Do góry

Irlandia: w katastrofie zginął chłopiec z Polski. Trwa zbiórka dla rodzin

Do katastrofy lotniczej doszło w irlandzkim hrabstwie Offaly. Maszyna przewoziła 16 spadochroniarzy z Irish Parachute Club. Samolot runął z nieba parę minut po tym, jak spadochroniarzom udało się z niego wyskoczyć. W katastrofie zginęli pilot samolotu oraz siedmioletni chłopczyk z Polski, Kacper.

Ludzie poruszeni tragedią wpłacają pieniądze dla rodzin ofiar w serwisie GoFoundMe. Do tej pory zebrano prawie 40 tysięcy euro. Zbiórkę zainicjował we wtorek Allaiouti Hassan, członek Irlandzkiego Klubu Spadochronowego.

Społeczność spadochroniarzy i inni wstrząśnięci katastrofą chcą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby pomóc rodzinom dotkniętym tym tragicznym wypadkiem. Mam syna w tym samym wieku co Kacper, także kocha samoloty. Poznałem Kacpra w klubie i wiem, że trafiał on do serca każdemu, kto go poznał

– napisał Hassan na stronie kwesty.

Do katastrofy doszło w niedzielne popołudnie 13 maja na pokładzie samolotu Cessny 208 Caravan. Kacper towarzyszył w samolocie ojcu, który był w gronie spadochroniarzy, którym udało się uniknąć wypadku. Miejsce katastrofy to rozległe torfowiska, dlatego wrak częściowo wbił się w podłoże. Śledztwo w sprawie tragedii prowadzi irlandzka komisja badania wypadków lotniczych. Wpłat dla rodzin ofiar można dokonywać na stronie GoFundMe.

Komentarze 4

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#121.05.2018, 09:03

Po pierwszych trzech zdaniach tego artykułu poleciałam do anglojęzycznych relacji, bo to co te zdania zasugerowaly to aż mnie zmroziło.

A jednak było nieco inaczej - samolot wyniósł spadochroniarzy gdzie trzeba, oni sobie wyskoczyli zgodnie z planem (a nie, że im sie udalo - co sugeruje, że maszyna miała problemy, więc oni zaczeli skakac, żeby sie uratować). I potem cos się stało, że samolot się rozbił:(

Wielka tragedia, nie potrzeba konstruowac dodatkowej sensacji:(

ChaoticBiker
3 048
ChaoticBiker 3 048
#221.05.2018, 12:56

Dla zainteresowanych wiecej szczególow, bo z artykulu wiadomo tylko, ze zdarzyla sie tragedia a nie wiadomo w sumie jak:

A wiec ojciec chlopca skakal wczesniej, nie w tym locie, który zakonczyl sie tragicznie - byl w tym czasie na ziemii: although initially believed to have been one of the parachutists who exited the plane in the minutes prior to the crash, gardaí later said he was in fact on the ground when the plane crashed.

The aircraft had carried out five flights from the airfield on Sunday and the boy’s father had participated in an earlier jump.

Plus wyglada na to, ze wkrotce po tym, jak spadochroniarze wyskoczyli bez incydentu, samolot Cessna Caravan z 2005 roku po prostu zapikowal nosem w dól.

"It just came vertically down. There was no wavering in it or anything, flat out, the engine roaring. When it got near the tree line, I heard a thump then and that was it(...)"

Samolot byl zastepczy, gdyz normalny samolot klubu (Pilatus) byl w tymczasie w remoncie

Nic to nie zmienia w calej tragedii, ale powyzsze fakty byly dostepne w momencie publikacji artykulu (a nawet duzo wczesniej). A jako niegdysiejszy pasjonat lotnictwa, zreszta w wojsku sluzylem w stalowym berecie, to chcialem sie dowiedziec wiecej o okolicznosciach.

kuczer
3
kuczer 3
#322.05.2018, 09:28

Biedne dziecko

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#426.05.2018, 00:15

Tragedia na maxa...