Minister zdrowia Matt Hancock obniżenie poziomu zagrożenia z czwartego poziomu do trzeciego podsumował słowami, że jest to „wielkim momentem dla kraju” i pokazuje, że rządowy plan działa. Poprzedni, czwarty poziom oznaczał, że poziom rozprzestrzeniania się wirusa jest wysoki lub rośnie w postępie geometrycznym, w związku z czym powinny być utrzymane zasady dystansu społecznego - za PAP.
Decyzja o zmniejszeniu poziomu zagrożenia podjęli wspólnie naczelni lekarze Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej. „We wszystkich czterech krajach obserwujemy stały i postępujący spadek liczby przypadków” - napisali w oświadczeniu. Ale ostrzegli, że „nie oznacza to, iż pandemia się skończyła” i prawdopodobne jest wystąpienie lokalnych ognisk choroby.
Poczyniliśmy postępy w walce z wirusem dzięki wysiłkom społecznym i konieczne jest, aby ludzie nadal dokładnie przestrzegali wytycznych w celu utrzymania tego postępu - podkreślili.
O poziomie zagrożenia koronawirusem decydują dwa główne czynniki - poziom jego rozprzestrzeniania się oraz liczba aktywnych przypadków.
W czwartek po południu ministerstwo zdrowia podało, że w ciągu poprzedniej doby zmarło z powodu Covid-19 135 osób, co jest najmniejszą od 23 marca liczbą niedotyczącą dni weekendowych, oraz wykryto 1 218 nowych zakażeń.
Komentarze 72
Jedna wielka sciema ten covid19,a wszyscy nadal w to wierzą,niewiarygodne
Wyznawcy Borysa jeszcze spiá,wiec bede pierwszy:
Brawo wy,dobra robota!
BTW,ladna pogoda sie zapowiada,to moze by jaki protest dzisiaj zrobic?
Tylko jaki topic? Kolorowi rowerzysci,czy moze w obronie afroamerykanów?
A moze w sprawie zwalnianych (choc jeszcze nie zwolnionych) polskich urzedników?
Szkoda dnia na nic nierobienie.
To moze zaprotestujmy przeciwko... protestom?
#3
No w sumie...
Byleby protestowac. Teraz wszyscy protestujá.
Taaa. Cos w tym jest . Owczy ped? A moze cus in the water?