W rozmowie ze Sky News minister zdrowia Sajid Javid powiedział, że w tej chwili nie widać konieczności wprowadzenia zimowego „planu B”, czyli przywrócenia obowiązku noszenia maseczek oraz zalecenia pracy z domu i przekonywał, że obecnie są odpowiednie środki, które pozwolą zapobiec takiemu wzrostowi liczby infekcji, jaki ma miejsce w Europie.
Jeśli będziemy musieli podjąć dalsze środki, w tym plan B, wtedy to zrobimy, ale nie ma potrzeby tego robić w tym momencie
– powiedział Javid.
Podkreślił też, że nienajgorsza sytuacja w Wielkiej Brytanii jest wynikiem programu szczepień przypominających.
To, co naprawdę zmieniło sytuację w Wielkiej Brytanii, to nasz niezwykle udany program szczepień przypominających – w ramach którego podano już prawie 15 milionów szczepionek przypominających, co odpowiada około jednej czwartej populacji w wieku powyżej 12 lat.
Wskazał też, że drugą rzeczą, która zmieniła sytuację w porównaniu z innymi krajami, jest to, że w Wielkiej Brytanii wcześniej zniesiono restrykcje.
Podjęliśmy trudną decyzję o powrocie do normalności na początku lata. (…) Niestety, inne kraje w Europie tego nie zrobiły. Jednak patrząc w przyszłość, w kierunku zimy, musimy upewnić się, że zachowamy ostrożność i nie popadniemy w samozadowolenie.
W rozmowie z BBC News Javid zapewnił, iż nie ma planu wprowadzenia powszechnego obowiązku szczepień, co kilka dni temu zapowiedziały władze Austrii.
Bez restrykcji
W Wielkiej Brytanii od dwóch tygodni liczba zakażeń znowu rośnie – w ciągu ostatnich trzech dni było ich powyżej 40 tys. – choć procentowo nie są to tak duże wzrosty, jak w innych krajach europejskich.
W Polsce liczba zakażeń z ostatnich dni to oficjalnie ok. 20 tys. dziennie. Ostatni dzienny raport o śmiertelności z powodu Covid-19 mówi o 41 osobach. Do tej pory na tę chorobę zmarło w Polsce ponad 80 tys. osób. W Wielkiej Brytanii ofiary śmiertelne Covid to ponad 144 tys.
Mimo dużego wzrostu zakażeń również rząd w Polsce nie planuje nowych obostrzeń. Oznacza to brak ograniczeń w korzystaniu np. z restauracji, kin, hoteli, dyskotek i siłowni, niezależne od tego, czy ktoś jest zaszczepiony, czy nie.
W czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski przekonywał, że brak obostrzeń to „ukłon w stronę zaszczepionych”, a poza tym czwarta fala „wzrasta o wiele wolniej niż poprzednie”.
Komentarze 12
"miękną" ;)
I bardzo dobrze ;)
#1: Lubisz zwierzęta?
#3 Kocham :)
No "właśnie", im więcej ludzi "wybiją" tym mniej zwierząt będzie codziennie mordowanych w rzeźniach i to mi się "kupy nie trzyma"