Spadek liczby pracowników z Polski jest już zauważalny. Przykładowo, brak chętnych do pracy sezonowej uderzył w producentów owoców i warzyw. Drastycznie spadła także liczba polskich pielęgniarek, które zgłaszają się do pracy w brytyjskich szpitalach.
Zdaniem niektórych komentatorów, pojawiające się problemy z coraz mniejszą ilością aplikacji od Polaków może wynikać z tego, że coraz więcej osób wraca do Polski. Na to nie ma jednak twardych dowodów. Pewne jest tylko, że Polacy w coraz mniejszej liczbie przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii. W pierwszym kwartale tego roku tylko 26 tysięcy Polaków ubiegało się o wydanie National Insurance Number (NIN), niezbędnego do podjęcia legalnej pracy w Wielkiej Brytanii. Najmniej od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej i otwarcia brytyjskiego rynku pracy.
Rolnicy na Wyspach alarmują, że brakuje im rąk do pracy. Problem mają m.in. producenci szparagów. Sezon szparagowy w Wielkiej Brytanii trwa od kwietnia do połowy czerwca. Jednak w tym roku uprawy są zagrożone. Brakuje pracowników, a zbiory w dużej większości polegają na sile roboczej z państw Europy Środkowo-Wchodniej. Według związków rolniczych, branża potrzebuje około 10 tys pracowników sezonowych.
Komentarze 47
"W pierwszym kwartale tego roku tylko 26 tysięcy Polaków ubiegało się o wydanie National Insurance Number (NIN)"
Tylko? 26 tys. osób to spore miasto powiatowe.
Z tym zdjeciem to troche was ponioslo
Dajcie spokoj, kto je szparagi? chyba jakies burzuje I krolowa...
malo wiesz o zyciu srup. hmm... generalnie malo wiesz ;]
Ej, ale na zbior truskawek to bym sie z usmiechem na gebie wybrala. Tak na tydzien, nie dluzej :)
To byly zajebiste czasy, kiedy cala ekipa ruszalo sie na sezonowe zbiory, zeby zarobic na butelke chleba :)