David Davis powiedział w Warszawie m.in., że Wielka Brytania ma „historyczne i głębokie więzi z Polską, które przetrwają wiele lat po wyjściu z Unii Europejskiej”. Podkreślił też pragnie, aby oba kraje „pozostały bliskimi przyjaciółmi, partnerami handlowymi i niezłomnymi sojusznikami”.
Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii są cenionymi członkami naszych społeczności i mają ogromny wkład w życie gospodarcze, kulturalne i społeczne. (…) Zasługują na to, aby myśleć o swojej przyszłości z możliwie największą pewnością co do tego, co przyniesie jutro
– powiedział Davis.
W trakcie zamkniętych spotkań dwustronnych brytyjski minister powtórzył deklarację, że porozumienie dotyczące obywateli UE jest głównym priorytetem jego rządu. Zapewnił też, że w wyniku wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej Polska nie straci ani złotówki z obecnego budżetu UE na lata 2014-2020.
Rząd UK liczy na uzyskanie polskiego poparcia dla wyrażenia zgody na rozpoczęcie rozmów o przyszłych relacjach handlowych podczas grudniowej Rady Europejskiej. Davis tym samym ma nadzieję na pomoc Warszawy przy zmiękczaniu twardej linii negocjacyjnej preferowanej przez rządy w Berlinie i Paryżu, które nalegają na wcześniejsze uzyskanie precyzyjnych gwarancji dotyczących finansów.
Komentarze 7
W historii wzajemnych relacji Uk-PL angole tyle razy wystawili PL do wiatru, ze lepiej podziekowac.
Moze lepiej spytac.. gdzie jest POLSKIE zloto?
Kto by sluchal tego klauna? Jego wiarygodnosc jest rowna zeru.
Moglo byc gorzej....Mogli wyslac Johnsona...:)
Magica Johnsona najlepiej
Jasia Fasole :)