Do góry

Śmierć przed kamerami

Od dwóch miesięcy jej sprawą żyje cała Wielka Brytania: 27-letnia Jade Goody, która zyskała sławę dzięki występom w telewizji, teraz umiera przy wielomilionowej publiczności.

Jade Goody

Kiedy na początku lutego dowiedziała się, że nie ma szansy na pokonanie raka, postanowiła zadbać o przyszłość synów sprzedając prawa do swoich ostatnich tygodni kolorowym magazynom i kanałom telewizyjnym. "Żyłam przed kamerami i być może umrę przed nimi" – oświadczyła.

Brytyjska skandalista Jade Goody jest pierwszorzędnym przykładem współczesnej celebrytki. Wzięła się znikąd i zrobiła karierę dzięki niewyparzonemu językowi, któremu dawała upust w kilku edycjach programu "Big Brother".

Kiedy w maju 2002 r. po raz pierwszy wspomniano o niej w gazetach, określono ją jako "ładną, dwudziestoletnią asystentkę gabinetu stomatologicznego z Londynu". Ale już pod koniec wakacji Jade nazywana była potworem, wrogiem publicznym nr 1 i najbardziej znienawidzoną kobietą w Wielkiej Brytanii. Brukowce "The Sun" i "Daily Mail" bezlitośnie wyśmiewały gafy młodej Brytyjki, a ona dawała im do tego coraz to nowe powody.

Zasłynęła na przykład z twierdzenia, że Saddam Hussain jest sportowcem, a Rio de Janeiro to osoba i wykazała się kompletną nieznajomością geografii uważając, że Cambridge to dzielnica Londynu.

Co więcej, ku uciesze widzów i tabloidów, Goody upijała się i tańczyła nago na wizji. Mediom do tej pory nie udało się wyjaśnić, czy Brytyjka uprawiała seks z jednym ze współuczestników w trakcie trwania programu. Na forach internetowych roiło się od gróźb pod jej adresem, a szefowie stacji telewizyjnej Channel 4 transmitującej "Big Brothera" po eliminacji dwudziestolatki z programu musieli wyprowadzić ją tylnym wyjściem, z dala od krzyczących z niezadowolenia tłumów.

Na drodze do sukcesu i upadku

Po opuszczeniu domu Wielkiego Brata Goody zdobyła dużą popularność w świecie tabloidów. Gdy w 2006 r. na łamach "The Guardian" zapytano ją, czy zdaje sobie sprawę, że jest znana wyłącznie z bycia znaną, bo nie potrafi śpiewać, tańczyć i wygląda raczej przeciętnie, a mimo to nieustannie skupia uwagę mediów, Jade z rozbrajającą szczerością przyznała: "Wiem, że jestem sławna bez powodu."

Choć Goody nie zwyciężyła w brytyjskim "Big Brotherze", reality show stał się dla niej przepustką do sławy i pieniędzy. Po opuszczeniu programu otworzyła salon piękności w Hereford, wydała kilka instruktażowych filmów fitness i wypuściła na rynek własną linię perfum o nazwie "Shh... Jade Goody". Produkt, który sprzedawała brytyjska sieć sklepów Superdrug, stał się najpopularniejszym zapachem obok perfum Kylie Minogue i Viktorii Beckham.

W 2006 r. gwiazdka opublikowała książkę "Jade: Moja autobiografia" i zaczęła regularnie pojawiać się na ekranach telewizorów. Brała udział w różnych edycjach programów dla celebrities takich jak "Najsłabsze ogniwo" i prowadziła kilka własnych.

Jade Goody wchodząc do domu Wielkiego Brata w 2002 r., miała za sobą fatalną przeszłość, niezapłacone rachunki za mieszkanie i groźbę więzienia za niewywiązywanie się z obowiązku płacenia podatków. Pięć lat później była matką dwójki zdrowych chłopców – Bobbiego i Frediego oraz byłą dziewczyną popularnego prezentera telewizyjnego Jeffa Braziera. Jej majątek szacowano na 8 milionów funtów, a ona sama została uznana przez magazyn "Heat" za jedną z 25 najbardziej wpływowych osób na świecie.

