Do góry

Na kłopoty - CAB

Landlord nie chce ci zwrócić depozytu, Jobcentre odmawia przyznania zasiłku, a bank pobiera nienależne opłaty? Pomoże ci Citizen Advice Bureau.

Citizen Advice Bureau, czyli Biuro Porad Obywatelskich, to brytyjska organizacja pozarządowa, która już od siedemdziesięciu lat pomaga i doradza w trudnych sytuacjach życiowych. Ich porady z założenia są bezstronne i bezpłatne, a także dostępne dla każdego – biura CAB funkcjonują w każdym mieście. Pracuje w nich wielu wolontariuszy, w tym także Polacy.

Przecztaj także:

Wojenna historia CAB

Już następnego dnia po tym, jak Wielka Brytania wypowiedziała wojnę Niemcom we wrześniu 1939 roku, pierwsze CAB otwarło swoje drzwi.

W czasie nalotów pierwsze biura CAB były bardzo zapracowane. Pomagano osobom dotkniętym w wyniku bombardowań, ewakuowanym dzieciom, pomagano odnaleźć zagubionych bliskich. Pod koniec 1939 roku prawie 28 000 osób miesięcznie korzystała z pomocy CAB. Do 1944 roku dziesięciokrotnie wzrosła ta liczba.

Dlaczego CAB?

Lata doświadczenia, rzesza specjalistów i entuzjastów to dorobek organizacji. Jest ona niezwykle skuteczna i szanowana przez wszystkie brytyjskie instytucje i sektor prywatny. Działalność CAB polega nie tylko na rozwiązywaniu jednostkowych problemów, ale również na wywieraniu nacisku w sprawie rozwiązań systemowych. Biuro zajmuje się szeroko pojętą działalnością informacyjną.
O popularności organizacji świadczą również liczby – w zeszłym roku CAB udzielił 7 milionów porad, a w samym drugim kwartale 2009 r. – ponad 1,5 miliona.

CAB doradza nie tylko w sprawach finansowych, w kwestiach zatrudnienia i dostępu do zasiłków. Pomaga również w zagadnieniach mieszkaniowych, edukacyjnych, zdrowotnych, a nawet w sytuacji kryzysu rodzinnego.

Jak uzyskać pomoc?

Odszukaj najbliższe biuro (pomoże ci wyszukiwarka – adres w ramce), sprawdź godziny otwarcia i udaj się tam osobiście. Słaba znajomość angielskiego nie jest przeszkodą w uzyskaniu pomocy, ponieważ CAB-y korzystają z usług polskich tłumaczy. Zawsze możesz też poprosić znajomego Polaka o to, żeby ci towarzyszył w spotkaniu. Na spotkanie zabierz ze sobą wszystkie dokumenty związane z twoim problemem – ułatwi to pracę doradcy, a także zwolni cię z konieczności udzielania długich wyjaśnień.

Pamiętaj, że CAB może udzielić porady i pomocy tylko osobie zgłaszającej się osobiście. Nie są rozpatrywane zapytania i zgłoszenia e-mailowe i listowne. Telefonicznie możesz się tylko umówić na spotkanie – skróci to czas twojego oczekiwania i ułatwi pracę biura. Nie zrażaj się, jeśli jednak nikt nie odbiera telefonu, pod który dzwonisz. Często "głuchy telefon" to wynik braków kadrowych, spraw finansowych lub organizacyjnych, organizacja ta bowiem utrzymuje się z darowizn.

Porada czy interwencja?

Przedstawiciele CAB zapoznają się ze zgłaszaną kwestią i doradzają, co należy zrobić i jak dochodzić swoich praw. Jeśli jest taka potrzeba, właśnie CAB zapewni ci bezpłatną usługę prawną. Możesz również upoważnić pracownika CAB-u do reprezentowania cię w innych instytucjach i firmach. Wypełniasz wtedy formularz upoważnienia (Form of authority), określając ogólnie, jakich kwestii upoważnienie dotyczy. Może to być następujące zdanie: "I hereby authorise CAB to correspond with you on my behalf concerning my financial affairs/ benefits" (Niniejszym upoważniam CAB do kontaktowania się z Państwem w moim imieniu w związku z moimi sprawami finansowymi/zasiłkami).

Bądź realistą!

Pomoc CAB-u nie polega na wyciągnięciu z kasy organizacji pieniędzy na pokrycie zobowiązań dłużnika. CAB w takich sytuacjach pomaga zaplanować spłacanie długu, przesunięcie spłaty rachunku lub rozłożenie go na raty, które dłużnik jest w stanie spłacać. Jeżeli problem związany jest ze spłatą rat kredytu za samochód, możesz usłyszeć prostą odpowiedź: sprzedaj ten samochód i kup tańszy, na jaki cię stać. Pamiętaj, że CAB nie jest złotą rybką, ani "dojną krową".

