Podczas tworzenia listy portal Hawaiian Islands przeanalizował opinie na temat ponad 500 lotnisk na różnych kontynentach. Następnie autorzy rankingu wyliczyli, jaki odsetek komentarzy na temat konkretnego portu lotniczego świadczy o stresujących doświadczeniach pasażerów.
Pierwsze miejsce w niechlubnym rankingu zajęło lotnisko w Manchesterze. Słowa, których najczęściej używano do opisania tego lotniska to “żenada”, “kolejki” oraz “farsa”.
W pierwszej dziesiątce najbardziej stresujących lotnisk świata znalazły się także:
- Heraklion International (Grecja)
- London Stansted (Wielka Brytania)
- Toronto Pearson International (Kanada)
- Bordeaux-Merignac (Francja)
- Luton (Wielka Brytania)
- Beauvais-Tille (Francja)
- Berlin Brandenburg (Niemcy)
- Brussels South Charleroi (Belgia)
- Bristol (Wielka Brytania)
W rankingu znalazły się też dwa polskie lotniska: w Modlinie oraz w Katowicach. Zajęły one odpowiednio 21. oraz 23. miejsce.
Komentarze 8
Na lotnisku w Katowicach na Muchowcu? Tam to tylko szybowce startują i lądują. Ciekawe kogo to tak stresuje, że aż 23 miejsce na świecie? :)
A ty wiesz ile szyb potrzeba na jeden szybowiec?
na Muchowcu jest lotnisko? nawet nie wiedziałem. ale to chyba o Pyrzowicach. pijesz do tego, ze to daleko do Katowic?
london luton airport jest dwa razy dalej w sumie
#3 nie piję o dystans. Pyrzowice nie są w Katowicach. Tak samo jak huta Katowice nie jest w Katowicach. Muchowiec jest w Katowicach.