Informację o apelu, który rząd Theresy May wystosował do wielkich sieci supermarketów ujawnił Bloomberg, powołując się na anonimowe rządowe źródła.
Powodem takiego wezwania może być wciąż realny scenariusz, że Zjednoczone Królestwo opuści Unię Europejską bez jakiegokolwiek porozumienia.
Theresa May’s government has told supermarkets to keep as much stock as possible in warehouses around the country in case the UK crashes out of the EU https://t.co/pA03maPZCk via @AlexJFMorales @ellenmilligann #tictocnews pic.twitter.com/t9nLtgAbU8
— Zoe Schneeweiss (@ZSchneeweiss) December 7, 2018
Gdyby do tego doszło, przepustowość szlaków, którymi w tej chwili dociera z Kontynentu na Wyspy ogrom towarów spożywczych (głównie poprzez francuski port Calais do Dover) może skurczyć się do zaledwie 13 proc. obecnego poziomu. Stanie się tak w wyniku dodatkowych kontroli celnych, kórych teraz nie ma.
Sieci takie jak Tesco, Sainsbury’s, Asda, czy Morrisons pytają swoich głównych dostawców o zwiększenie zapasów w związku z obawami, że połowa ich półek może być za kilka miesięcy pusta.
W razie wyjścia „no deal” największe sieci handlowe przewidują nawet 47-procentowy spadek ilości towarów w sklepach. Twierdzą także, że ich zapasy mogą zostać wówczas wyprzedane w ciągu dwóch tygodni.
Ministerstwo Zdrowia oświadczyło, że w wypadku braku umowy z UE spodziewa się „znacznego ograniczenia dostaw leków” nawet przez sześć miesięcy. Nie sprecyzowało jednak, co firmy sprowadzające leki powinny w tej sytuacji zrobić.
Rząd pracuje nad nowymi szlakami dostaw towarów, ale ostrzega sklepy, że w okresie przejściowym mogą wystąpić „poważne problemy z dostawami”.
Rząd przygotował też listę dóbr priorytetowych, na szczycie której znajdują się leki.
Komentarze 19
A tam sranie w banie takie straszenie ludzi. Nic sie nie stanie, nie zabraknie produktów w sklepach bez znaczenia czy bedzie deal czy no deal.
Beda na paczki zywnosciowe z PL slac :)
A niech zdychaja z glodu i nazra sie tym swoim brexitem, moze niech teresa zacznie znosic jaja zeby nakarmic piepszony brexit.
#3
A ciebie tyczyć się to nie będzie, czy w Polsce już? No chyba, że zapas konserw, puszek i 'still water' już cupboardzie stoi :)
Jak zabrakło kurczaków w KFC zeszłej zimy, to na policje dzwonili niezadowoleni klienci. Parę dni śniegu pokazało przesdmak tego co się może stać.