Koncerty Agnieszki Chylińskiej. Zaśpiewa w Edynburgu i Newcastle

Obgadywac? W jaki sposób obgaduje? Napisałam podczas występu ze nie słychać bezpośrednio i teraz pisze to samo.

Gdzie obgadywanie?

Iwo, nie daj się, to nie ludzie - to wilki! ;p

A jak znajdujecie cene za wejsciowke na koncert Agnieszki Ch.?

Jak dla mnie jest mocno nie do zaakceptowania. I nie wazne czy bedzie to porzadnie, czy wiesniacko naglosnione;P

@7

auuu!

wilki sa lepsze niz ludzie, podobnie jak ich kuzyni, psy. wezme to za komplement :P

Ustawianie koncertu to nie są tanie rzeczy. Myśle, ze pracująna małych marżach. Do tego wiele koncertów/ eventow było przesuwanych, wiec dodatkowe koszty.

Jasne 40 wyglada dużo.. tylko ze w przeliczeniu na min wage 9.50

To np w 2007 Kult tez jakoś był 4h min wage.

Swoją droga czy to nie był ten rok co się wywalił prąd? I po 1 piosence koncert się zakończył?

Koncerty w takich czasach nie robi się dla kasy a pasji. Ryzyko jest ogromne, wiec super ze komuś się chce i przywozi nam „gwiazdy” do Edi.

Ja ogólnie tylko mam oczekiwania by nagłośnienie było dobre. Przydatne szczególnie na Stand up’ie:) Przy 2 mikrofonach ustawieniu dźwiękowiec powinien dostać głowie.

#8:

Bodowy, weź przestań, jako support zagrają U2 z Zenkiem Martyniukiem i Bayer Full, Bono odśpiewa po chińsku "wszyscy Polacy to jedna rodzina". ;P

Bodowy, no nie wiem. Niby tanio nie jest, z drugiej strony - patrz: #10. Zerknąłem na ceny biletów w Polsce - jeżeli nie jesteś średni znanym raperem, który wozi się z imprezy na imprezę z kumplem z laptopem Apple'a pod pachą, to ceny startują od 100-120 zeta

w górę. To 5-6 minimalnych stawek godzinowych w kraju, gdzie ludzie zapindalają za prąd i gaz (nie bój, nie bój, wyłączą ci!) ;)

Grający dla frajdy po godzinach pracy kolesie z kolorowymi sznurówkami wkręconymi w glany cieszą się, gdy nie dopłacą do imrezy i zwróci im się kasa za zalanie baku, ale profesjonalni artyści mają jednak ustaloną stawkę za koncert i mają w Dudzie (wielka litera, bo nazwisko), czy ludki wypełnią salę.

I weź tu policz koszta i ustal cenę, która nie odstraszy, i pozwoli nie dopłacić do imrezy - takie Newcastle czy Edynburg to jednak nie Londyn, gdzie Polaków spotkasz wszędzie, nawet tnących komara przy głównej bramie do Hyde Parku. ;p

No i ile to jest za dużo w przypadku Chylińskiej? Za jej rockowe wcielenie mogę dać cztery dychy, ale za słuchanie dyskotekowych, całkiem fajne, ale jednak popierdółek z okolic 2010 roku jestem skłonny dać maks piątaka, przy czym Agniecha dorzuca duży popcorn, colę "zerówkę" i voucher do Costy. ;p

Ile będzie osób na scenie? Będzie show, będą szarpidruty, bębniarz i da się poskakać, aż pot po rowie spłynie, czy udajemy, ze organizujemy elitarne, intymne spotkanie z Agniecho, elegancja-Francja pod suszi "meal deal" z teszczaka, z towarzyszeniem kumpla z laptopem i jakimś dinksem, w którym mógłby naciskać klawisz, co by nie zasnął chłopak po kwadransie? ;)

ja wszytko rozumiem, ale tepy bywam/jestem :) - jak to sie ma do Tanji za 25 ciakow, albo Moonspella z Paradise Lost za to samo siano? W Garazu w GLA wkrotce. Im sie oplaca? He? :P

I nie mowcie mi ze A.Ch. nie znaja Szkoty, Angole - bo M i PL to przeciez juz nie powinni zyc dawno, 67 Druzyna Harcerek pewnie nie jest liczna i tez nie ma w planie w calosci sie wybrac na ten koncert, o ile w ogole:P

Podobnie Organek, i mocno niszowy (chyba?) Zywiolak - 25/30 ciakow w Aberdoom wkrotce. Organek pake ma liczebna pewnie podobnie do A.Ch. druzyny.

Przeliczanie wejsciowki na minimalne wynagrodzenie godzinowe sprawdza sie od lat, the Who pod koniec 60'tych w GLA kosztowalo ciaka, flaszka whisky (blenda) 1.5, minimalna dniowka 2-3 ciaki. Nie bylem, tak stary nie jestem :P, ale juz zaluje.

BTW moj ostatni koncert w PL byl za 50 PLN byl we WRO/Liverpool'u, pare tygoni temu, 3 zespoly, 3.5h grania - tez juz nie powinni zyc, miejsca na cmentarzu juz pewnie maja - moze dlatego taki tani :)

Co do mecyji z ustawianiem sprzetu/naglosnienia, teraz to 'czlowiek z ulicy' zrobi po dwudniowym szkoleniu. Technologia zabija skille.

Bez przesady z tym ustawianiem dźwięku po 2 dniach treningu. To jest sztuka światła i dźwięk to jest rzemiosło.