Rośnie liczba osób zatrudnionych, które aplikują o zasiłek mieszkaniowy, gdyż nie są w stanie opłacić mieszkania z otrzymywanej pensji.
Przedstawiciele rządu obiecują, że zrobią wszystko, aby rozruszać brytyjski rynek budowy mieszkań. Fot. Magnus D (CC BY 2.0)
The National Housing Federation ostrzega, że załamanie rynku budowlanego spowodowało 86 proc. wzrost liczby osób, starających się o dodatek mieszkaniowy (Housing benefit), w okresie od maja 2009 do maja 2012. Powodem są wciąż wzrastające ceny wynajmu mieszkań. Problem dotyczy już milionów rodzin.
Przedstawiciele rządu obiecują, że zrobią wszystko, aby rozruszać brytyjski rynek budowy mieszkań.
NHF przytacza liczby, z których wynika, że w maju 2009 roku o dodatek mieszkaniowy starało się 485610, podczas gdy 2012 liczba ta wzrosła do 903440.
Oznacza to, że każdego miesiąca kolejne 10 tys. zatrudnionych zwraca się do rządu o pomoc w opłaceniu czynszu.
Szef NHF, David Orr ostrzega, że jedynie dzięki ciągłemu dofinansowaniu budowy nowych mieszkań można uwolnić od finansowej presji miliony mieszkańców oraz rząd.
Komentarze 18
Smutne - jakoś weekendowe kolejki do barów się nie kurczą na chlańsko jest zawsze
Po prostu robią się cwańsi, uczą się wyciągania benefuntów od Polaków.
Housing benefit dla osob wynajmujacych prywatnie zamrozono na rok, poczawszy od kwietnia 2012.Czynsz ci wzrosnie, opiekun dla dziecka poniesie oplate za swoje uslugi, a ty nie dostaniesz wiecej, lub wcale, bo srednie ceny wynajmu tzw local housing allowance sa niedorzeczne, i nijak sie maja do rzeczywistosci.Beneficiarnie zyjaca na socjalu oczywiscie pominieto przy tych cieciach.Im wciaz sie doplaca do lokali socjalnych.To wlasnie oni stoja w tych kolejkach w barze.Ich zawsze stac, zawsze spadaja na 4 lapy.
Kama nie wiesz jak załatwić papiery na alkoholika ?
Zacznij chlac na umor, a pozniej udaj sie do Addiction Team, przy Social Services...Sie papier znajdzie, sam:P