Łapiąc spadającą gwiazdę

W 2007 r. Jade pojawiła się w "Celebrity Big Brother 5". Do domu Wielkiego Brata weszła z chłopakiem – modelem i drobnym przestępcą Jackiem Tweedem oraz matką Jackey Budden. Ale nie minęło dużo czasu, a Brytyjka znalazła się w centrum skandalu. Jej rasistowskie uwagi względem aktorki Bollywood Shilpy Shetty wywołały masowe protesty telewidzów i rozruchy w Indiach. Goody została wyeliminowana z programu, Superdrug zaprzestał sprzedaży jej perfum, a wydawcy stracili zainteresowanie jej autobiografią.

17 sierpnia 2008 r. Goody rozpoczęła udział w trzecim w swoim życiu "Big Brotherze". Tym razem była to hinduska wersja o nazwie "Bigg Boss". Jednak już drugiego dnia pobyt Brytyjki w domu Wielkiego Bossa dobiegł końca. Dziewczynie przekazano wyniki badań, którym poddała się jeszcze przed wzięciem udziału w programie – lekarze zdiagnozowali u niej raka szyjki macicy i zalecili natychmiastowe leczenie.

Jade opuściła widowisko i od powrotu na Wyspy była poddawana leczeniu. Wtedy też postanowiła zrobić wszystko, by zapewnić odpowiedni byt swojej rodzinie. Zgodziła się na realizację kolejnego reality show, w którym kamery telewizyjne towarzyszyły jej w walce z nowotworem. Pod koniec 2008 r. otworzyła salon piękności tylko dla mężczyzn, zagrała rolę Królowej Śniegu w Royal Theatre w Lincoln i wydała nową autobiografię – "Jade: Złap spadająca gwiazdę".

W kolejnym reality show

Zaraz po tym, jak u Goody zdiagnozowano raka jej partner poprosił ją o rękę. Przygotowaniom do ślubu, który odbył się w anglikańskiej kaplicy w Hatfield Heath w hrabstwie Essex znowu towarzyszyła medialna wrzawa. Tym razem sterował nią publicysta Max Clifford, znany z promowania w brukowcach kontrowersyjnych tematów. On też zadbał o oprawę uroczystości. Do sfinansowania kosztów ślubu i przyjęcia weselnego ocenianych na 300 tysięcy funtów dołożył się m.in. właściciel ekskluzywnego domu towarowego Harrods Mohamed Al Fayed, który podarował pannie młodej suknię ślubną za 3,5 tysiąca funtów.

Weselne odbyło się 22 lutego na terenie XIV-wiecznej posiadłości Down Hall Country House Hotel. Sprzedaż wyłącznych praw do publikacji fotografii ze ślubu i przyjęcia wykupione przez pismo "OK!" miała przynieść Goody 800 tysięcy funtów. Ponoć dalsze milion funtów zapłaciła telewizyjna "Living", przygotowująca o Jade kolejny reality show. Brytyjka zapowiedziała, że cały "medialny przychód" ze ślubu przeznaczy na dwójkę swoich dzieci. – Wiem, że niektórym ludziom nie podoba się to co robię, ale w tym momencie nie interesuje mnie, co inni ludzie o tym sądzą. Teraz ważne jest to, czego sama chcę – odpierała krytykę.

Kierując się tym mottem dwa tygodnie temu umierająca gwiazda przyjęła ze swoimi synami chrzest, oczywiście też przed kamerami. Ceremonia zapowiedziana przez Clifforda jako ostateczne pożegnanie odbyła się w szpitalu, a prawa do fotografowania ceremonii sprzedano jednemu z kolorowych magazynów. "To było bardzo krótkie, emocjonalne nabożeństwo" – oświadczył jej rzecznik, zapowiadając przy tym, że to ostatnia rzecz, jaką Jade zrobiła publicznie. Dodał jednak, że skoro Goody lubi być w centrum uwagi mediów, to ma prawo decydować o własnym życiu, tym bardziej, że według opinii lekarzy zostały jej już tylko tygodnie życia.

