Obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przy pomniku Misia Wojtka w Edynburgu - zdjęcia

ad 4 - nie przesadzaj z tym afiszowaniem się, to bardziej podkreslenie wagi wydarzenia, zaakcentowanie obecności, zwłaszcza, że jednak jesteśmy na obcej ziemii.
Jakby nikt nie przyszedł też byłby wstyd - jakby nikomu nie zależało, jakby nikt nie pamiętał.

do Pana "Antka", nie rozumiem tylko jednego:

Trudno Panu "zaakceptować udział harcerzy w hucpie", ale jakie wobec tego widzi Pan rozwiązanie? Nieorganizowanie takich uroczystości? Nieuczestniczenie w nich?

Oddaliśmy hołd Powstańcom, a nie takiej czy innej opcji politycznej. Fragmenty dotyczyły tylko i wyłącznie tych, którzy przelewali swoją krew w Powstaniu, niekoniecznie w mundurze i z bronią w ręku.

I tak jak podkreślono w artykule, na równi wymieniono wszystkich żołnierzy, od Armii Krajowej i NSZ, aż po PPS i AL, nie zapominając o chłopakach z 1 Armii WP.

Każda opcja polityczna wykorzystuje rozmaite rocznice do swoich własnych celów. Obecna partia rządząca wcale nie jest wyjątkiem. Jednak harcerstwo zgodnie ze swoim statutem jest apolityczne i dzięki temu możemy zorganizować takie uroczystości na swoich zasadach i w jedynym celu jaki nam przyświecał: wspólnie zatrzymać się o 17:00 czasu warszawskiego i przez tą minutę pomyśleć o tych, którzy zginęli w 1944, niezależnie od ich wiary, poglądów, narodowości, a niejednokrotnie przekonań, co do sensu wybuchu Powstania. Wystarczy przecież poczytać choćby lektury szkolne i "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego" Mirona Białoszewskiego, a nawet opinie samych Powstańców, że wielu zdecydowałoby inaczej, zaczynając od sztabowców Komendy Głównej AK w osobie płk. Janusza Bokszczanina.

Tak czy inaczej, serdecznie zapraszam w przyszłym roku. Może zmieni Pan zdanie i uzna, że udało się nam zorganizować tą uroczystość bez hucpy, propagandy, ale z odpowiednim wyczuciem, powagą. Byłoby miło usłyszeć taką ocenę od Pana. Pozdrawiam.

Wszystko co powiedzial Antek ma sens poza jednym harcerze to nie politycy i jeszcze w przedwojennej Polsce uczyli sie patriotyzmu i czcili pamiec poleglych bohaterow

"odwiedzilem(...) forum (...) niezalezna"
no i po co?
(chyba żeby odreagować po gazecie, a? ;)

Adamie, sprobuje sie odniesc i bedzie mi latwiej, jezeli troche przemieszam kolejnosc.

Piszesz:
cyt."Każda opcja polityczna wykorzystuje rozmaite rocznice do swoich własnych celów. Obecna partia rządząca wcale nie jest wyjątkiem."

Obserwujac dzialania rzadu nie tylko ja odnosze wrazenie, ze owszem, wyjatkiem nie sa, ale plasuja sie na niechlubnym krancu i pewne ich zachowania sa nieakceptowalne. Nietrudno zauwazyc, ze przeze mnie rowniez.
Stad, czytajac zdanie z artykulu:"wygloszono jedynie fragmenty warszawskiego Apelu Pamieci" rodza sie pytania: "jezeli warszawskiego, to czy to znaczy, ze oprocz powstancow powiekszonego o kilka dodatkowych, nazwanych z imienia osob? A jezeli tak i wygloszono tylko fragmenty, to kogo pominieto a kogo wyeksponowano?"
Dlatego sie zapytalem wprost o "powstanca" Kaczynskiego.

cyt.
"Jednak harcerstwo zgodnie ze swoim statutem jest apolityczne i dzięki temu możemy zorganizować takie uroczystości na swoich zasadach i w jedynym celu jaki nam przyświecał: wspólnie zatrzymać się o 17:00 czasu warszawskiego i przez tą minutę pomyśleć o tych, którzy zginęli w 1944, niezależnie od ich wiary, poglądów, narodowości, a niejednokrotnie przekonań, co do sensu wybuchu Powstania. Wystarczy przecież poczytać choćby lektury szkolne i "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego" Mirona Białoszewskiego, a nawet opinie samych Powstańców, że wielu zdecydowałoby inaczej, zaczynając od sztabowców Komendy Głównej AK w osobie płk. Janusza Bokszczanina."

Adamie, obaj wiemy, ze harcerstwo zawsze bylo i dalej bedzie propagandowo wykorzystywane w zagarnietych dla wlasnych ideologi rocznicach. To od instruktorow zalezy, aby bylo jak najbardziej niezalezne od polityki i jezeli udalo sie Wam, tak jak mowisz: "wspolnie zatrzymac sie o 17:00 czasu warszawskiego i przez tą minutę pomyśleć o tych, którzy zginęli w 1944 < cut >" i nic ponadto, to moge przyklasnac z akceptacja i pogratulowac, co tez czynie.
Wiem, ze nie wszystkim harcerzom sie udalo.

cyt
"Oddaliśmy hołd Powstańcom, a nie takiej czy innej opcji politycznej. Fragmenty dotyczyły tylko i wyłącznie tych, którzy przelewali swoją krew w Powstaniu, niekoniecznie w mundurze i z bronią w ręku.

I tak jak podkreślono w artykule, na równi wymieniono wszystkich żołnierzy, od Armii Krajowej i NSZ, aż po PPS i AL, nie zapominając o chłopakach z 1 Armii WP."

Przyjmuje do wiadomosci, akceptuje, ciesze sie i popieram. Nie bylo to dla mnie wczesniej jasne i klarowne-stad bylo moje pytanie.

cyt
"Trudno Panu "zaakceptować udział harcerzy w hucpie", ale jakie wobec tego widzi Pan rozwiązanie? Nieorganizowanie takich uroczystości? Nieuczestniczenie w nich?"

Nie wiem Adamie, to nielatwe wybory, harcerstwo, przynajmniej takie jakie Ty znasz, potrzebuje mundurow, sztandarow, rocznic i uroczystosci. Latwo mozna zostac wykorzystanym.
Pozdrawiam i zycze wlasciwych wyborow