Fala upałów, jaka przetacza się przez Wyspy, zaczyna wywierać negatywny wpływ na brytyjskie środowisko naturalne. Kraj do tej pory kojarzony z chmurami i częstymi opadami deszczu zaczyna przypominać pod względem pogody te z południa Europy. Rzeki dotąd tak bardzo zasobne w wodę nagle zaczęły się kurczyć, a stan wód dramatycznie opada.
Wśród rzek, które nie oparły się fali upałów i suszy jest także druga co do długości rzeka na Wyspach – Tamiza (najdłuższa jest mierząca 354 km rzeka Severn). Płynąca przez południe Anglii Tamiza ma 346 kilometrów i bierze swój początek we wzgórzach Cotswolds na wysokości ok. 110 metrów nad poziomem morza. Po serii gorących dni i brakiem opadów Tamiza wyschła u swoich źródeł w Thames Head w Gloucestershire, a dokładnie w pobliżu parafii Kemble. Obecnie rzeka rozpoczyna się o 8 kilometrów dalej w Somerford Keynes.
Ocieplający się na Wyspach klimat, przedłużający się okresy z brakiem deszczu przyczyniają się tez do tego, że władze kolejnych miast, w tym i Londynu, zaczynają rozważać wprowadzenie drastycznych planów oszczędnościowych, obejmujących na przykład zakazy podlewania przydomowych ogródków czy mycia samochodów.
Tymczasem prognozy pogody na przyszły tydzień nadal zapowiadają upalne i suche dni z niewielką ilością deszczu i temperaturami, które mogą osiągnąć 30 st. C.
Komentarze 7
Tak się tworzy "fakty":
"Tymczasem prognozy pogody na przyszły tydzień nadal zapowiadają upalne i suche dni z niewielką ilością deszczu i temperaturami, które mogą osiągnąć 30 st. C."
2-3 dni wcześniej:
"Będą burze i powodzie
Są i dobre wiadomości. Na poniedziałek ogłoszono „żółty” stopień alarmowy, ale z powodu burz z piorunami i opadów deszczu. Ostrzeżenia zostały wydane dla całej Walii oraz większości Anglii, Szkocji i Irlandii Północnej."
http://www.emito.net/artykuly/brytania_wysycha_coraz_wiecej_regionow_ogl...
Prognozy pogody, lecimy od południa kraju:
Jeżeli ktoś wywoła globalny konflikt nuklearny, to nie będą to politycy, a dziennikarze.
Poniedziałek: żółty alert (thunderstorm) niemalże dla całego kraju.
Wtorek: żółty alert (thunderstorm) dla całej Anglii i Walii.
Środa: żółty alert (thunderstorm) dla południowej Anglii.
https://www.metoffice.gov.uk/weather/warnings-and-advice/uk-warnings#?da...
"Tymczasem prognozy pogody na przyszły tydzień nadal zapowiadają upalne i suche dni z niewielką ilością deszczu"
jprd. to jest niesamowite, patrząc na pogodę jedne z najgorszych lat od blisko 20 jak tu jestem, od kwietnia opady deszczu blisko do połowy lipca, lipiec też nie rozpieszczał, tydzień słońca i ulewy na porządku dziennym, teraz tydzień słońca i Uk pada. Naprawdę?
Pada deszcz (co jest nowością w Uk...) red alert, wieje wiatr, ooo coś nowego..red alert, 3 dni słońca planeta wysycha...red alert, królowa poszła do kibelka...red alert..O milimetrowych opadach śniegu nie będę pisała bo to już nie red alert, to armagedon...
Kraj błaznów którzy bez filmiku z youtube nie potrafią butów zawiązać, czy jajka ugotować...
A jakby ktoś pytał po co tu jestem...błazny to świetny materiał dochodowy.
#3
:3
Księga piąta.