Wzbudzając żal i podziw

Zwykle postawa ludzi stosujących zasadę "wszystko na sprzedaż" budzi powszechne oburzenie. W przypadku Jade Goody jest jednak inaczej. Brytyjczycy uznali za naturalne, że skoro kobieta przez ostatnie lata zarabiała na byciu znaną, to może się tym zajmować do samego końca. "Są trzy powody, dla których decyzja pani Goody powinna wydawać się uzasadniona" – tłumaczy jej rzecznik prasowy. "Po pierwsze - chce zgromadzić pieniądze dla swoich dzieci, po drugie - bycie aktywną do końca pomaga jej w walce z chorobą, po trzecie - od momentu ogłoszenia przez panią Goody własnej choroby liczba kobiet, które przebadały się na raka szyjki macicy wzrosła w Wielkiej Brytanii o 20% Wierzymy, że relacja z jej śmierci będzie dla milionów młodych Brytyjek dodatkową przestrogą i motywacją.

Jade w swoim ostatnim wywiadzie, którego udzieliła magazynowi "OK!" powiedziała, że ma nadzieję, że zostanie zapamiętana nie tylko jako osoba, która w równym stopniu irytowała i rozbawiała ludzi, ale także jako dziewczyna, która podjęła walkę z nieuleczalną chorobą: "Dostałam wyrok śmierci, ale postanowiłam walczyć: wyszłam za mąż, przyjęłam chrzest i jestem szczęśliwa. Mogłabym użalać się nad sobą mówiąc, że odchodzę młodo, ale tak naprawdę jestem dumna z życia, które przeżyłam."

Rzesze ludzi jednoczą się z nią w tych trudnych chwilach. "Jej historia jest bardzo przejmująca i mimo, że Jade jest dla mnie obcą osobą, smucą mnie doniesienia o jej pogarszającym się stanie zdrowia" – mówi Magda, która od kilku lat mieszka w Londynie. Słowa otuchy wystosował nawet premier Gordon Brown: "Jej determinacja by pomóc rodzinie powinna być nagrodzona brawami. Życzę jej jak najlepiej i wiem, że cały kraj jest zaniepokojony jej stanem zdrowia" – oświadczył.

I tak atmosfera skandalu, która zawsze towarzyszyła Jade Goody wreszcie ucichła. Wyzywające ją niedawno od "wiedźm" tabloidy teraz łączą się z nią w bólu, a Ci, którzy jeszcze kilka miesięcy temu uważali ją za symbol materializmu i zepsucia mówią już tylko o odwadze w walce z chorobą.

Komentarze 46

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#121.03.2009, 09:25
Profil nieaktywny
mehow
#221.03.2009, 10:05

heheh wykrakalem nawet 24 godziny nie minelo :)))

gorem
3 547
gorem 3 547
#321.03.2009, 10:17

masz dar przewidywania mehow, mozemy pojdziemy do Ladbroksa i obstawimy, w ktory dzien tygodnia umrze?

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#421.03.2009, 11:32
Michal
983
Michal 983
#521.03.2009, 11:56

Umrze dla ludzi przed telewizorami

Anyuta
723
Anyuta 723
#621.03.2009, 12:50

Pisali i pokazywali juz jakie zdjecia zabierze ze soba do grobu,nastepny artykul bedzie pewnie o tym jak wyglada jej trumna i kto ja zaprojektowal...

megimegi
156
megimegi 156
#721.03.2009, 14:25

Wiecie co jestescie zalosni,czyz byscie byli zazdrosni ze to nie was pokazujo?????

Alusinskaaa
377
#821.03.2009, 14:40

czeczen czego ty sie spodziewasz tu przeczytac????

