Z badań przeprowadzonych przez Club Med wynika, że czterech na dziesięciu Brytyjczyków opowiadało historie o podróżach do krajów, których nigdy nie odwiedzili. Z tego 31 proc. przyznało, że zmyśla historie o swoich wyprawach, aby zaimponować innym. Ten nowy trend nazwano „fakeation” – od angielskiego „fake” – fałszywy i „vacation” – wakacje.
22 proc. kłamców zamieszcza nawet mediach społecznościowych zdjęcia sugerujące, że przebywają za granicą. Fotografie tak naprawdę robione są przy pomocy specjalnych aplikacji, które pozwalają wstawiać swoje zdjęcia z tłem pokazującym wybrane obiekty z całego świata.
Badanie wykazało, że najpopularniejsze wakacyjne oszustwa dotyczą wyjazdów na narty i wizyt w dużych miastach Europy.
Jak podaje Daily Mail, „fake wakacje” to domena młodych ludzi. Większość oszustów ma od 16 do 29 lat. Jednak wakacyjne kłamstwa zdarzają się też osobom starszym, nawet po 60 roku życia.
Komentarze 26
Musi byc lans na instagramie
Slyszalem, ze oni nawet klamia jak spedzili weekend, bo im wstyd ze przesiedzieli caly czas z komorka pierdzac w stolek, popijajac piwo jedno za drugim.
niezla beka :D
To nie żadna nowość przed świetami 2 lata temusąsiad opowiadal ze leci na karaiby ze po swietach wraca i faktycznie nie bylo ich,ale jakie bylo moje zdziwienie gdy po 2 dniach zobaczylem go w edynbrgu z zona,u rodzicow byl a nie na karaibach,Dobre bajeranty sa.
a Polakow to niby nie dotyczy? :)