Jak poinformował National Farmers’ Union (NFU), tylko 11 proc. tegorocznych pracowników sezonowych było mieszkańcami Wielkiej Brytanii i to mimo wspieranej przez rząd kampanii Pick for Britain, która miała zachęcić do pracy przy zbiorach, gdy z powodu epidemii koronawirusa przyjazd zagranicznych pracowników był utrudniony.
W tej sytuacji związek chce od rządu zapewnień dotyczących możliwości zatrudniania pracowników zagranicznych w przyszłym roku, kiedy upłynie okres przejściowy po Brexicie.
NFU przeprowadził badanie wśród 244 farmerów zatrudniających ponad 30 tys. pracowników sezonowych, czyli około połowę wszystkich, i wynika z niego, że reakcja na kampanię była zachęcająca, ale to nie wystarczy, by zapewnić funkcjonowanie farm w długim terminie.
Praca na farmie jest bardzo ciężka. Ze względu na jej charakter na krajowym rynku pracy jest bardzo niewielki popyt na sezonową pracę w rolnictwie. Szczerze mówiąc, obywatele Unii Europejskiej i ci, którzy chcą tu pracować, są o wiele bardziej produktywni niż krajowa siła robocza
– mówi John Hardman z Hops Labour Solutions, jednej z największych agencji rekrutujących pracowników do pracy w rolnictwie.
Hardman dodał, że o tej porze roku jego agencja zazwyczaj rozpoczyna proces poszukiwania zagranicznych pracowników na najbliższe lato, ale teraz wstrzymuje rekrutację, dopóki nie dowie się więcej o planach rządu.
Jesteśmy w krytycznym momencie w rekrutacji dla wielu hodowców. Ponieważ swoboda przepływu osób kończy się 31 grudnia, hodowcy cenionych brytyjskich żonkili, szparagów i owoców miękkich nadal nie wiedzą, skąd będą rekrutować doświadczonych pracowników
– przyznał wiceprzewodniczący NFU Tom Bradshaw.
Rządowy program umożliwiający rekrutację ograniczonej liczby tymczasowych migrantów do konkretnych prac sezonowych w sektorze ogrodniczym, został rozszerzony z 2500 do 10 tys. osób. NFU chce jednak mieć pewność, czy program będzie funkcjonował też w przyszłym roku.
Komentarze 20
surprise, surprise...
Kto z Europy bedzie chcial tu przyjechac?
Propaganda.... juz byly loty czarterowe, latwo to zorganizowac - towarzystwo przylatuje, zbiera co tam do zebrania i wylot z powtotem!
Kompletnie sztuczny problem. Sila robocza w UK nigdy nie bedzie jakas bariera co to ma niby nas uzaleznic od eu....
Frajerzy mają czego sami chcieli -bardzo dobrze !!!
#4:
Niom, i ilu przyleciało tymi czarterami? ;D