Anyuta
723
Anyuta 723
#921.03.2009, 14:43

kazdy ma prawo do wlasnej opinii.jesli chodzi o mnie to oczywiscie to co spotkalo jade jest tragedia i chwali sie jej,ze zaczela mowic o raku i ostrzegac ludzi,ale wszystko ma swoje granice.sprzedac zdjecia ze swojego wesela,nie kazda gwiazda by to zrobila,ale ok,to jeszcze mozna zrozumiec.no ale jak ktos juz chce sprzedac relacje ze swojego pogrzebu czy z hospicjum to dla mnie jest chore.Patrick Swayze tez od ponad roku cierpi na raka,ale zajmuje sie nim zona w domowym zaciszu i z nia i z bliskimi dzieli swoje ostatnie chwile,a nie przed kamerami.Prawdziwa 'gwiazda' wie kiedy zejsc ze sceny...

Alusinskaaa
377
#1021.03.2009, 14:50

kazdy jest inny :) mysle ze dobro jej dzieci jest dla niej teraz najwazniejsze a matki sa zdolne do (doslownie) Wszystkiego aby mialy jak najlepiej Nie nas oceniac takich ludzi

kama79_79
Glasgow
22 709
#1121.03.2009, 15:34

anna ona sprzedaje"to",co jej zostalo...tylko w celu zarobkowym,by jej dzieci w przyszlosci mialy za co zyc,ksztalcic sie.Nie zdarzy wydac tych pieniedzy...

Profil nieaktywny
weeges
#1221.03.2009, 15:44

koncz wasc panna i wstydu sobie oszczedz - mam juz dosyc ogladania twojego beznadziejnego ryja !

lukasik
215
lukasik 215
#1321.03.2009, 16:21

Szkoda mi jej dzieci, bo jest terminalnie chora. Ale przykre jest również to, że dopiero choroba utemperowała jej rasistowski język.

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#1421.03.2009, 17:46

Ale to wina jej ze sie nie badala wczesniej i lekarzy ze zlekcewarzyli to.

Yossarian.
1 918
Yossarian. 1 918
#1521.03.2009, 17:57

Kto to jest Jane Goody ??? Byla nikim i niech tak pozostanie, taka "wielka" gwiazda wyniesiona na fali taniej sensacji. Bleeeee ...

Profil nieaktywny
baruch
#1621.03.2009, 18:26

bleeee....angielska Jola Rutowicz
nie zdaze z komentarzem
zdazylem...

Anyuta
723
Anyuta 723
#1721.03.2009, 18:30

O ile mi wiadomo to dzieci Jade Goody maja tez ojca,ktory do biednych nie nalezy,wiec nie musiala sie juz tak "poswiecac" zeby sprzedawac prawa do swojego pogrzebu.Sa pewne sprawy i chwile w zyciu kazde czlowieka,ktore sa na tyle intymne,ze normalna osoba nie obnosi sie z nimi i nie sprzedaje wszystkiego brukowcom.Ja rozumiem,ze chciala zapewnic lepszy byt swoim dzieciom,ale powinna tez wiedziec kiedy przestac.Ja mam juz dosyc ogladania codziennie jej zdjec ze szpitala,z hospicjum...Tysiace ludzi,nawet malych dzieci umiera co chwile na raka i nikt o nich nie pisze bo nie sa "gwiazdami'.Wiekszosc z tych ludzi nie moze sobie nawet pozwolic na pielegniarke,a tu nagle wszyscy pisza i mowia tylko o Jade Goody

Anyuta
723
Anyuta 723
#1821.03.2009, 18:30

O ile mi wiadomo to dzieci Jade Goody maja tez ojca,ktory do biednych nie nalezy,wiec nie musiala sie juz tak "poswiecac" zeby sprzedawac prawa do swojego pogrzebu.Sa pewne sprawy i chwile w zyciu kazde czlowieka,ktore sa na tyle intymne,ze normalna osoba nie obnosi sie z nimi i nie sprzedaje wszystkiego brukowcom.Ja rozumiem,ze chciala zapewnic lepszy byt swoim dzieciom,ale powinna tez wiedziec kiedy przestac.Ja mam juz dosyc ogladania codziennie jej zdjec ze szpitala,z hospicjum...Tysiace ludzi,nawet malych dzieci umiera co chwile na raka i nikt o nich nie pisze bo nie sa "gwiazdami'.Wiekszosc z tych ludzi nie moze sobie nawet pozwolic na pielegniarke,a tu nagle wszyscy pisza i mowia tylko o Jade Goody

