Do góry

NSA: Dziecko z dwiema mamami ma prawo do aktu urodzenia

Sprawa, którą rozpatrywał Naczelny Sąd Administracyjny dotyczy 4-letniego chłopca urodzonego w Wielkiej Brytanii. Zgodnie z brytyjskim prawem, jego rodzicami są dwie Polki, które w UK zawarły związek małżeński. Brytyjski parlament zalegalizował związki jednopłciowe w 2013 r. W Polsce taki związek nie ma podstaw prawnych.

Biologiczna matka chłopca zwróciła się do urzędu w Krakowie o transkrypcję jego aktu urodzenia, czyli przeniesienie zagranicznego aktu stanu cywilnego do polskiego rejestru – informuje Dziennika Gazeta Prawna.

Od czasu nowelizacji prawa o aktach stanu cywilnego z 2014 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 1741) jest to obligatoryjne, jeśli rodzice małoletniego chcą wystąpić o nadanie mu numeru PESEL czy ubiegać się o dokument tożsamości potwierdzający polskie obywatelstwo – dowód osobisty lub paszport tymczasowy.

Polscy urzędnicy nie zgodzili się na transkrypcję brytyjskiego aktu urodzenia, twierdząc, że byłoby to sprzeczne z zasadami porządku prawnego RP. Ani kodeks rodzinny i opiekuńczy, ani prawo o aktach stanu cywilnego nie przewidują bowiem możliwości, aby w dokumentach jako rodzice figurowały dwie kobiety. Decyzję odmowną utrzymał w mocy wojewoda małopolski. Jego zdaniem transkrypcja zagranicznego dokumentu byłaby równoznaczna z uznaniem za ojca dziecka osoby płci żeńskiej.

Kolejne orzeczenia wydał wojewódzki sąd administracyjny, który uznał, że wpisanie do aktu urodzenia dwóch kobiet jako rodziców chłopca byłoby „pogwałceniem podstawowych zasad polskiego porządku prawnego”.

Matka dziecka wniosła skargę kasacyjną do NSA. Ten w orzeczeniu zarzucił sądowi niższej instancji, że uciekł od rozwiązania problemu.

Nie chodzi tu o konstytucyjność, ale o kwestię tego, jak stosować prawo krajowe, żeby nie doprowadzić do sytuacji dyskryminującej małoletniego obywatela RP

– podkreślił na rozprawie sędzia sprawozdawca Arkadiusz Despot-Mładanowicz.

Nie rozstrzygamy o związkach partnerskich, tylko o małoletnim obywatelu RP, którego przedstawiciel prawny chce doprowadzić do uzyskania należnych mu dokumentów tożsamości

– dodał sędzia.

Podkreślił także, że dziecko Polek było dyskryminowane, bo urząd odmówił wydania aktu urodzenia. W pewnym sensie, stwierdził NSA, chłopiec został więc wyjęty spod prawa i wykluczony z różnych sfer życia społecznego. Skoro polskie przepisy wprowadzają wymóg, aby ubiegać się o polski dokument tożsamości lub nadanie numeru PESEL, to urzędy nie mogą odmówić. Chłopcu jako obywatelowi RP przysługuje bowiem prawo do posiadania dowodu osobistego.

Komentarze 82

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#123.10.2018, 09:13

Pytanie co na to Zenon Zorro Ziobro, i kiedy sedzia NSA dostanie wezwanie na “wczesniejsza emeryture”.

starykon
2 856
starykon 2 856
#223.10.2018, 10:13

Bus to jest wlasnie nakrecanie podzialow. Daj piatke kaczorowi czy innemu tuskowi.

Jesli Ziobro zrobi to ktos na pewno o tym napisze.

Zbychu_zPlebani
7 835
#323.10.2018, 11:53

Chyba jeszcze spie bo nic nie rozumiem. Urzednicy odmawiaja transkrypcji brytyjskiego aktu urodzenia. Nsa wydaje orzeczenie ze dziecku taki akt sie nalezy, w co nie watpie. Kwestia sporna to jest chyba czy mozna uznac transkrypcje brytyjskiego aktu urodzenia z dwiema mamami. Mozna wydac akt bez transkrypcji zgodny z polskim prawem w rubryce ojciec wpisac nn.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#423.10.2018, 12:01

Ale wtedy w akcie urodzenia będzie jeden rodzic, a nie o to chodzi. Polska musi dostosowac archaiczne dokumenty do nowej sytuacji.

