Dziś mają zostać opublikowane szczegółowe informacje na temat nowej strategii żywnościowej dla Anglii. Już wiadomo, że jej centralnym elementem ma być wspieranie rolników – informuje BBC.
Zgodnie z planami, brytyjscy farmerzy mają produkować więcej żywności na rynek wewnętrzny, aby pomóc chronić gospodarkę przed „przyszłymi wstrząsami” – zapowiedział premier Boris Johnson.
W wersji roboczej projektu, który wyciekł w ubiegłym tygodniu, można się m.in. dowiedzieć, że 50 proc. wydatków sektora publicznego przeznaczonych na rolnictwo, ma wspierać produkcję żywności produkowanej w Wielkiej Brytanii, a nie poza jej granicami. Ma być ona też objęta wyższymi standardami.
Premier dodał: Wykorzystując nowe technologie i innowacje, będziemy uprawiać i jeść więcej naszej żywności, co uwolni miejsca pracy w całym kraju i przyczyni się do wzrostu gospodarki, a to z kolei pomoże zmniejszyć presję na ceny.
Opozycja już zarzuciła rządowi, że nowa strategia to jedynie nowy slogan propagandowy. Za to działacze ekologiczni oskarżyli Johnsona o wycofanie się z zielonych ambicji chroniących klimat.
Komentarze 15
Dobry pomysł. Ale skąd weźmiecie ludzi? Borys?
Z rozwiązywanych firm Oil&Gas
To czołgi na prądzie będą jeździć?
tak powaznie, to juz nad tym pracuja.
Mniejszy i wydajniejszy silnik pozwolilby na zaprojektowanie lepszego czolgu
Po obecnej wojnie wydaje mi się, ze czołgi to przeżytek. Wystarczy automatyczna wyrzutnia w krzakach lub dron z rakietą aby czołg się poszedł …