Polak rzucił się na pomoc Brytyjce. Zatrzymał pijanego kierowcę

24-letni Tomasz Wawrzyk z Salford został okrzyknięty lokalnym bohaterem po tym, jak bez zastanowienia ruszył na pomoc kobiecie, w której samochód wjechał pijany kierowca. Polak zdołał zatrzymać sprawcę wypadku i odebrać mu kluczyki do wozu. „Jestem mu niewypowiedzianie wdzięczna za to, co zrobił dla mnie i mojej córeczki” – mówi cytowana na łamach Mirror.co.uk 32-letnia Lydia Rushton.

Do wypadku doszło w niedzielę 11 września w nocy w Eccles (Greater Manchester). Brytyjka jechała wynajętym samochodem Audi A3, kiedy niespodziewanie w tył jej wozu z impetem uderzył Ford Mondeo:

Byłam w szoku. Z tyłu siedziała moja 13-miesięczna córeczka, Ava. Odwróciłam się, by upewnić się, czy nic jej się nie stało. Chwilę później zobaczyłam, że sprawca wypadku próbuje odjechać. Zaczęłam krzyczeć do gapiów, by ktoś zanotował jego numer rejestracyjny

– relacjonuje 32-latka.

Na jej wezwanie o pomoc zareagował tylko Polak.

Tomasz Wawrzyk dogonił tego kierowcę, zatrzymał go i zabrał mu kluczyki. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany, ledwo trzymał się na nogach. Jeszcze inny mężczyzna zatrzymał go i zadzwonił na policję. W tym czasie Polak bardzo nam pomógł i otoczył nas opieką

– opowiada kobieta.

Co więcej, kiedy czekaliśmy na przyjazd służb, sprawca wypadku znów próbował uciec, tym razem pieszo. Widząc to Tomasz zawołał swoich znajomych i dosłownie chwilę później udało im się go zatrzymać. Gdyby nie jego zdecydowanie i odwaga, zostałabym sama z ogromnym rachunkiem za zniszczenie wypożyczonego samochodu

– wyjaśnia.

24-letni Polak, który mieszka w Salford od zaledwie kilku miesięcy, skromnie przyznaje, że taka reakcja była dla niego naturalna. „Na moim miejscu każdy postąpiłby tak samo” – mówi.