Do góry

Irlandczycy dali dowód na to, że dobro powraca

Dwa plemiona rdzennej ludności Ameryki Północnej szczególnie mocno ucierpiały z powodu szerzącej się pandemii COVID-19. Epidemiolodzy z Departamentu Zdrowia i Centrum Epidemiologiczne informują o szybkim rozprzestrzenianiu się koronawirusa wśród przedstawicieli plemion Nawaho i Rezerwatu Hopi. Jest też wiele przypadków śmiertelnych. Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy podaje się brak bieżącej wody, wielopokoleniowy model rodziny, a także choroby współistniejące, takie jak cukrzyca.

Problem został nagłośniony przez dziennikarkę Irish Times, Naomi O’Leary, która na Twitterze napisała: Rdzenna ludność USA zebrała w ciężkich czasach sporą sumę dla Irlandczyków. Przyszedł czas, by się odwdzięczyć.

Po tym wpisie uruchomiona została zbiórka pieniędzy na GoFundMe. Już udało się zgromadzić niemal 3 mln dol (informacja z 7 maja 2020) na wodę, jedzenie i leki. Jedna z organizatorek zbiórki, Ethel Branch ocenia, że irlandzcy darczyńcy przekazali ok. 0,5 mln dolarów i kwota ta dalej rośnie.

Irlandczycy mogą się teraz odwdzięczyć za wsparcie jakie 173 lata temu otrzymali od członków północnoamerykańskiego plemienia Czoktawów. W latach 1845-49 w Irlandii panował wielki głód spowodowany zniszczeniami, jakie poczynił w uprawach ziemniaków, pierwotniak grzybopodobny – Phytophthora infestans. Indnianie wysłali wówczas dla ofiar wielkiego głodu 170 dolarów (równowartość dzisiejszych 5,3 tys. dol.). Czoktawowie udzielili wsparcia, choć sami mieli za sobą niełatwe doświadczenia. Zostali przymusowo deportowani na Terytorium Indiańskie w granicach obecnej Oklahomy. Wiele osób przypłaciło wędrówkę Szlakiem Łez chorobami i śmiercią.

Czyn Czoktawów został upamiętniony pomnikiem Kindred Spirit, który stanął w Midleton w hrabstwie Cork.

Komentarze 5

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#110.05.2020, 08:17

I do tego jeszcze dwa TIR-y Guinness-a.

Zbychu_zPlebani
7 835
#410.05.2020, 18:30

Ładny pomnik.

Kiedyś czytałem jakąś książkę irlandzkiego pisarza, nie pamiętam tytułu ani autora. Może to były "Prochy Angeli", nie jestem pewien. Tam było wspomniane o Great Famine. Byłem przerażony tym co Anglicy zrobili w Irlandii w owym czasie. Zgłębiłem się w temat, ale o pomocy Indian pierwszy raz słyszę. Szacunek dla tego plemienia.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#511.05.2020, 16:18

Irlandczycy nie zapominaja. Ani krzywd , ani dobroci. Odrobine ich poznalem i chetnie dolacze do ich akcji.