Profil nieaktywny
Delirium
#623.10.2018, 12:33

# pierdololo przedszkolaka. Argument na poziomie "jak Jasiu żre bułkę z serem, to czy Kazio też ma żreć bułkę z serem". Dziecinada, nie ta skala, nie ta miara. I ma się nijak do tematu.

Profil nieaktywny
Delirium
#723.10.2018, 12:39

Takie durnoty to i ja potrafię wymyślać. Leci:

Powiedz mi, człeku, czy jeżeli (przykładowo) Kazik puka twoją ślubną, to i ja mogę, czy nie? I czy Kazik może, czy musi za każdym razem pytać się ciebie o zgodę? Przeanalizujesz mi to "po swojemu" od strony prawnej?

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#823.10.2018, 12:40

Co ma wspólnego zoofilia z sytuacją, w której rodzicami dziecka sa dwie osoby, w tym jedna nie jest rodzicem bilogicznym? Adopcje też budza twój sprzeciw?

Profil nieaktywny
Delirium
#923.10.2018, 12:40

Moje komentarze były odpowiedzią na #5 (onieznajomy), który został usunięty.

Profil nieaktywny
Delirium
#1023.10.2018, 12:41

Zoofilia i pedofilia to "żelazne" argumenty "prawilnych" z ołowiem w łepetynach zamiast mózgu. ;)

omegan
14 803
omegan 14 803
#1123.10.2018, 13:32

Trudno nie zgodzis sie ze Zbychem. Wg polskiego prawa znany rodzic jest jeden i dokument stwierdzajacy ten fakt powinien byc wydany. Moze jest opcja by ta druga kobieta adoptowala dziecko partnerki i wtedy sprawa bylaby prosta.

Pomijam juz uznanie meskiego dawcy polowy materialu genetycznego jako nieistotnego w tej sprawie, czyli de facto ojca, choc jest to kontrowersyjne.

omegan
14 803
omegan 14 803
#1223.10.2018, 13:39

A kijewna jak zwykle nie kuma :)

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#1323.10.2018, 13:43

Nie kumam jedynie uwagi o tym dawcy materiału genetycznego - chciabys go na siłę wpisac do aktu urodzenia - wbrew jego woli i umowie z matkami? Interesujące...

omegan
14 803
omegan 14 803
#1423.10.2018, 13:47

Skad wiesz jaka jest jego wola i jaka jest jego umowa z matka? :D

Skad wiesz jak ma sie prawo polskie do takich umow, nawet jest ona taka jak bys chciala?

Wlasnie to mam na mysli piszac o pustym bablaniu :)

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#1523.10.2018, 14:06

Brytyjski akt urodzenia jasno mówi o jego woli i umowie, skoro go na nim nie ma. Czego nie kumasz?

Prawo polskie nie nadązyło za zmieniającą się rzeczywistością - jednocześnie uznając, że dziecko polskiego rodzica jest Polakiem i nie pozwalając na jego rejestrację, co jest paranoją.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#1723.10.2018, 14:14

Twój post zostanie usunięty jak i inne nie na temat. Po prostu:)

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#1823.10.2018, 14:19

to ze ktos nie widzi zwiazku, nie znaczy ze go nie ma

chodzi o tred coraz wiekszego luzowania obyczajow i postepujacego za nim sankcjonowania

moj post zostal usuniety, ale post jakiejs Kijewnej, ktora pisze ze "takiego debila powinno sie zastrzelic" wfciaz mozna przeczytac, chociaz jest jawnym namawianiem do zabijania

nie moze byc madrze to niech bedzie smiesznie : )

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1923.10.2018, 14:24

18

To Ty luzujesz obyczaje I to bardzo niewybrednie. Nie wiem, o kim pisala kijevna, ale czytam niekiedy Twoje wredziowate, mizoginistyczne, a czasem wrecz chore posty - pewnie chcesz, zeby bylo 'smiesznie'.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#2023.10.2018, 14:42

ad 18 - widac było na temat... myślałam, że o pedofilu tak napisałam, ale odszukałam, że o tobie jak twierdziłeś, że wyrok dla gwałciciela powinien byc łagodniejszy jeśli kobieta miała orgazm... po tym, co tu wypisujesz, podtrzymuję.

Usankcjonowanie woli dwóch dorosłych, świadomych osób, które nikogo nie krzywdzą ma się nijak do zoofilii.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2123.10.2018, 15:45

Na jakiej podstawie uwazasz, ze dwie matki to nie krzywda dla dziecka ?

