Brexit pogłębia kryzys w brytyjskiej służbie zdrowia – to już nie spekulacje i ostrzeżenia, to fakty. Według danych Nursing & Midwifery Council, liczba pielęgniarek chętnych do podjęcia pracy w Wielkiej Brytanii spadła o 96 proc. w stosunku do zeszłego roku. W kwietniu 2017 roku w sumie kandydatek było… 46. W lipcu 2016 było ich 1,304. Ocenia się, że by służba zdrowia działała sprawnie, w samej Anglii potrzebnych jest dodatkowych 30 tys. pielęgniarek.
Autorzy badań nie mają wątpliwości, że spadek liczby chętnych jest bezpośrednio związany z Brexitem i podkreślają, że bez pomocy pracowników z Unii, kryzys w NHS się poglębi. Dodają też jednak, że kryzys w służbie zdrowia wywołany został latami zaniedbań i cięć.
New data show 96% drop of EU nurses registering to practise in the UK since July 2016 https://t.co/YClIlW9yBx pic.twitter.com/nUWfIwcVPX
— Health Foundation (@HealthFdn) 13 czerwca 2017
Brytyjski NHS zmaga się z problemami rekrutacyjnymi od lat. Zwłaszcza młodsi stażem lekarze i pielęgniarki nie tylko pracują ponad siły, ale są też słabo opłacani. Tymczasem podczas kampanii wyborczej Theresa May pytana, czy poprawi los pielęgniarek, które „muszą korzystać z jadłodalni dla ubogich”, odpowiedziała jedynie, że „ludzie korzystają z jadłodalni z wielu złożonych powodów”.
W NHS pracuje obecnie około 57 tys. unijnych imigrantów. Około 20,000 z nich to pielęgniarki.
Komentarze 84
Niemniej należałoby wspomnieć, że pielęgniarki z EU stanowią tylko 5.5% kadry pielęgniarskiej w NHS w skali kraju, więc raczej nie jest to zbyt wielki faktor, który by dokładał się znacząco do problemów NHS.
Dane z kwietnia 2017 https://www.google.co.uk/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=3&cad=rj...
lekarze (mezczyzni) i pielegniarki (kobiety)
nie ma lekarek i nie ma pielegniarzy. Brawo kobiety dziekuja za powielanie debilnych schematow:)
Trzeba czasu, Iwo, na zmiane starych nawykow... Sama pamietam swoje czytanie po angielsku i zdziwko, ze naraz 'nurse' byl dalej w tekscie 'he'.
A zycie plynie... w mojej przychodni np. 6 GP i wszystkie babki :)
Tez pamietam, ze w niektorych zawodach kobity same przedstawialy sie np. 'jestem nauczycielem historii' (a historia jest nauczycielem zycia, psze pani). Malo kasy, to choc meskiego 'prestizu' chcialy uszczknac ;)
Drogie panie, zgodnie z zasadmi jezyka polskiego lekarze to rzeczownik w liczbie mnogiej rodzaj meskoosobowy, co z definicji oznacza osoby płci męskiej lub osoby płci męskiej i żeńskiej.
Do pielegniarek mozna sie doczepic, no chyba ze jest mowa tylko o kobietach.
w nastepnym odcinku omowimy slowo "czlowiek"
pozdrawiam.
lekarze (mezczyzni i kobiety) i pielegniarki (ciagle tylko kobiety) gdyby bylo w jedny rodzaju (l.mnoga) to bym sie nie przyczepila drogi Panie Zbychu