Wspieraj CAB!

Bez względu na to, czy jesteś klientem CAB-u, czy nie, możesz wesprzeć datkiem działalność organizacji – przekazując dowolną kwotę bezpośrednio konkretnej placówce albo całej organizacji. Tego wydatku nie pożałujesz! Możesz również dołączyć do rzeszy wolontariuszy – w roku podatkowym 2006/2007 roku ponad 21 tysięcy ochotników przepracowało na rzecz CAB-u ponad 121 tysięcy godzin.

CAB dla Polaków

Organizacja nie prowadzi statystyk na temat narodowości swoich klientów, więc nie można określić, ilu Polaków skorzystało z jej pomocy. Jednak według rzeczniczki prasowej organizacji Laury Burnell Polacy najczęściej zwracają się do CAB-u o pomoc w sprawach zatrudnienia i kwestiach z nim powiązanych, np. zakwaterowania oferowanego w kontrakcie oraz w związku z dyskryminacją.

Jak ważnymi klientami są Polacy, przekonuje przykład biura w miejscowości Weston super Mare (North Somerset), gdzie z myślą o Polakach wolontariuszka CAB-u Bridie Collier stworzyła Polish Advice Clinic – cotygodniowe sesje specjalnie dla Polaków. Zdarzało się, że w ciągu jednego ranka do biura ze swoimi problemami zgłaszało się do niej nawet 15 naszych rodaków. Bridie zadbała o obecność tłumacza podczas sesji, a także o przetłumaczenia wielu ulotek informacyjnych i materiałów na stronę internetową organizacji. Tłumaczenia te są używane teraz przez całą organizację.

Bridie Collier pomagała nie tylko tym, którzy się do niej sami zgłosili. W jednej z lokalnych firm odkryła ona przypadek dyskryminacji pracowników z Europy Wschodniej w zakresie wynagradzania za pracę w godzinach nadliczbowych. Ponieważ żaden z poszkodowanych pracowników nie chciał występować o swoje prawa indywidualnie, Bridie przeprowadziła swego rodzaju kampanię. Przy wsparciu wewnątrzzakładowych związków zawodowych zaprosiła pracowników z Europy Wschodniej na spotkanie poza terenem firmy i tam ostatecznie przekonała aż 180 imigrantów do wypełnienia stosownych formularzy z żądaniem właściwego opłacania godzin nadliczbowych.

Udana kampania oraz stworzenie Polish Advice Clinic były powodem przyznania Bridie Collier zaszczytnego tytuły "Campaigner of the Year" we wrześniu 2008 roku.

Lokalizator biur CAB
www.citizensadvice.org.uk
(find your local bureau)

Komentarze 6

Profil nieaktywny
Użytkownik
#115.10.2009, 11:34
BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#215.10.2009, 11:47

albo Sergiej z Połtawy - załatwia z kumplami absolutnie wszystko

Profil nieaktywny
Użytkownik
#315.10.2009, 12:13

A przedruk z jakiej prestiżowej gazetki:P

kamila2608
18
#418.11.2009, 16:28

co do tej "rzeszy specjalistow" to mam watpliwosci
dwa razy odwiedzilm to miejsce i dwa razy mialam niesmak jezeli chodzi o profesjonalizm

szowinistyczny starszy pan (doradca prawny) wprowadzil mnie w blad w dwoch powaznych punktach< kiedy zakwestionowalam jeden poszedl gdzies to sprawdzic i stwierdzil ze sie pomylil:o

powiedzielam ze msle o tym zeby zalozyc sprawe w sadzie stwierdzil< ze to mnie bedzie bardzo duzo kosztowalo i ze nie warto
na szczescie sama sprawdzilam< zalozenie sprawy TYPU SMALL CLAIM kosztuje niewiele i dzieki sadowi odzyskalam pieniedze ktore mi sie nalezaly(wg tego pana nic mi sie nie nalezalo)

CAB nie kosztuje, ale w razie watpliwosci lepiej radzic sie roznych zrodel

psyche8
331
psyche8 331
#504.01.2010, 09:34

szkocka strona CAB-u
http://www.cas.org.uk/

karolab3
57
#603.06.2010, 20:41

Jak ja odwiedzilam CAB w Glasgow to dziewczynka-dokladnie dziewczynka- w okienku powiedziala ze tlumacza musze sobie sama wynajac i przyprowadzic.
A teraz mam prawdziwy problem z home officem i otrzymaniem rezydentury a takze zasilków(gdybym chciala sie o nie starac). A wszystko przez agencje i niestety nikt nie wie jak ten moj chory problem rozwiazac.