W tym tygodniu media w Wielkiej Brytanii obiegła informacja, że polskie Ministerstwo Finansów przygotowuje zmiany, które sprawią, że imigranci, w tym ci żyjący w Zjednoczonym Królestwie, będą mieli obowiązek rozliczania się przed polskim fiskusem z dochodów osiąganych w krajach osiedlenia.
Informację na ten temat zamieściła w obszernym artykule Gazeta Prawna. Na stronie Emito.net opisaliśmy ten tekst we wtorek. Zarówno w komentarzach pod naszym tekstem, jak i na Facebooku, pojawiły się głosy oburzenia planami podwójnego opodatkowania imigrantów, ale też niedowierzanie. Już we wtorek próbowaliśmy skontaktować się z Ministerstwem Finansów, które odpowiada za podatki. Dziś na nasze pytania zgodził się odpowiedzieć Filip Świtała, dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego MF.
Najważniejsze pytanie: Czy zmiany związane z przyjęciem tzw. konwencji MLI oznaczają, że Polacy pracujący, zarabiający w Zjednoczonym Królestwie będą mieli obowiązek rozliczania się z dochodów w Polsce?
Filip Świtała, dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego: Przyjęcie tzw. konwencji MLI nie zmieni sposobu rozliczania podatków przez Polaków mieszkających i żyjących w Wielkiej Brytanii. Jej przyjęcie nie oznacza też powrotu do stanu sprzed roku 2006.
Czy to znaczy, że Polak mieszkajacy na przykład od 10 lat w Wielkiej Brytanii, tu pracujący, zarabiający na życie na umowę o pracę, czy prowadzący własną firmę, nie będzie ścigany przez polskich urzędników podatkowych?
Polacy, którzy przenieśli się za granicę razem ze swoimi rodzinami i tam pracują w ogóle nie są objęci opodatkowaniem w Polsce, ponieważ zgodnie z umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania nie są rezydentami w Polsce. Oznacza to, że Polacy pracujący za granicą nie będą płacić podatku od dochodów zagranicznych w Polsce.
Który przepis to reguluje?
Właściwym przepisem jest art. 27g ustawy o PIT (ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych).
A co z Polakami, którzy przyjeżdżają do pracy na kilka miesięcy, na przykład przy zbieraniu warzyw, owoców lub pracujący przez kilka miesięcy w hotelach lub restauracjach?
Jeśli ktoś wyjeżdża do pracy za granicą na krótki czas i wraca do Polski to może podlegać opodatkowaniu w Polsce, ale wówczas zastosowanie znajdzie przepis o uldze abolicyjnej.
Czym w takim razie jest konwencja MLI, którą postraszyła Gazeta Prawna?
Konwencja Multilateral Instrument to Modify Bilateral Tax Treaties, czyli w skrócie MLI jest ważnym krokiem poczynionym za zgodą wielu państw w celu przeciwdziałania oszustwom. Jej celem nie jest jednak utrudnianie życia pracownikom zagranicznym.
Gazeta Prawna podała: „W uzasadnieniu do projektu ustawy o MLI Ministerstwo Finansów napisało, że Polska zamierza wprowadzić zmianę metody unikania podwójnego opodatkowania z wyłączenia z progresją na metodę zaliczenia proporcjonalnego”. Nowe zasady miałyby sprawić, że wszyscy zarabiający poza granicami RP musieliby co roku złożyć PIT. Czy może pan to zdementować?
Celem konwencji MLI jest szybka zmiana istniejących umów o unikaniu podwójnego opodatkowania w celu przeciwdziałania agresywnym optymalizacjom podatkowym na skalę międzynarodową. Zawiera ona szereg środków przeciwdziałających tym optymalizacjom. Jednym ze środków przewidzianych w MLI jest wprowadzenie tzw. metody kredytu podatkowego w celu odzyskania władztwa podatkowego nad dochodami dotychczas „zwalnianymi” na mocy umów. Przepis o „kredycie podatkowym” będzie miał jednak zastosowanie do korporacji, a nie do osób fizycznych.
Komentarze 52
Co jest z wami, czemu nikt nie komentuje?
Mazel Tov
Bo nic z tej wypowiedzi nie wynika , to że gostek chce nas uspokoić to jedno, a drugie to ot że Macierewicz nie miał być ministrem obrony i ... nie jest ?
Nie wierzę w ani jedno łgarstwo tego rządu ale .... i tak tam wracam niedługo , po prostu nauczyłem się żyć w świecie obłudy :)
Czy to będzie brytyjska czy polska a cóż to tak naprawdę za różnica ?
Wydaje sie, ze pan z ministerstwa zostal 'nominowany' do udzielenia wywiadu a nie zglosil sie sam. Jezeli transkrypt jest dokladny to chcial ktos tego pana ukarac wywiadem. He. he.
Pan Filip ani razu nie odpowiedzial wprost a jego wypowiedzi daja pole do interpretacji.