Nowa ustawa przewiduje, że od stycznia 2021 pracownicy z Unii Europejskiej oraz Islandii, Liechtensteinu, Norwegii i Szwajcarii nie będą mieli już swobodnego dostępu o brytyjskiego rynku pracy.
Projekt ustawy nie precyzuje, jakie kryteria obowiązywać będą później w odniesieniu do obywateli europejskich chcących pracować na Wyspach. Jednak rząd Borisa Johnsona już w lutym przedstawił system punktowy, według którego preferowani będą pracownicy o wysokich kwalifikacjach, z dobrymi widokami na pracę oraz dobrą znajomością języka angielskiego. Minister spraw wewnętrznych Priti Pattel wyjaśniła, że nowy system imigracji będzie „bardziej nośny, sprawiedliwszy i prostszy”. Będzie odgrywał „istotną rolę przy uzdrowieniu brytyjskiej gospodarki z następstw pandemii koronawirusa”.
Nowa ustawa oznacza dla Wielkiej Brytanii największe zmiany przepisów imigracyjnych od 50 lat. Do tej pory brytyjska gospodarka w dużym stopniu zdana była na zagranicznych pracowników, szczególnie z Europy Wschodniej. Wielu z nich pracuje w branży budowlanej oraz w opiece zdrowotnej, czy opiekuje się osobami starszymi. Właśnie na ten fakt wskazują laburzyści, którzy kategorycznie odrzucają plany rządu. Zaznaczają, że rząd będzie zmuszony do wprowadzenia wielu wyjątków, co czyni ten system nieprzydatnym. Związek rolników i branża hotelarska ostrzegają przed niedoborem siły roboczej.
Nowa ustawa imigracyjna będzie dodatkowym obciążeniem w trakcie rozmów z Unią Europejską o przyszłych relacjach handlowych. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen już mówiła, że bez swobód dla obywateli Unii Europejskiej w Zjednoczonym Królestwie niemożliwy będzie swobodny przepływ towarów, usług i kapitału.
Komentarze 41
To kiedy kolejny samolot ze wschodnimi-europejskimi pracownikami na uprawy?
Forlough forever!
Będą specjalne strefy ekonomiczne i mosty powietrzne dostarczające wysoko wykwalifikowanych specjalistów od zbioru owoców.
Chyba licza na to ze brytyjskie chavsy sie wezma do roboty
Ja sie identyfikuje jako jelen, to moge swobodnie przekraczac granice kazdego kraju.