Pewnie zacznie sie przerzucanie pileczki, ze lepsze to niz maz nie placacy alimentow ;)

harrier
10 848
harrier 10 848
#2223.10.2018, 15:50

20

napisal tez chory typek, ktoremu sie gwalty kielbia we lbie, o starszych kobietach okradanych przez polskich bandytow, 'zeby je choc zgwalcili' czy jakies paskudztwo w tym stylu. Jakie smieszne. I smieszne, I madre pewnie. Tylko ja nie mam poczucia humoru :/

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#2323.10.2018, 15:52

jezeli mnie pytasz to powiem ci ze nie uwazam ze dwie matki to krzywda dla dziecka, temat jest dosc szeroki i trudny, ale pomimo to powinnismy rozmawiac

to co sie dzieje, ten artykol jest tego przykladem, jest dzieleniem na dwa wrogie obozy ludzi o roznych zdaniach, to nie chodzi o dobro dziecka tylko na wywolanie nienawisci miedzy tymi ktorzy widza te sprawy troche inaczej, chodzi o to zeby spolaryzowac spoleczenstwo jeszcze bardziej i zeby do zadnych rozsadnych uzgodnien nie doszlo, pare przykladow ze to dziala, powyzej

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#2423.10.2018, 15:59

Co wy wciagacie?

Ten artykuł informuje o wyroku, który jest ważny dla wielu polskich dzieci urodzonych za granicą, które jak dotad miały poblem z uzyskaniem polskiego obywatelstwa. Sama znam dwie pary takiej sytuacji. I cieszę, się, że juz powinny miec z górki z takim wyrokiem... mam nadzieję. Już od wielu lat są monity na ten temat, wiele było spraw, był czas, żeby dostosowac przepisy, ale nie zrobiono tego (przepis na podstawie którego urzednicy odmawiali rejestracji dziecka pochodzi z 1964 roku!).

Dzieleniem na obozy są te komentarze o zoofilii i reszta nie na temat.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2523.10.2018, 16:03

Ja nic nie wciagam dzis, ale nie chcialbym miec dwoch mam..

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#2623.10.2018, 16:10

slusznie zauwazyl Zbychu_zPlebani, mogly panie wystapic w Polsce o akt urodzenia i pewnie by dziecko dostalo taki akt gdzie jako mama figurowala by jedna z tych pan a w miejscu na ojca bylo by ze ojciec nieznany, tylko tu nie chodzi zeby dziecko mialo akt urodzenia zgodny ze stanem faktycznym, tylko chodzi o to zeby w akcie byla mama i jako ojciec druga pani, dlatego jest walka o uznanie aktu z UK, a nie o akt ktory wystawila by Polska. dobro dziecka jest pominiete

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#2723.10.2018, 16:19

No tak - dobro dziecka jest pominiete jesli nie sankcjonuje jego sytuacji prawnej - czyli faktu posiadania obydwojga rodziców, po których może dziedziczyc, którzy obydwoje dostana informację w szpitalu czy zadecydują o leczeniu dziecka.

I o tym zresztą mówi ten wyrok - ze decyzje urzędników pomijały dobro i interes dziecka. A teraz bedzie można o niego własciwie zadbać:)

omegan
14 803
omegan 14 803
#2823.10.2018, 18:27

Znalas dwie pary ktore byly w podobnej sytuacji? Nowy, zenski Rafaello nam sie objawia ;)

Pleciesz bez sensu jak zwykle. Zabawne ze tego nie widzisz, nawet jak ktos ci to pokazuje palcem :D

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#2923.10.2018, 18:35

jezeli damy pelne prawa rodzicielskie partnerce matki biologicznej, to tym samym zabieramy te prawa ojcu biologicznemu, ktory pomimo ze nie zyje z matka moze byc silnie zwiazany emocjonalnie z dzieckiem, moze nawt silniej niz jakas partnerka, ktora zreszta dzisiaj moze byc taka a za pare lat inna, i prawa do tego dziecka nabywaly by kolejno partnerki, po zalatwieniu formalnosci takiego niezwyklego zwiazku

jezeli Polska nie chce uznac praw rodzicielskich tylko dlatego ze mama dziecka pokochala inna kobiete, to mysle ze jest to przejaw rozsadku a nie bezdusznosci, w wypadku smierci mamy tego dziecka, partnerka moze sie starac o przysposobienie przez sad rodzinny, ale musi udowodnic ze bedzie to dla dziecka dobre, beda to kuratorzy, ktorzy przeswietla taka kobiete, psychologowie sprawdzajacy wiezi emocjonalne, nie bedzie to oddawanie dziecka komus kto nie jest rodzicem, nie wiadomo jak wyglada zwiazek uczuciowy, tylko dlatego ze mama tego dziecka kochala iina kobiete, (czy innego mezczyzne)

jezeli kobieta w Polsce ma dziecko i poznaje innego mezczyzne, zawiera zwiazek malrzenski, to prawo do dziecka ma wciaz bilogiczny ojciec, i najpierw trzeba go pozbawic pelnych praw rodzicielskich, a dopiero pozniej ojczym moze sie starac przez sad o prawo do bycia ojcem, jest to dobra droga, daje dziecku bezpieczenstwo ze nie dostanie sie w rece w ktore nie powinno sie dostac

