Emma ma 26 lat. Jest rodowitą Angielką i żoną Polaka pracującego dla Cambridge University. Po ślubie zgodnie z tradycją postanowiła przyjąć nazwisko męża na zasadzie dodania go do rodowego. Od niedawna nazywa się Emma Szewczak-Harris, a od ośmiu miesięcy jest w ciąży. Za niespełna miesiąc na świat przyjdzie jej pierwsze dziecko. Radość z narodzin potomka zepsuł jednak Emmie i jej mężowi NHS.
When expectant mother Emma Harris became Emma Szewczak-Harris, her hospital began to request proof of citizenship https://t.co/RkiAMClbdG pic.twitter.com/mcRgya9fVw
— i newspaper (@theipaper) October 19, 2017
Cambridge University Hospitals NHS Foundation Trust za pośrednictwem Addenbrooke’s Hospital, do którego Emma już od jakiegoś czasu chodzi na badania, wysłał do niej pismo, które najpierw wprawiło małżonków z zdumienie, a później w nieukrywaną złość - informuje Cambridge News.
The NHS sent me a threatening letter questioning my residency. Polish surname? I'm 8 months pregnant @cambridgelabour @DanielZeichner @CULC pic.twitter.com/rv0R4stGd9
— Emma Szewczak-Harris (@EmmaSzH) October 16, 2017
Lekarze z Addenbrooke’s Hospital, ni mniej ni więcej, zażądali od Emmy udowodnienia prawa do pobytu oraz bezpłatnej opieki medycznej w UK. Niezbędne dokumenty ma dostarczyć do 30 października.
Nie mam pojęcia skąd taki pomysł. Do tej pory nikt niczego takiego ode mnie żądał. Jestem w ósmym miesiącu ciąży, a NHS każe mi dostarczyć całą listę dokumentów. Jak nie będę miała paszportu, to mnie wyrzucą? A może chcą mi powiedzieć, że w ogóle nie będę mogła urodzić dziecka?
– pyta Emma. Nie ma też wątpliwości, że całej sprawy by pewnie nie było, gdyby nie polski człon jej nazwiska.
Rzecznik szpitala poproszony o wyjaśnienie szokującego listu tłumaczy, że jest on częścią pilotażowego programu, którego celem jest namierzanie pacjentów, którym nie przysługuje bezpłatna opieka lekarska w UK. Wytypowane przez NHS osoby proszone są o dostarczanie dodatkowych dokumentów.
Addenbrooke’s Hospital jest jedną z 20 placówek w całym kraju, w których działa program. Problem tylko w tym, że program miał za zadanie wyszukiwanie pacjentów spoza UE, którzy w UK nie mają prawa do bezpłatnej opieki medycznej.
Komentarze 26
Moze w szpitalu nie przeczytali listu Pani Premier o milosci do Polakow?
Ach te listy wszystkie, te pilotazowe programy, te listy wyslane przez pomylke, te zapewnienia gowno warte.
Widze ze grubo bedzie,niechce myslec co bedzie po marcu 2019.
Eh, lewacka manipulacja, jak napiszą o tym w Daily Mail to uwierzę ;).
Ja chcialem tylko powiedziec do widzenia i zyczyc wszystkim pomyslnej zeglugi na Brexitannicu. Mam szczera nadzieje, ze Szkocja nie rozblije sie na Europejskiej gorze lodowej a wrecz przeciwnie, po prostu zwyczajnie przejdzie na "swoj wlasny rozrachunek".