Samochody kierowane „autopilotem” wyjadą na brytyjskie drogi

Departament Transportu potwierdził, że zautomatyzowane systemy utrzymywania pasa ruchu (ALKS) będą pierwszym zalegalizowanym typem jazdy bez użycia rąk.

Technologia ALKS kontroluje położenie i prędkość samochodu na jednym pasie i ogranicza jazdę do 37 mil na godzinę (60 km/h).

Wcześniej rząd zapowiadał, że nowe przepisy wejdą w życie do wiosny tego roku, ale ich wprowadzenie opóźnieła pandemia koronawirusa.

Wolne ręce

Po przeprowadzonych w zeszłym roku konsultacjach rząd stwierdził, że pojazdy z technologią ALKS będzie można zdefiniować jako jeżdżące samodzielnie, „o ile otrzymają homologację typu GB i nie będzie dowodów kwestionujących zdolność pojazdu do samodzielnej jazdy”. W takiej sytuacji kierowcy nie będą musieli monitorować drogi ani trzymać rąk na kierownicy podczas jazdy.

„Kierowca będzie jednak musiał zachować czujność i być w stanie przejąć kontrolę na żądanie systemu w ciągu 10 sekund” – czytamy na stronie BBC.

Jeśli kierowca nie zareaguje, pojazd automatycznie włączy światła awaryjne, aby ostrzec innych uczestników ruchu, zwolni, a ostatecznie sam się zatrzyma.

The Highway Code prowadzi obecnie konsultacje w sprawie nowych regulacji, które będą musiały być wprowadzone do przepisów, aby zapewnić bezpieczne korzystanie z nowej technologii.

Bezpiczniej na drogach?

Przedstawiciele The Society of Motor Manufacturers and Traders uważają, że technologia ALKS może poprawić bezpieczeństwo na drogach poprzez zmniejszenie błędów ludzkich.

Zautomatyzowane systemy jazdy mogłyby zapobiec 47 tysiącom poważnych wypadków i uratować 3900 istnień ludzkich w ciągu następnej dekady. Wszystko dzięki zmniejszeniu jednej, ale największej przyczyny wypadków drogowych – błędu ludzkiego

– mówi Mike Hawes, dyrektor The Society of Motor Manufacturers and Traders.