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3023.10.2018, 18:47

Nie znałam - ciągle znam:) Jak chcesz pomanipulowac to sobie najpierw przypomnij ile pisałes o żonie, dzieciach, kolegach, swojej wątpliwej edukacji itp. Bo sie moze okazac, że zmienisz nika na prerafaello i to szybciutko:) (nie mylisc z prerafaelitami;)

Onnieznajomy - przestań chrzanić trolu i wczytaj sie najpierw o co chodziło w tej przepychance. I o tym jakie są konsekwencje bycia na akcie urodzenia dziecka niezaleznie od płci - procedury będa tu takie same dla dwóch matek, dwoch ojców jak i par mieszanych - co do pozbawienia praw rodzicielskich. Bo zdaje sie, ze nie jest najwazniejsze bycie biologicznym rodzicem - gdyby tak było to w razie udowodnienia, że się wychowywało nie swoje dziecko wladza rodzicielska osoby nie związanej biologicznie z dzieckim wygasłaby naturalnie, a tak nie jest. O co mają żal często ojcowie, co się dowiedzieli, że nie swoje wychowali i nadal musza na nie łozyć.

sheen1
2 942
sheen1 2 942
#3123.10.2018, 19:15

a kogo to kijevna nie znała (zna) lub gdzie też nie była? :-O :-))).....

jedna z "wielu" co przeczytał cały internet a teraz ma misję siedzi całymi dniami i nocami i go "naprawia"....szkoda (czy też niestety) że od emito zaczęła.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3223.10.2018, 19:16

No kogo - wymieniaj:)

Zbychu_zPlebani
7 835
#3323.10.2018, 19:24

Jak ktoś mieszka w UK i ma brytyjski akt urodzenia to nie potrzebuje transkrypcji tegoz aktu do wyrobienia w Polsce. Ta akcja bardziej mi wyglada na robieniu afery na rzekomym dobru dziecka. Przeciez te prawa rodzica ktore wymienila kijevna matki tego dziecka wybronia na podstawie brytyjskiego aktu urodzenia.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3423.10.2018, 19:43

I wszystkich innych też? Sprawdziłeś?

Profil nieaktywny
Fluid
#3523.10.2018, 21:48

Eee.. tam dziecko z dwiema mamami. Prawdziwa katastrofa to mieć dzieci z dwiema sąsiadkami ;)

harrier
10 848
harrier 10 848
#3623.10.2018, 22:28

31

'a kogo to kijevna nie znała (zna)'

No mnie np. zna, a Ciebie obie nie znamy, ale cos mi sie widzi, ze nie warto :P

Zbychu_zPlebani
7 835
#3723.10.2018, 22:30

bardziej jestem ciekaw jak oni z tego wybrną. w polskim akcie urodzenia sa tylko dwie pozycje: matka, ojciec.

urzednik nie moze sam se wydrukowac nowego wzoru aktu. wpisza druga matke w rubryke ojciec? przeciez kazdy ogarniety stwierdzi ze druga matka wymyka sie definicji ojca.

mysle ze ten akt posluzy tylko do wyrobienia paszportu lub dowodu dziecka.

bus pytal o pana Zero. Zero stwierdzi ze sad se moze przyklepac nawet ze ziemia jest plaska i tak to nie znaczy ze jest plaska.

Profil nieaktywny
Delirium
#3823.10.2018, 22:55

nieznajomy 6 092

#18Dziś - 14:19

"to ze ktos nie widzi zwiazku, nie znaczy ze go nie ma"

To, że ty widzisz związek, nie znaczy, że go jest.

:D

Profil nieaktywny
Delirium
#3923.10.2018, 22:59

Onieznajomy 6 092

#23Dziś - 15:52

"jezeli mnie pytasz to powiem ci ze nie uwazam ze dwie matki to krzywda dla dziecka, temat jest dosc szeroki i trudny, ale pomimo to powinnismy rozmawiac"

O zoofilii? Podpartej linkiem do tekstu w serwisie prowadzonym przez autora dla najbliższej rodziny i paru kanciastogłowych przeszukiwaczy sieci na dwudziestej siódmej stronie wyszukań google?