Profil nieaktywny
baruch
#1921.03.2009, 19:25

czeczen (Glasgow)
#7 | Dziś - 14:25

Wiecie co jestescie zalosni,czyz byscie byli zazdrosni ze to nie was pokazujo?????

spierdalaj

Profil nieaktywny
mehow
#2021.03.2009, 19:31

z najwiekszej kur** i zlod** mozna w dzisiejszych czasach za pomoca mediow zrobic meczennika

kama79_79
Glasgow
22 709
#2121.03.2009, 20:00

O ile mi wiadomo to dzieci Jade Goody maja tez ojca,ktory do biednych nie nalezy,wiec nie musiala sie juz tak "poswiecac" zeby sprzedawac prawa do swojego pogrzebu.Sa pewne sprawy i chwile w zyciu kazde czlowieka,ktore sa na tyle intymne,ze normalna osoba nie obnosi sie z nimi i nie sprzedaje wszystkiego brukowcom.Ja rozumiem,ze chciala zapewnic lepszy byt swoim dzieciom,ale powinna tez wiedziec kiedy przestac.Ja mam juz dosyc ogladania codziennie jej zdjec ze szpitala,z hospicjum...Tysiace ludzi,nawet malych dzieci umiera co chwile na raka i nikt o nich nie pisze bo nie sa "gwiazdami'.Wiekszosc z tych ludzi nie moze sobie nawet pozwolic na pielegniarke,a tu nagle wszyscy pisza i mowia tylko o Jade Goody

ANNO ...Dla Ciebie maz tej kobiety nie jest biedy,dla niej samej...hmmmm....Ktos taki ,jak ona(medialna gwiazda)...zarabia cale zycie,od wywiadu,po podpaski z jej wizerunkiem...nie zrozumiesz tego...
Nie kupuj,nie czytaj "the Sun" nie bedziesz jej ogladac...

envi
656
envi 656
#2221.03.2009, 21:09

nie darze jej sympatia (zwlaszcza po tych rasistowskich chamskich kometach), ale uwazam ze robi ten caly cyrk dla lepszej sprawy i ma do tego pelne prawo. Duzy plus ze uswiadamia przy okazji ludzi na temat strasznej choroby i cierpienia. Poza tym ludzie ktorzy ta kupuja sa chyba najstraszniejsi w tym wszystkim, nie sadzicie?? Ale moze ludzie ogolnie maja potrzebe takiej eskapiacji po przez ogladanie cudzego cierpienia... W UK maja Jade, w PL byla zaloba narodowa po smierci JPII. I tez byl mocno nakrecony caly show bussines medialny...

Profil nieaktywny
mehow
#2321.03.2009, 21:16

envi: twoim tokiem rozumowania mozna dojsc do tego ze smierc JPII byla na zlecenie mafii producentow zniczy

Profil nieaktywny
baruch
#2421.03.2009, 21:25
jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#2521.03.2009, 22:30

wobec tej choroby wszyscy sa równi :/

Profil nieaktywny
rockwino999
#2621.03.2009, 22:53

ciekawe jest tylko to czy jak pomyslala o dobru dzieci, czy wziela pod uwage jak beda zyly ze swiadomoscia, ze caly ten dramat, cierpienie i umieranie bylo na bierzaco sledzone przez miliony ludzi
wyobrazam sobie pewna sytuacje za kilka lat np w szkole u jej syna spacerujacego po korytarzu i obserwujaca go kobieta mowiaca do swojego dziecka: patrz synku, to ten chlopiec ktorego matki smierc byla relacjonowana w telewizji na zywo.!
szkoda ze tylko o finansowym zabezpieczeniu pomyslala
naprawde jestem szczesliwy ze na sam widok jakiegokolwiek brukowca robi mi sie niedobrze a wszystkie big brothery i w nich wystepujacy to w/g mnie 'pustaki' umyslowe
szkoda ze nikt jej nie powiedzial ze na naglosnieniu tej tragedii i skomercjalizowaniu jej ucierpia SZCZEGOLNIE te dzieci!!

