25 proc. Brytyjczyków sądzi, że brytyjskie media piszą o imigrantach w sposób wyważony, 24 proc. – że informacje o imigrantach w mediach są zbyt pozytywne. Natomiast 34 proc. uważa, że media przedstawiają imigrantów w zbyt negatywnym świetle. To najwyższy odsetek w Europie spośród badanych krajów – podaje firma sondażowa YouGov.
Z badań wynika też, że 55 proc. mieszkańców Wysp sądzi, że wiadomości na temat imigrantów podawane są w sposób nierzetelny.
W badaniu poproszono mieszkańców 7 państw: UK, Niemiec, Francji, Finlandii, Szwecji, Danii i Norwegii, o ocenienie postrzeganej tendencyjności mediów. Ankietowani mieli zadecydować, m.in. czy media są „neutralne”, „rzetelne”, wskazać, czy „ogólnie przekaz medialny jest zbyt prawicowy, zbyt lewicowy czy neutralny”. Pytano m.in. o sposób przedstawienia migrantów, służby zdrowia, polityki, gospodarki czy mieszkalnictwa.
Spośród badanych narodów, to Brytyjczycy najczęściej wskazywali na zbytnią „prawicowość” mediów – średnio 26 proc., w porównaniu z 23 proc. w Finlandii. W pozostałych krajach, oprócz Findlandii, prasa jest postrzegana jako zbyt lewicowa, a nie prawicowa.
W praktycznie każdej kategorii, oprócz sposobu postrzegania kobiet i pielęgniarek, wśród Brytyjczyków przeważała opinia o nierzetelności mediów.
YouGov to międzynarodowa firma sondażowa z siedzibą w UK. Badania prowadzone są za pośrednictwem internetu.
Komentarze 4
Badania są sfałszowane
Dlaczego uwazasz ze sa sfalszowane?A nie jest tak,czesciej przeczytasz w prasie negatywne opinie na temat Polakow niz pozytywne.
Dla przykladu: 6 lat temu widzialem na stole gazete z wielkim tytulem na pierwszej stronie "Most dangerous foreign criminals in UK". Oczywiscie 3/4 tego kraju to dyslektycy, wiec czytali to: Najniebezpieczniejsi kryminalisci w UK to obcokrajowcy.
Możesz tak długo szukać grupy reprezentatywnej, aż się okaże, że w Polsce mieszkają sami murzyni. Takie numery to w przedszkolu. Przeglądając mainstreamowe media, można dojść do dosyć szokujących wniosków. Badania statystyczne są większości przypadków zamawiane, są przeprowadzne do momentu uzyzskania oczekiwanego wyniku. Świat jest bardzo pokręconym miejscem. Nie na darmo firmy zajmujące się PR kasują gruby szmalec za kreowanie rzeczywistości i wciskaniu kita.
Zgłoś do moderacji