i jest tego efekt w postaci takich oto perelek.