W opublikowanym na Facebooku i Twitterze oświadczeniu, Boris Johnson ujawnił, jaki marzy mu się system imigracyjny po Brexicie.
Chciałby wzorować się na rozwiązaniach obowiązujących już w Australii, czyli na systemie punktowym. Oparty on jest na z góry określonych kryteriach, które przyszli imigranci muszą spełnić zanim zostaną wpuszczeni. Johnosn doprecyzował, że imigranci chcący przybyć do Zjednoczonego Królestwa musieliby jeszcze przed przyjazdem mieć załatwioną pracę oraz posługiwać się językiem angielskim.
Jestem otwarty na talenty, na imigrację, ale to powinno być pod kontrolą. (…) Musimy być znacznie bardziej otwarci na imigrantów o wysokich kwalifikacjach, takich jak naukowcy, ale musimy też zapewnić opinię publiczną, że gdy opuścimy UE, będziemy mieć kontrolę nad liczbą niewykwalifikowanych imigrantów przybywających do naszego kraju, zwłaszcza tych, którzy nadużywają naszej gościnności
– podkreślił Johnson.
Dodał też, że gdy zostanie premierem, to zablokuje możliwość ubiegania się o zasiłki przez nowoprzybyłych imigrantów. Będę mogli o nie wnioskować, ale nie od razu po przybyciu do UK.
Komentarze 26
Australia nawet dla Brytyjczykow jest rajem na Ziemi, nie tylko ze wzgledu na sloneczna pogode caly rok... Jak tak dalej pojdzie, malo kto w ogole bedzie chcial przyjechac na Wyspy, rozsadniej bedzie wybrac Niemcy czy kraje Skandynawskie.
Jak glupek bedzie stawial bariery dla przyjezdnych, fabryki trzeba bedzie pozamykac i farmerzy beda mieli ogromne klopoty by zebrac to co sie na polach urodzi
Tak moze,byc,bedzie kolorowo.
to jest magik ktory z tej skarłowaciałej wyspy "zrobi" wielka wyspe-kontynent na wzor Australii
obiecal juz 350MLN dla NHS teraz jest Australia bis a potem jeszcze obieca im calkowita zmiane pogody po wyjsciu z UE
to jest wlasnie ten magik na miare mozliwosci brytyjskiego spoleczenstwa
Niech sie lepiej zajmie robieniem tych kurna autobusow z drewna. Polityka osiaga dno a ten Pan to jak charakter z Mr. Bean.
Sie nawet kurna wyslowic nie potrafi, ja pierdle co za czasy dla tej wyspy.