Do góry

Brytyjska piosenka o polskich pierogach

W dość kiczowatym teledysku Alexandra z zespołem Mee and the Band śpiewa między innymi: „Keep your hands off my pierogi. Don’t you touch they’re my pierogi. Get your own god damn pierogi. Mama sent them just for me”. Co w wolnym tłumaczeniu znaczy: Trzymaj swoje łapy z dala od moich pierogów. Nie dotykaj moich pierogów. Do cholery, sam postaraj się o pierogi! Mama wysłała je tylko dla mnie.

Śpiewająca piosenkę Alexandra Sawyer Hudson ma na sobie wielkie papiloty, a w tle widzimy zarówno balecik złożony z młodych Brytyjczyków, jak i Polaków przebranych w stroje łowickie. W teledysku co rusz pojawiają się też oczywiście ogromne ilości pierogów, które w Wielkiej Brytanii już niemal wszystkim kojarzą się z polską kuchnią.

Urodziłam się na scenie

W wywiadzie udzielonym Wirtualnej Polsce Alexandra wyjaśnia, że piosenka o pierogach nie była dziełem przypadku. Mama piosenkarki – Basia – z domu nazywa się Klimas i jest Polką urodzoną w UK. Nigdy jednak nie zapomniała o swoim pochodzeniu i w 1973 roku założyła zespół folklorystyczny Orlęta. W tym samym roku pani Barbara poślubiła Brytyjczyka. Później urodziła się Alexandra.

Była w ciąży ze mną i uczyła te dziewczyny tańca. Ja się praktycznie urodziłam na scenie. Zanim nauczyłam się chodzić, rozbijałam się o nogi tancerek w swoim chodziku

– wspomina Alexandra Sawyer Hudson.

Podkreśla też, że w jej domu, mimo że w połowie już brytyjskim, kultywowano kulturę i zwyczaje polskie, w tym wszystkie święta.

Boże Narodzenie z pierogami w roli głównej, na które schodzili się wszyscy przyjaciele

– opowiada Alexandra.

W domu piosenkarki mówiło się po polsku, nawet z ojcem, który nauczył się języka żony. Angielskiego Alexandra zaczęła się tak naprawdę uczyć dopiero w szkole. Mama wysyłała ją też na obozy harcerskie w Polsce. Dziś piosenkarka miesza już słowa polskie z angielskimi i mówi po polsku z angielskim akcentem.

Czuję się Polką, choć wiem, że słabo mówię teraz po polsku, nie mam akcentu – no chyba że poprosi mnie o to mąż w sypialni. Ale bez żartów: uwielbiam stroje nawiązujące do folkloru, polską muzykę. Myślę, że trochę tej miłości przekazałam członkom mojego zespołu

– mówi piosenkarka.

Cały materiał można przeczytać na stronie wp.pl

Komentarze 30

Profil nieaktywny
Detektor
#120.06.2018, 08:26

Ruskie czy z kapustą..?

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#220.06.2018, 09:23

nie mam akcentu – no chyba że poprosi mnie o to mąż w sypialni

Huh??

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#320.06.2018, 11:00

Swintuszenie z obcymi jezykami w tle to popularna sprawa wsrod Brytyjczykow, fatalnie znajacych jezyki poza swoim. Taki maly fetysz.

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#420.06.2018, 11:18

Lepiej nie nas promuja pierogi niz pilka nozna ;p

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#520.06.2018, 12:00

Swintuszenie z obcymi jezykami w tle to popularna sprawa wsrod Brytyjczykow, fatalnie znajacych jezyki poza swoim. Taki maly fetysz.

Ja tam wole ze znajomym jezykiem poswintuszyc.

harrier
10 843
harrier 10 843
#620.06.2018, 12:15

Slodkie! chociaz glodny faciu zbyt okrutnie jest traktowany, tylko dlatego ze pierozka czy dwa zwedzil :P

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#720.06.2018, 13:48

Swintuszenie i pierozki to w sumie ciekawa kombinacja ;P

woskowa
8 978
woskowa 8 978
#820.06.2018, 13:50

Swieta tylko po polsku.Nawet dzieci i mily nie jecza.

Proponuje kolejna piosenke poswiecic plackom ziemniaczanym i salatce jarzynowej

Profil nieaktywny
Detektor
#920.06.2018, 17:25

O bigosie to wiersze można pisać

Profil nieaktywny
izabelinda35
#1020.06.2018, 18:32

Chciałabym żeby ta oto piosenka, przepraszam, SZTUKA! Poszła dalej w świat by więcej osób mogłoby to zobaczyć i posłuchać tego cuda, nie przesadzam bo cała piosenka i teledysk jest wspaniale zrobiony.hahah pierogi kiedyś zawładną całym światem....Detektor to napisz jakis wiersz. Bigos to twoje klimaty.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#1120.06.2018, 18:46

Kapusta+grzybki= wymarsz dzieci z kuchni szybki;)

O!;)

astroman
8 078
astroman 8 078
#1220.06.2018, 20:21

Najtrafniejsze stwierdzenie i zarazem podsumowanie całego tego eksperymentu "artystycznego" jest w pierwszym zdaniu artykułu. Amen.

A poza tym od pierohgów to my już Marynę mamy

Profil nieaktywny
Polelum
#1320.06.2018, 20:21

Eeeee tam , bigos czy pierogi , co to w ogóle jest ??

Co innego kanapka z "chipsami" to dopiero dobra "szama" jest !

Profil nieaktywny
Detektor
#1420.06.2018, 21:48

#10. Tak. Uwielbiam bigos.

A to dla Ciebie

"Oda do bigosu.

