Poprzez system elektroniczny eWybory zarejestrowało się aż 132 tys. 746 Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii.
Łącznie na całym świecie zarejestrowało się 379 tys. 514 osób. To oficjalne dane z Ministerstwa Spraw Zagranicznych i absolutny rekord. 337 tys. 893 z nich będzie głosować korespondencyjnie. Może się więc okazać, że przy wyrównanym poparciu kandydatów, którzy dostaną się do drugiej tury, to właśnie Polonia może zadecydować, kto będzie prezydentem Polski.
Dotychczas w Wielkiej Brytanii rekordowe pod względem liczby zarejestrowanych obywateli polskich były wybory parlamentarne z października zeszłego roku, gdy ta liczba wyniosła niemal 98 tys. Jeśli chodzi o wybory prezydenckie to najwięcej osób zarejestrowało się do udziału w drugiej turze w 2015 r. – ponad 91 tys.
Na terenie Zjednoczonego Królestwa utworzono 11 obwodów głosowania – sześć w Londynie, dwa w Manchesterze, dwa w Edynburgu i jeden w Belfaście. W każdym z sześciu obwodów londyńskich oraz obu w Manchesterze liczba zarejestrowanych osób przekracza 10 tys., przy czym w tych w Manchesterze jest to sporo powyżej 15 tys.
Termin rejestracji na wybory prezydenckie, które odbędą się 28 czerwca upłynął w poniedziałek o północy. Zgłoszeń należy dokonywać poprzez elektroniczny system rejestracji wyborców na stronie ewybory.msz.gov.pl.
Na terenie Wielkiej Brytanii, podobnie jak i w innych krajach, wybory prezydenta tym razem odbędą się tylko w formie korespondencyjnej.
Według opublikowanych w maju danych brytyjskiego urzędu statystycznego ONS, w 2019 r. w Wielkiej Brytanii mieszkało 900 tys. osób z polskim obywatelstwem.
Inni wciąż mogą się rejestrować
Jeżeli zarejestrowałeś swój wniosek na wybory rozpisane na 10 maja i teraz chcesz głosować korespondencyjnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, musisz do 16 czerwca powiadomić o tym konsula poprzez wypełnienie dodatkowego formularza na ewybory.msz.gov.pl. Po wybraniu opcji ZMIEŃ SPOSÓB GŁOSOWANIA trzeba wpisać dane i czekać na e-mail z linkiem do zmiany sposobu głosowania oraz podać adres do wysłania pakietu. UWAGA! Link jest aktywny krótko i jeśli się szybko z niego nie skorzysta, to przestaje działać i procedurę trzeba zaczynac od początku.
Osoby, które nie dokonają zawiadomienia, bądź dokonają, ale po dniu 16 czerwca, nie otrzymają pakietów wyborczych i nie będą mogły wziąć udziału w wyborach.
Czy konsulaty zdążą?
Przed konsulatami stoi teraz olbrzymie zadanie: druku, wysyłki i odbioru kart. Konsulowie apelują, by po otrzymaniu pakietu wyborczego, natychmiast, najlepiej jeszcze tego samego dnia, odesłać go na adres podany na kopercie zwrotnej, czyli z powrotem do konsulatów. Zwłoka może oznaczać, że głos nie dojdzie na czas.
Zanim będę mógł zacząć druk kart wyborczych, muszę otrzymać z MSZ wzór karty wyborczej. We wtorek raczej nie przyjdzie. Może będzie w środę
– mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą jeden z polskich konsulów. Takie są wymogi proceduralne. Zgodnie z uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej wzór kart do głosowania za granicą konsulom przekazuje Okręgowa Komisja Wyborcza nr 21 w Warszawie.
Karty do głosowania w zaklejonych kopertach wraz z wypełnionym formularzem zawierającym dane wyborcy muszą wrócić do konsulatów do 26 czerwca. Jeśli uda się je wysłać w najbliższą środę lub czwartek, na całą operację zostanie osiem dni.
Nie rozumiem, dlaczego rejestrację wyborców zaczęliśmy dopiero w zeszłym tygodniu
– mówi Wyborczej jeden z dyplomatów.
Sprawą w środę zajmie się komisja spraw zagranicznych Senatu. Jej przewodniczący Bogdan Klich nie wyklucza złej woli urzędników w MSZ. W ostatnich wyborach za granicą wygrała opozycja.
W których krajach zarejestrowało się najwięcej Polaków? Oto lista:
Wielka Brytania: 132 tys. 746 osób (korespondencyjnie: 127 tys. 647)
Niemcy: 60 tys. 867 (korespondencyjnie: 56 tys. 234)
Stany Zjednoczone Ameryki: 33 tys. 876 (korespondencyjnie: 33 tys. 222)
Irlandia: 22 tys. 257 (korespondencyjnie: 21 tys. 399)
Holandia: 17 tys. 813 (korespondencyjnie: 16 tys. 524)
Norwegia: 14 tys. 813 (korespondencyjnie: 13 tys. 731)
Francja: 12 tys. 043 (korespondencyjnie: 11 tys. 393)
Belgia: 11 tys. 386 (korespondencyjnie: 10 tys. 395)
Kanada: 9327 (korespondencyjnie: 8659)
Szwajcaria: 8020 (korespondencyjnie: 7464)
Szwecja: 7428 (korespondencyjnie: 4475)
Hiszpania: 6561 (korespondencyjnie: 6138)
Austria: 6210 (korespondencyjnie: 1664)
Dania: 5498 (korespondencyjnie: 3081)
Włochy: 5347 (korespondencyjnie: 4957)
Australia: 3630 (korespondencyjnie: 3347)
Islandia: 3136 (korespondencyjnie: 477)
Czechy: 1956 (korespondencyjnie: 340)
Luksemburg: 1828 (korespondencyjnie: 1662)
Portugalia: 1159 (korespondencyjnie: 1092).
Komentarze 204
tak bardzo nie chcemy by pis kontynuowal demolke Polski
teraz pozostaje tylko czekac na wynik czy wygra logika i rozum czy pincet zloty....
Na Wyspach wygra Trzaskowski bo wiadomo, ze tu sie osiedlili alimenciarze I Ci co dlugow narobili w Polsce, ale to pikus bo co to jest 130tys. w skali kraju, to srednie miasto I tyle...
@3
nikogo nie obchodzi twoja autobiografia i co zostawiles w pl i czemu sie boisz zarejestrowac do wyborow nawet jesli twoja ukochana partia jest u wladzy, ale rozumiem twoja potrzeba nabicia posta wygrala z logika....
;D
piekne zaoranko