Były polski ksiądz-nacjonalista zatrzymany na lotnisku Luton

Do zatrzymania Jacka Międlara przez Border Force doszło dziś rano, tuż po wylądowaniu na lotnisku w Luton. Były ksiądz Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo miał zamiar wystąpić na wiecu przeciwko muzułmanom organizowanym przez nacjonalistyczną organizację Britain First.

Jacek Międlar. Fot. Wikimedia Commons

Oprócz Międlara w Luton zatrzymano także m.in. skrajnie prawicowego aktywistę Piotra Rybaka, który był skazany w Polsce na trzy miesiące więzienia za spalenie kukły Żyda podczas manifestacji Obozu Radykalno-Narodowego i nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Inną zatrzymaną jest także Miriam Shaded, prezes fundacji Estera znana z antyimigranckich wypowiedzi.

Nie służy dobru publicznemu

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Home Office, które zwykle nie komentuje nawet jednym słowem podobnych przypadków zatrzymań, tym razem zauważyło, że „oczekuje, że osoby przyjeżdżające do Wielkiej Brytanii będą szanowały nasze wspólne wartości” oraz że Border Force mają uprawnienia do zablokowania wjazdu danej osoby, jeśli uznają, że jej obecność w UK „nie służy dobru publicznemu”.

Do poprzedniego zatrzymania byłego polskiego księdza doszło w lutym na lotnisku Stansted. Międlar miał zostać wówczas zatrzymany pod zarzutem „mowy nienawiści”, gdy chciał wziąć udział w demonstracji przeciw poprawności politycznej.

Jacek Międlar to jeden z czołowych działaczy skrajnie prawicowego Obozu Narodowo-Radykalnego. Do września 2016 roku był księdzem katolickim. Zrobiło się o nim głośno, gdy na zlotach ONR wygłaszał kazania, w których wyrażał poparcie dla idei m.in. nacjonalistycznych i antysemickich. Wystąpił z kościoła katolickiego po tym, jak episkopat parokrotnie skrytykował jego wypowiedzi, a następnie zakazał mu publicznych wystąpień.

W marcu 2017 roku Międlar zagrał w serialu paradokumentalnym pt. „Policjantki i policjanci”, w którym wcielił się w postać wulgarnego rowerzysty.