:D

Profil nieaktywny
Delirium
#4023.10.2018, 23:16

Proszę, skończ pan pitolić te swoje powiastki i dogłębne analizy, bo mają się one nijak do tematu (taaaak, wieeem- ty widzisz związek. No i jeszcze spiski, prowokacje, polaryzacje i strzały w siedemnastej sekundzie).

Jeżeli masz problem ze zrozumieniem tematu, skoncentruj się pan, proszę, na kluczow, ostatnim akapicie tekstu.

Jeżeli nadal żeś pan nie pojął, to znak, że pora umierać.

FifaRafa
602
FifaRafa 602
#4124.10.2018, 02:05

Jak Zbychu wspomniał w polskim akcie urodzenia powinno być nazwisko biologicznej matki i ojca jako NN. Polskie prawo nie przewiduje udziwnien jak dwie matki czy dwoje ojców. Matką może kobieta natomiast ojcem mężczyzna. Dziwna dla mnie jest decyzja sadu. Oczywiście dzieciakowi należy się obywatelstwo i akt urodzenia ale moim zdaniem na zasadach obowiązujących w Polsce.

FifaRafa
602
FifaRafa 602
#4224.10.2018, 02:16

*dwóch ojców

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#4324.10.2018, 09:16

Bo - jak wiemy - prawo i zasady obowiazujace w Polsce sa stale i niezmienne od czasow pierwszych Piastow...

starykon
2 856
starykon 2 856
#4424.10.2018, 10:26

Nie sa niezmienne ale nawet przestarzale- sa jakie sa. Niezalezne od pogladow osob „postepowych” i niezaleznie od obaw „ ciemnogrodzian”.

Profil nieaktywny
Johny_Pollack
#4524.10.2018, 13:44

No to mota paliwo do argumentowania i toczenia piany...

Jestem za tym aby bylo dozwolone aby miec dwie matki ( Mimo ze dziecinstwo bezzzz ojca to jest jak niepelnosprawnosc dla dziecka)

ale tez za tym ABY NIE robili z tego mainstream !!!

O ile to kogos obchodzi ?

Dziecko ma dwie mamy, no coz taka karma.

Ogolnie : nie macie wiekszych problemow ?

Boze cos 'Polskie...' ;-)

sheen1
2 942
sheen1 2 942
#4624.10.2018, 18:59

harrier

#36

sorry babcia, przykro mi, z próchnicą się nie zadaję, poklepcie się po ramionach jak to od lat robicie, jedna gorzej głupia od drugiej ale która jajko a która kura?.

Co wam zostało jak nie "nauczanie" na emito, prawdziwe życie 0, internet.... dwóch bohaterów...:-))))

Tak, nie mam co żałować a nawet Bogu co dzień dziękować że Was nie spotkałem.

Dziękuję.!!!

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#4724.10.2018, 20:16

'Tak, nie mam co żałować a nawet Bogu co dzień dziękować że Was nie spotkałem'

No ale zaraz, to dziekujesz temu Bogu czy nie dziekujesz? Bo ze zlosci w belkocik sie stoczyles i od rzeczy gadasz ;)

Profil nieaktywny
Polelum
#4824.10.2018, 21:08

Matka własnemu dziecku zgotowała ten los .

Niech mu jeszcze wpoi , że jego ojcem jest druga kobieta , przecież to w niektórych krajach uważane jest za "normalne" .

Dobrze , że koledzy w szkole mu wszystko wytłumaczą , tylko czy z korzyścią dla niego ?

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#4924.10.2018, 21:29

przeciez wiadomo, ze to nie chodzi o dobro dziecka tylko o dobro srodowiska LGBT, i to nie zwyklych ludzi o innych sklonnosciach, tylko tych wynaturzecow ktorym przyjemnosc sprawia obnoszenie sie z ta odmiennoscia

dobrze zauwazyles Polelum

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#5024.10.2018, 21:31

Chodzi akurat o dobro dziecka, reszta to wasza obsesja - nic wiecej.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#5124.10.2018, 21:32

Juz to widze, czy te matki sobie wyobrazaja co on przejdzie w szkole od rowiesnikow ?

Profil nieaktywny
Delirium
#5224.10.2018, 21:33

Onieznajomy psychologiem, pedagogiem, komentatorem rzeczywistości... alternatywnej. Idę o zakład, że na futbolu również zna się najlepiej. A przedwczoraj plombował karpiom zęby.