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2721.03.2009, 23:07

a o co zakład że cała ta burza medialno-rakowa zakończy sie cudownym uzdrowieniem? ;D

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#2821.03.2009, 23:10

Niech zdycha. Ma moje błogosławieństwo.

yac.
3 302
yac. 3 302
#2921.03.2009, 23:14

jmariusz3 . (Glasgow)
#25 | Dziś - 22:30

wobec tej choroby wszyscy sa równi :/

tzn ze masz macice jmariusz?
:)

yac.
3 302
yac. 3 302
#3021.03.2009, 23:19

Jade jest niewatpliwie przykladem na to ze nie trzeba byc inteligentnym zeby byc bogatym. czesto wystarczy niewyparzona geba , a brukowce roztrzasaja na swoich lamach wszelakie gowno, ktore to niestety ktos kupuje.
szkoda gadac ale jej sprawa jak bedzie umierac, kogo to obchodzi?

Profil nieaktywny
Unicorn
#3121.03.2009, 23:40

Yola: dokładnie :-)

Profil nieaktywny
weeges
#3222.03.2009, 07:42

yoda, baba zenetti - sam to chcialem napisac ale powstrzymalem sie od tego.sam nie wiem dlaczego.

gdyby miala raka, i gdyby umierala, to wygladalaby jak rodzynek a nie jak tucznik idacy do rzeznika..

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#3322.03.2009, 08:12

jesteście OKROPNI mam nadzieję że to całe zło które przelewacie w stronę innych ludzi wróci do was ze zdwojoną siła taka KARMA

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#3422.03.2009, 08:24

niewytrzymam, skoro masz taką nadzieję to też jesteś okropna :D

lukasik
215
lukasik 215
#3522.03.2009, 08:53

Już wkrótce całe zamieszanie się skończy, ponieważ dziś rano odeszła do innego wymiaru (*)

Profil nieaktywny
mehow
#3622.03.2009, 09:27

Kobalt [*]

Yossarian.
1 918
Yossarian. 1 918
#3722.03.2009, 10:02

Posada Zarszyńska [*]

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#3822.03.2009, 10:27

umarła... albo jest już w Meksyku , na Karaibach albo gdziś tam i ma święty spokój ;}...

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#3922.03.2009, 10:36

Kozie Boby [`]

envi
656
envi 656
#4022.03.2009, 11:08

mehow (Glasgow)
#23 | Wczoraj - 21:16

envi: twoim tokiem rozumowania mozna dojsc do tego ze smierc JPII byla na zlecenie mafii producentow zniczy

nie byla na zlecenie, ale przyznaj ze media i producenci zniczy sobie niezle nabili kieszenie przy okazji...

za Jade minuta ciszy.

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#4122.03.2009, 12:01

pójdę dalej: dam dwie minuty...
widzę, że fanów "Big Brothera" tu bez liku :) bardzo fascynują Was celebryci? bo o Jade, dowiedziałam się dopiero z tego artykułu i nie wiem, co straciłam i tracę, może uda się coś nadgonić w następnej edycji?

tableta
1 551
tableta 1 551
#4222.03.2009, 12:52

polon [']

envi
656
envi 656
#4322.03.2009, 14:18

jade goody chyba bardziej zaslynela z tych rasistowskich komentow niz z BB...no ja ja przynajmniej z tego kojarze...

Freya
1 671
Freya 1 671
#4422.03.2009, 18:29

ma tez perfumy zdaje sie ale nie wąchalam. Czy ktos wąchal moze? piękne? ;)

Profil nieaktywny
weeges
#4522.03.2009, 20:05

frea - jej perfumy smierdza jak przepocone skarpety...

checkmate
6 858
checkmate 6 858
#4623.03.2009, 02:18

yossarian .
#15 | 17:57, 21.03.09

Kto to jest Jane Goody ??? Byla nikim i niech tak pozostanie, taka "wielka" gwiazda wyniesiona na fali taniej sensacji. Bleeeee ...

"I to bylo by na tyle, drodzy radiosluchacze."