Brexit może okazać się bardzo pomocny polskiej gospodarce

W rozmowie z londyńskim dziennikiem Financial Times prezes niemieckiego Zrzeszenia Przemysłu Samochodowego (VDA) Matthias Wissmann zwrócił uwagę, że kraje takie jak Polska czy Słowacja „są bardzo atrakcyjne ze względu na niskie koszty pracy, a także fakt, że są członkami Unii Europejskiej”.

Niemiecki przemysł motoryzacyjny ma na terytorium Wielkiej Brytanii ok. 100 fabryk. W tej liczbie są też zakłady podwykonawców. Zdaniem Wissmanna czym dłużej trwa niepewność co do przyszłości kraju, tym mniejsze są chęci biznesu do inwestowania w nim.

Zdaniem prezesa VDA brytyjski przemysł motoryzacyjny może czekać po Brexicie znaczny spadek produkcji. Przypomniał, że do podobnej sytuacji doszło we Włoszech, gdzie poziom ten spadł do 500 tys. samochodów rocznie z 2 mln, rejestrowanych 20 lat temu.

Jeżeli Wielka Brytania nie chce podzielić tego samego losu co Włochy, to musi martwić się o utrzymanie pełnego dostępu do wspólnego rynku

– dodał Wissmann.

W ubiegłym roku niemieckie firmy motoryzacyjne wyeksportowały do Wielkiej Brytanii 810 tys. samochodów; więcej niż jakikolwiek inny kraj.

Na początku października premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapowiedziała, że jej rząd formalnie uruchomi procedurę wystąpienia z UE do końca marca 2017 r. Odrzuciła też konieczność utrzymania swobody przepływu osób w zamian za dostęp do wspólnego rynku unijnego. Wywołała tym zaniepokojenie przedstawicieli przemysłu motoryzacyjnego. Obawiają się oni, że po „twardym Brexicie”, do którego dąży Londyn, państwo pozostanie poza wspólnym rynkiem UE, a na samochody nałożone zostaną wysokie cła.