Bigosie - na sam dźwięk twej nazwy, ślinka napływa mimochodem.

Sedno polskości, symbol smaku, twój zapach.., poskutkuje glodem.

Kto tak cię ochrzcil? Skąd to miano? Od czasów Piasta Kolodzieja?

Może z łaciny? Z francuskiego? Czy jakaś onomatopeja?

BI - jak podwójny, to się zgadza, bo do kapusty ukiszonej,

włoską dajemy, i tak mamy baze potrawy wymarzonej.

Lecz to nie wszystko, dalej leci pół setki innych ingrediencji, 

więc odrzucamy te teorie, nie bez żałosnych konsekwencji.

Wiem! Nazwa przyszła z angielskiego! BECAUSE - to jasne jak latarka!

Nie? Więc od czego to pochodzi? - czy słychac w mym pytaniu sarkazm?

Jak zwał, nieważne skąd się wzieło.

Lećmy dalej z tym przepisem,

suszone śliwki, grzyby, mięso - tu nic nie bywa kompromisem -

boczek, kiełbasy kilka krążków, cebula, liście laurowe,

pomidorowy weź koncentrat... i danie prawie jest gotowe.

Teraz mieszajac warzyć trzeba, im dłużej, tym bigosik lepszy.

Ach, gapa ze mnie! Zapomniałem! Posolić trzeba i popieprzyć.

Kto lubi, może dolać wina, ale bez niego tez smakuje.

Czy wszystko dałem? Doprawiłem? - takie pytanie mnie nurtuje.

Pachnie i kusi, trudno zdzierżyć i nie próbować wciąż po drodze,

nie zapominać o mieszaniu, byle nie kapać po podlodze.

Po gotowaniu i studzeniu mozna nareszcie pokosztować.

Toz to majstersztyk kapuściany! Teraz już można bankietować...

Ale co Ty możesz wiedzieć o prawdziwym, polskim bigosie.. :-)

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#1520.06.2018, 21:53

ziele angielskie - zapomniałeś;)

Zbychu_zPlebani
7 831
#1621.06.2018, 05:10

przepomnial mi sie film "Polish wedding", ktory mial przedstawiac stereotyp polskiej rodziny. Pierogi na sniadanie, czarnina na obiad, masa wekow z ogorkami kiszonymi w spizarni. Ojciec po nocach haruje, matka sie puszcza z Żydem, corka bez slubu w ciazy i jeszcze procesje ma prowadzic jako dziewica. hehe

harrier
10 843
harrier 10 843
#1721.06.2018, 11:29

Pamietam film, z Claire Danes jako ta dziewica w ciazy z miejscowym policjantem bodaj ;)

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#1821.06.2018, 11:31

@16 w filmie "Filth" jest taka scena o szkotach:

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#1921.06.2018, 11:32

swoja droga, z jednej strony mamy "poka sowe" a z drugiej "wara od mojego pieroga"

Zbychu_zPlebani
7 831
#2021.06.2018, 12:18

#17

Tak było.

I familia ruszyla z bejsbolami pod jego dom żeby go zmusić do slubu. Hehe.

Mac.B
510
Mac.B 510
#2121.06.2018, 16:02

#8

Ale i samos'om...;-)

A co do piosnki, pewnie i kiczyk, ale polski akcencik. Może i zabawne.

Znowu my "Polcy i Polaki" pomyślimy że hmmm ktoś się nami interesuje...

PS Polisz/ "polonez" pierogi jak najbardziej, wczoraj do PL przyjechałem i były domowe z czereśniami.

Swojsko jest...aż za bardzo. No i zdążyłem na truskawki jeszcze :-)

Serrrdecznie,

Sokole
10 588
Sokole 10 588
#2221.06.2018, 17:04

#20 pamietam tekst z tego filmu" wam Polka to wystarczy chuchnac w ucho zebyscie w ciaze zaszly..."

Sokole
10 588
Sokole 10 588
#2321.06.2018, 17:07

Ogladalem w Kocham Kino.

Kaluzynski z Raczkiem suchej nitki nie zostawili na tym "arcydziele"

Nie chodzi o urazona polska dume ale o marne przygotowanie merytoryczne.

Mieszanina wegierskiej muzyki, slowackich zwyczajow i ta nieszczesna czernina.

Gdzie to jedza?

W Poznaniu?

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#2421.06.2018, 17:51

Sokole, ale to komedia chyba miala byc...mysle, ze nie-Polakom I tak sie kicka, co tam polskie, co slowackie, co rosyjskie itd.

Mgliscie kojarze, ze mi sie dosc podobalo, obciach do ktorejs potegi bywa urzekajacy.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#2521.06.2018, 19:14

Na Kujawach i Kaszubach jedzą czerninę Sokole.

Zbychu_zPlebani
7 831
#2621.06.2018, 19:56

#23

To byly ''Perły z lamusa'', '' Kocham kino'' to był program Torbickiej.

Sokole
10 588
Sokole 10 588
#2721.06.2018, 19:59

#26 tysz prowda.

moj blad.

W sumie to Torbicka jeszcze zyje. Mozna by jej zapytac co sadzi o filmie.

harrier
10 843
harrier 10 843
#2821.06.2018, 20:27

Jaka Torbicka? Corka Loski? Toz Loska jeszcze zyje. I dinozaury :P

Sokole
10 588
Sokole 10 588
#2921.06.2018, 21:18

Chcialem przeprosic Pania Grazyna za to "jeszcze".

Niefortunnie mi sie napisalo.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#3022.06.2018, 07:19

Jak juz tak za wszystko, to za to, ze zyjesz tez przepros….;)