Profil nieaktywny
Delirium
#5324.10.2018, 21:34

Przecież nie musi iść do szkoły katolickiej.

Profil nieaktywny
Delirium
#5424.10.2018, 21:42

Rówieśnicy pękną z zazdrości, bo dzieciak ma coś, czego nigdy nie będą mieć inni. :p

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#5524.10.2018, 22:11

za NSA:

"Nie rozstrzygamy o związkach partnerskich, tylko o małoletnim obywatelu RP, którego przedstawiciel prawny (czyt: rodzic) chce doprowadzić do uzyskania należnych mu dokumentów tożsamości"

i co tu wiecej dodawac? przeciez to nie artykul o tym, do kogo nalezala sperma, a jedynie o tym, czy polski obywatel moze dostac polskie dokumenty :) problem nie jest na poziomie rodziny chlopca, a na poziomie papierologii stosowanej :) czyja to wina, ze polskie przepisy stawiaja takie wymagania (bo doslowne tlumaczenie lokalnego aktu urodzenia jest o b o w i a z k o w e), z ktorymi urzednik nie wie co ma potem zrobic? no toz przeciez nie tej rodziny :D

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#5624.10.2018, 22:34

"Biologiczna matka chłopca zwróciła się do urzędu w Krakowie o transkrypcję jego aktu urodzenia... Zgodnie z brytyjskim prawem, jego rodzicami są dwie Polki, które w UK zawarły związek małżeński."

w naszym prawie rodzinnym osoba ktora jest na akcie urodzenia ma prawa rodzicielskie, czy naprawde uwazacie ze jakas kobieta ktora poslubila mama tego dziecka powinna dostac prawa rodzicielskie, tylko dlatego ze jest partnerko mamy tego dziecka? a co jezeli za pol roku zawrze zwiazek partnerski z jeszcze kims innym?

problem tej sprawy to sa prawa rodzicielskie, ktore na szczescie w Polsce nie nabywa sie tak swobodnie, najpierw musi utracic te prawa ojciec dziecka a pozniej moze sie starac partner matki dziecka, musi wtedy udowodnic przed sadem ze mozna mu zaufac oddajac wladze rodzicielska w jego rece

i to jest dbanie o dobro dziecka a nie o zachcianki partnera

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#5724.10.2018, 22:45

Ale gdzie jest wspomniane o ojcu, ktory nie utracil lead do chlopca?

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#5824.10.2018, 22:45

Praw rodzicielskich

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#5924.10.2018, 22:48

Są rodzice, jest związek małżenski i akt urodzenia dziecka tej pary, na którym są wyszczególnieni rodzice dziecka - z czym masz problem onnieznajomy?

Że jedno z rodziców za pół roku pójdzie w długą? Zdarza się... facetom też.

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#6024.10.2018, 22:52

czy ojciec dziecka ma prawa rodzicielskie, czy mu zostaly odebrane, czy wystarczylo ze mama dziecka zawarla zwiazek partnerski i na mocy tego ojca pozbywa sie w UK praw, tego nie wiemy

ale wiemy ze w Polsce ten kto widnieje na akcie urodzenia, yen ma prawa rodzicielskie, a ja w takich wypadkach wolal byl zeby taki partner przeszedl polska procedure otrzymania praw rodzicielskich zanim stanie sie polnoprawnym opiekunem

to nie jest zadna dyskryminacja tej osoby, tylko dbalosc o bezpieczenstwo i dobro dziecka, dbalosc zeby ktos kto nie zasluguje nie zdobywal praw do dziecka tylko na mocy transkrypcji

Profil nieaktywny
Delirium
#6124.10.2018, 22:54

Szanowna pani asbo,

czy aby przypadkiem nie jest poniżej pani poziomu tłumaczenie maluczkim oczywistych oczywistości, sformułowanych w logiczny i przejrzysty sposób (prościej już się nie da) w ostatnim akapicie tekstu? Maluczcy miotają się histerycznie, widząc doskonale, że "znowu inni mają rację" i chcą dać upust swojej frustracji takim stanem rzeczy, podnosząc bezsensowne argumenty o rzekomym "dobru dziecka", "problemach w szkole", tudzież wypisując listy pobożnych życzeń "powinno być wpisane "ojciec NN", pomimo że fakt wymogu dokładnego tłumaczenia jest im dobrze znany.

A tymczasem owo "nieszczęśliwe dziecię" śni teraz słodko sny kolorowe w przytulnym pokoju, pośród pluszowych miśków, mając w głębokim poważaniu histerie uprawiane na jakimś emigracyjnym forum przez kilku osobników, którzy męczą się potwornie swoimi płytkimi fantazjami i degeneracją kory mózgowej, wywoływaną obrazami kolorowej tęczy, miłości lesbijskiej i gejowskiego seksu.

