Raport badający sytuację pracowników zatrudnionych na umowach zerogodzinowych został zamówiony przez rząd i sporządzony przez zespół, na którego czele stał Matthew Taylor, były doradca premiera Tony’ego Blaira.
Wynika z niego, że wielu samozatrudnionych świadczących usługi zewnętrzne tak naprawdę pracuje w firmach w pełnym wymiarze godzin - informuje Independent. W dodatku bez wielu uprawnień przysługującym ludziom zatrudnionym na etat. Mowa tu między innymi o ubezpieczeniu, płatnym urlopie czy zwolnieniu chorobowym.
Taka forma zatrudnienia jest zła przede wszystkim dla samopoczucia człowieka i powoduje też koszty dla społeczeństwa
– podkreślił podczas prezentacji raportu Matthew Taylor.
Pieniądze z ręki do ręki
Podstawowe wnioski z niego płynące zalecają, by zewnętrzni usługodawcy (dotyczy to na przykład kurierów i kierowców) formalnie samozatrudnieni, ale de facto pracujący w pełnym wymiarze godzin w firmie innego pracodawcy, byli objęci świadczeniami przysługującymi zatrudnionym na etacie. W dokumencie znajduje się też apel, by ukrócić płacenie za usługi gotówką. Pieniądze przekazywane z ręki do ręki często omijają bowiem skarbówkę. Autorzy raportu oceniają, ze w wyniku tego procederu skarb traci około 6 miliardów funtów rocznie.
Obecna w czasie omawiania raportu premier Theresa May oświadczyła, że przyjrzy się jego konkluzjom. Partia Pracy wielokrotnie zapowiadała, że chce całkowicie zakazać umów zerogodzinowych.
Badania dotyczące zatrudnionych na kontraktach zerogodzinowych pokazują, że taki rodzaj zatrudnienia nie pozostaje bez wpływu na ich zdrowie fizyczne i psychiczne.
Komentarze 5
Obudzili sie dopiero gdy trzeba ratowac budget uszczelniajac system podatkowy. Mowiac krotko, nie chodzi im o ludzi a o kase. Ale zakaz na zerogodzimowki to dobra rzecz, choc moze nieco zwiekszyc bezrobocie
Ale po co mieszać w to rowerzystów ? (zdjęcie ze strony głównej)
'Theresa May oświadczyła, że przyjrzy się jego konkluzjom' - z tego co wiem, Tereska juz dwa dni temu wypowiedziala sie na ten temat i jesli ktos zdolal przebic sie przez zwykly dla niej potok frazesów, to mogl uslyszec, ze o likwidacji kontraktów zero godzinowych nie bedzie mowy:
http://www.standard.co.uk/news/politics/theresa-may-rules-out-ban-on-zer...
Mar.cin bo kurier jezdzi na rowerze tez...
aspirujoncych do nabywania mortgedrzy zerogodzinufka nie zadowoli ale dla studenciaka co robic potrzebuje od czasu do czasu, to calkiem wygodny kontrakt jest.
nie upieralbym sie przy "likwidacji" - ludzie rozne potrzeby majo fszak