Zarzuty wobec przełożonego oraz firmy TJ Morris postawił A. Nazarczyk (we wniosku skierowanym do Trybunału ds Zatrudnienia występuje tylko pierwsza litera jego imienia).
Jeden z najważniejszych zarzutów to odmowa przyznania urlopu. Przełożony Nazarczyka – John Cowley miał ponoć w zamian za ewentualną zgodę na urlop żądać butelki wódki – informuje portal cipd.co.uk.
Innym zarzutem jest rzucenie przez Cowleya na podłogę czystego ubrania należącego do Polaka. Nazarczyk oskarża też Cowleya ogólnie, że zagranicznych pracowników magazynu traktował gorzej niż Brytyjczyków.
W październiku 2016 roku Nazarczyk miał też poprosić przełożonego o pracę na tych samych zmianach, co córka, gdyż nie chciał, aby wieczorami sama wracała do domu. Cowley miał się na to nie zgodzić i rzucić pod adresem Nazarczyka słowa: „Jeśli ci się nie podoba, spakuj się i wracaj z rodziną do Polski”.
Polak zwracał się ze skargami do dyrekcji firmy, ale nie udało mu się niczego wskórać. Wtedy zdecydował się na drogę sądową.
Szkolenie na temat równego traktowania
Cowley broniąc się twierdził, że jego zachowanie nie miało nic wspólnego z narodowością Nazarczyka. Że podobne słowa skierowałby pod adresem Brytyjczyka pochodzącego na przykład z Bath. A odmowa przerzucenia Nazarczyka na inną zmianę była powodowana tym, że gdy wcześniej pracował z córką „głównie zajmował się szukaniem jej po magazynie, a nie pracą.”
Trybunał uznał, że Nazarczyk padł jednak ofiarą dyskryminacji ze względu na narodowość. Tłumaczenia Cowleya nie zostały uwzględnione, gdyż, jak stwierdzono, „powiedzenie Brytyjczykowi z Bath, aby wracał do domu, nie ma konotacji rasowych, ani narodowościowych”. Innych sytuacji, na przykład żartów Cowleya z katastrofy smoleńskiej, z braku dowodów, sędziowie nie mogli uznać za dyskryminację na tle rasowym.
Trybunał nakazał Cowleyowi przeproszenie Nazarczyka. Firma TJ Morris ma przeprowadzić szkolenie na temat równego traktowania pracowników.
Komentarze 10
Ciekawe co bedzie, jak powiem lokalnemu sprzedawcy w narozniku by wracal do Pakistanu;>
„powiedzenie "brytyjczykowi" z pakistanu, aby wracał do domu, nie ma konotacji rasowych, ani narodowościowych” ;)
Ta katastrofa smolenska mnie intryguje w tym wszystkim
przyznano Polakow racje ale nie ukarano nikogo i nie przyznano odszkodowania. niewielkie to zwyciestwo
* Polakowi