;)

Profil nieaktywny
Delirium
#6224.10.2018, 22:59

Onieznajomy 6 095

#60Dziś - 22:52

"a ja w takich wypadkach wolal byl zeby"

Nieświadome samozaoranie.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#6324.10.2018, 22:59

co ty bredzisz onnieznajomy? na jaki temat?!

Profil nieaktywny
Delirium
#6424.10.2018, 23:02

A ja w takich wypadkach wolałbym żeby trawa była niebieska, niebo żółte a piasek zielony. Niestety, "boskie prawo" przez akt stworzenia wyżej wymienionych ustanowiło inaczej.

Też sobie potrolluję, wypisując bzdury, a co.

omegan
14 803
omegan 14 803
#6524.10.2018, 23:12

nic nowego w tym temacie ;)

Profil nieaktywny
Delirium
#6624.10.2018, 23:22

Pierdololo ciąg dalszy. Zdobywanie praw do dziecka poprzez tłumaczenie. :D

"Onieznajomy wolałby", żeby ktoś posiadający prawa rodzicielskie w jednym kraju tracił je po dotknięciu polskiej ziemi. :D

To jest nawet zabawne, gdyby wyobrazić sobie, że "wolenieby" onieznajomego wprowadzić w co drugim kraju w Europie a potem wyobrazić sobie podróż autem przez kontynent... UK - jestem rodzicem, Francja- nie jestem rodzicem, Belgia - jestem rodzicem, Holandia- nie jestem rodzicem, Niemcy - jestem rodzicem, Polska - nie jestem rodzicem... :D

A tymczasem nieświadome swojego nieszczęscia pacholę zaśmiewa się przez sen, tuląc ogromnego, pluszowego misia. :)

W tym samym momencie onieznajomy zerka do swojej umowy z landlordem i stwierdza z przerażeniem, że umowa jest nieważna, ponieważ na skutek niewłaściwej transkrypcji ktoś wpisał do niej nazwisko "Pusta Bania" zamiast "Paweł Kania". ;)

jowish
18
jowish 18
#6726.10.2018, 18:03

Akty urodzenia, ktore maja wpisanych rodzicow adopcyjnych, tez nie sa 'zgodne z prawda’. Nie trzeba komplikowac rzeczy, wystarczy przestac stosowac wylacznie matka/ojciec a wprowadzic pojemniejsze tresciowo terminy jak chociazby rodzic

Profil nieaktywny
Fluid
#6826.10.2018, 18:19

#67 matka/ojciec to pojęcie względne, nie musi oznaczać biologicznych. Rodzic już tak. W kwestiach spornych można wpisać "opiekun" i byłoby to najlepszym rozwiazaniem.

Antek_z_Zadupia
7 653
#6926.10.2018, 20:45

omajkot, SH, wszelkiduchpambukachwali.

harrier
10 848
harrier 10 848
#7026.10.2018, 21:03

tera zes dopiero huncfota poznal, Antek?

Antek_z_Zadupia
7 653
#7126.10.2018, 21:25

rzadko zagladam, a jak juz, to wyrywkowo i na moment

Profil nieaktywny
Delirium
#7228.10.2018, 09:05

Antek... noszjapier*ę.

;)

Profil nieaktywny
Delirium
#7328.10.2018, 09:11

Antek_z_Zadupia 5 863

#7126.10.2018, 21:25

"rzadko zagladam, a jak juz, to wyrywkowo i na moment"

Przez dwa miesiące bezskutecznie szukałem na tym forum jakichś intelektów, a zamiast tego, już pierwszego dnia, znalazłem jednorożca.

Profil nieaktywny
Delirium
#7428.10.2018, 09:11

Znaczy: o jednorożca łatwiej.

;)

harrier
10 848
harrier 10 848
#7528.10.2018, 15:07

'szukałem na tym forum jakichś intelektów, a zamiast tego (…) znalazłem jednorożca'

W imieniu Pana Magistra Jednorozca rzucam Tobie renkawico w pysk!

Antek_z_Zadupia
7 653
#7628.10.2018, 15:35

phi, ja kluczy do komórki szukam od pól roku, prapradziadka poszukuje od lat trzech, książki od miesiaca, kasy "od zawsze", a ten marudzi, ze szuka czegos od dwóch miesiecy.

