Na cmentarzu na Foulness spoczywa co najmniej 66 ofiar Broomway. Drogi, która stanowi wąskie przejście przez targaną pływami zatokę na Morzu Północnym. Aby przedostać się z hrabstwa Essex na wyspę Foulness w południowo-wschodniej Anglii należy trafić w porę odpływu, która trwa kilka godzin. Ci, którzy nie zmieszczą się w czasie muszą się zmierzyć z błyskawicznie powracającym morzem. Czasami podróżnym miesza drogi mgła, a inni grzęzną w bagnistych piaskach otaczających drogę - za National Geographic.
Nazwa Broomway („droga mioteł) pochodzi od dawnego oznakowania tej drogi. Ponoć na początku XX w. szlak oznaczono pęczkami wierzbowych witek osadzonych na kijach, które wyglądały jak miotły. Były one rozstawione co 30-40 metrów i wskazywały bezpieczny przebieg trasy. Historia drogi sięga jednak znacznie dawniejszych czasów. Prawdopodobnie używano jej już w czasach rzymskich. W spisach dworskich pojawiła się w 1419 r. i aż do lat 30. ubiegłego wieku była jedynym lądowym szlakiem, dzięki któremu można było dostać się na wyspę Foulness.
„Ścieżka fatum” biegnie bardzo blisko brzegu wśród rozległych piaszczystych wysepek, zaschniętych pól mułu i błota. W porze odpływu podłoże jest na tyle twarde, że może utrzymać ciężar człowieka. Gdy przychodzi przypływ, fale docierają do brzegu tak szybko, że wielu ludzi przypłaciło tą podróż życiem.
Obecnie okolice Foulness zaadoptowała brytyjska armia i urządzono tam poligon wojskowy. Aby się dostać na wyspę należy uzyskać przepustkę od wojska. Raz do roku organizowane są przejścia z przewodnikiem. Groźna przeszłość Broomway stała się atrakcją, która przyciąga turystów do tego miejsca. Kilkadziesiąt pierwszych metrów drogi pokrywa schodzący do morza beton, ale im dalej tym łatwiej przy kiepskiej pogodzie stracić orientację.
Komentarze 12
przeszłabym sie :)
Pamiętam ja te witki tam wkopywałem
A ja wykopywałem.
No proszę i wydało się,a ja byłem cały czas przekonany że to koń obgryzł
Amitorybka1987 10 300 57
#1Wczoraj - 23:09
przeszłabym sie :)
"Myśli samobójcze mogą się pojawiać, kiedy wydaje Ci się, że znajdujesz się w tak trudnej sytuacji życiowej i jesteś tak nieszczęśliwy/a, że nie masz ochoty dłużej żyć.Zdarza się, że nie widząc szansy rozwiązania swoich problemów lub nie widząc sensu pokonywania trudności, człowiek postanawia odebrać sobie życie. Jest to dramatyczna decyzja i najgorsze wyjście, dlatego powinno się zrobić wszystko, żeby zapobiec samobójstwu.
(...)
Pamiętaj, że myśli samobójcze mogą się przytrafić każdemu, kto czuje, że przerastają go jego problemy i myśli, że nikt mu nie pomoże. Nie lekceważ swojego smutku i narastających problemów. Porozmawiaj z kimś komu ufasz lub zadzwoń do nas. My Cię wysłuchamy, nie będziemy oceniać i postaramy się pomóc Tobie lub osobie, o którą się martwisz.
Zadzwoń
116 111
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży"
https://116111.pl/problemy/mysli-samobojcze,aid,83