Znam polską społeczność w Szkocji, jest bardzo ceniona i jesteśmy zdeterminowani, by Polacy zostali w Szkocji. (…) Zyskuje na tym nasza gospodarka, a populacja, która nie rosła przez ostatnie 50 lat, zaczęła się zwiększać
– powiedział w wywiadzie dla Rzeczpospolitej minister ds. europejskich Szkocji Alasdair Allan.
Zapytany, ilu Polaków mieszka w Szkocji i jak są odbierani przez Szkotów, odpowiedział, że około 90 tysięcy i że „odgrywają oni ogromnie pozytywną rolę w naszym społeczeństwie, kulturze i gospodarce”. Przypomniał także, że polsko-szkockie kontakty sięgają XVI wieku, gdy to Szkoci emigrowali do Polski. A w czasie II wojny światowej polscy żołnierze stacjonowali w Szkocji.
Allan nie krył rozgoryczenia odpowiadając na pytanie, czy po Brexicie Polacy będą musieli wrócić do Polski.
(…) Ludzie z Polski i innych krajów pytają mnie o to bardzo często. Pytają na przykład, czy powinni składać wnioski o brytyjskie obywatelstwo, czy otrzymają zgodę na dalsze życie w Wielkiej Brytanii. Mamy wielką nadzieję, że będą mogli zostać, ale czekamy od miesięcy na odpowiedź na te pytania. Wiele polskich rodzin przychodzi do nas i mówi o tym, jak wiele trudności powoduje ta niepewność co do przyszłości. Mam nadzieję, że ruszą prace związane z artykułem 50. i rząd brytyjski w końcu zrobi ten przyzwoity ruch i zapewni ludzi z innych krajów, którzy żyją w Zjednoczonym Królestwie, że ich przyszłość jest bezpieczna.
Minister zaznaczył, że szkockie władze nie mają możliwości prawnych dotyczących kwestii związanych z imigracją. Szkocki rząd nie może podjąć żadnych decyzji w tej sprawie, gdyż te są prerogatywą Londynu.
Prowadzimy negocjacje z rządem brytyjskim, by Szkocja mogła mieć inne relacje z jednolitym rynkiem europejskim, niż reszta Zjednoczonego Królestwa.
Dopytywany o próby rozpisania kolejnego referendum w sprawie niepodległości Szkocji, Alasdair Allan podkreślił, że inaczej niż w przypadku głosowania nad Brexitem, w tym mogliby wziąć także udział imigranci, gdyż w 2014 roku szkocki rząd dał prawo głosu także tym, którzy „mieszkają w Szkocji, ale pochodzą z innych europejskich krajów”.
Cały wywiad z ministrem ds. europejskich Szkocji Alasdairem Allanem można przeczytać na stronie rp.pl.
Komentarze 8
Chcemy, chcemy...ja tez duzo rzeczy chce.
Dzień dobry
Nie krępuj sie, napisz czego pragniesz:)
Chcemy, ale nic nie mozemy, bo nasi obywatele zdecydowali ze bedzie lepiej gdy Londyn bedzie za nas decydowal. Smutne to
Chcieć a móc to dwie różne sprawy niestety...
Nie chcem, ale muszem...
L. Wałęsa
Chcę , ale nie mogę?
A. A.