Theresa May: „W końcu chodzi o ludzi i ich przyszłość”

Premier Theresa May wystąpiła w Izbie Gmin, informując posłów o postępie w ramach negocjacji dotyczących wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jak przekonywała, w rozmowach poczyniono „znaczący” postęp.

Wystąpienie Theresy May oraz sesja pytań i odpowiedzi z udziałem parlamentarzystów miały na celu przekazanie Izbie Gmin informacji po ubiegłotygodniowym szczycie unijnych liderów na spotkaniu Rady Europejskiej w Brukseli.

Podczas spotkania unijnych liderów nie zdecydowano – wbrew pierwotnym oczekiwaniamiom – o przejściu do drugiego etapu rozmów o przyszłych relacjach handlowych.

No Brexit transition period without final EU trade deal, May tells MPs https://t.co/SHHBs4qPTJ

— Guardian news (@guardiannews) October 23, 2017

Przedstawiciele 27 państw uznali, że nie doszło na razie do „wystarczającego postępu” w negocjacjach dotyczących wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej, w szczególności praw obywatelskich i przyszłości Irlandii Północnej.

Szefowa rządu mówiła jednak w poniedziałek w parlamencie, że „powinniśmy docenić, ile udało się zrobić”, a dotychczasowy postęp określiła jako „znaczący”. Tłumaczyła też, że dzięki jej wrześniowemu przemówieniu we Florencji udało się odblokować dalsze rozmowy.

W trakcie wystąpienia w Izbie Gmin May przyznała, że negocjacje są „skomplikowane i bardzo techniczne”, ale „w końcu chodzi o ludzi i ich przyszłość” – podkreśliła.

Theresa May powtórzyła także, że ceni sobie „wyjątkowy” wkład obywateli Unii Europejskiej w rozwój Wielkiej Brytanii, dodając, że rząd „chce, aby zostali” także po Brexicie.

Odnosząc się do wystąpienia Theresy May, lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn ocenił, że szefowa rządu po raz kolejny powtórzyła jedynie szereg zwrotów, ale „jasno widać, że utknęliśmy w impasie”.