Ciesz sie, prostuj nogi i i nie marudź, bo dostaniesz "renkawico w pysk"

Antek_z_Zadupia
7 653
#7728.10.2018, 15:36

od Harriery

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#7829.10.2018, 20:45

61

'pokrotce: nie wysilaj sie asbo, bo slow szkoda?' - rzekl ten, ktory wysypal tony slow, by oswiecac maluczkiego :)

kanieszna, postoje sobie cichutko z boczku :)

jowish
18
jowish 18
#7930.10.2018, 00:12

Jesli biologiczni rodzice nie sa poslubieni, to ojciec nie ma automatycznie praw rodzicielskich, musi uznac dziecko przed kierownikiem stanu cywilnego, aby takie nabyc. Calkiem wiec mozliwe, ze "ojciec” wcale praw rodzicielskich nie mial, nikt nikogo nie musial praw pozbawiac. Mozliwe rowniez, ze dziewczyny korzystaly z dawcy spermy i zaplodnienia in vitro - rowniez nie dostaje dawca spermy praw rodzicielskich.

Z kolei jest tak, ze gdy dziecko rodzi sie w trakcie trwania malzenstwa, to oboje rodzicow te prawa nabywaja niejako automatycznie. W tym przypadku gdyby Polska uznawala te mozliwosc, obie panie powinny byc wpisane na akcie urodzenia. Malo tego, jesli ojciec ma prawa rodzicielskie i ludzie potrafia sie dogadac, to moze dojsc do sytuacji, gdy wiecej niz dwie osoby maja prawa rodzicielkie. Dodatkowe osoby moga o takie wystapic, bez koniecznosci usuwania innych. I nie dotyczy to tylko partnerow w zwiazkach jednoplciowych, bo moga o takie prawa wystapic np. dziadkowie dziecka. To tyle dla wszystkich znawcow tematu, ktorzy duzo krzycza, a pojecia nie maja. Sa takie dzieci, kochane przez bardzo duzo dobrych ludzi, ktorzy chca ich dobra i nie musza sie zrec miedzy soba.

W temacie jednak wcale nie rozchodzi sie nawet o wpisanie obu mam w akt urodzenia dziecka, ale o mozliwosc przyznania dziecku obywatelstwa. Kilka lat jeszcze minie, ale i w Polsce bedzie przepieknie, jeszcze bedzie normalnie.

jowish
18
jowish 18
#8030.10.2018, 00:35

Z artykulu jasno zreszta wynika, ze obie mamy sa wpisane na brytyjskim akcie urodzenia dziecka, tak wiec nie ma tutaj "ojca", ktorego praw sie pozbawia. Chodzi o odmowe transkrypcji tegoz aktu urodzenia, a w konsekwencji nadania dziecku numeru PESEL i obywatelstwa.

Rzecz ma sie identycznie z aktami malzenskimi zwiazkow jednoplciowych zawieranych poza granicami Polski. Nie sa one wpisywane w ksiegi polskie, co prowadzi do paradoksow, ze w jednym kraju jest sie wciaz singlem, gdy w innym nie. Nie ma w tych sprawach takiego precedensu jak w przypadku sprawy z artykulu, gdyz sad uznal, ze dziecko ma prawo miec obywatelstwo i nalezy sobie jakos z tym faktem poradzic.

Swoja droga mysle, ze pora pokusic sie i o te akty malzenskie. Bo toz to wrecz naklania do bigamii.

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#8130.10.2018, 09:39

79

Z kolei jest tak, ze gdy dziecko rodzi sie w trakcie trwania malzenstwa, to oboje rodzicow te prawa nabywaja niejako automatycznie.

To tez bylo niedawno poruszane na forum, bo jeszcze pare lat temu dla urzedu problemem bylo uznanie lokalnego aktu urodzenia, w ktorym widnial ojciec biologiczny (czyli uznanie nastapilo przed lokalnym urzedem), ale matka nie miala urzedowego poswiadczenia o separacji/rozwodzie (bo w kraju rezydencji nikt tego nie wymaga przy rejestracji). Wiec, zeby wydac pesel, urzad upieral sie, ze to wspolmalzonek ma tam figurowac. To tyle w kwestii przejmowania sie uczuciami rodzicow czy dzieci ze strony urzedow (tak dla Onieznajomego swiadomosci) :) Przypadkow bylo duzo, wiec sami urzednicy zaczeli 'obchodzic' ten przepis. Czy to sie w kwestii formalnej zmienilo - nie wiem, nawet nie interesuje mnie szczegolnie :)

starykon
2 856
starykon 2 856
#8230.10.2018, 19:00