- Nasz rząd jest zdeterminowany, by ożywić rynek mieszkaniowy – zapowiedział premier David Cameron. Kredyty hipoteczne mają być zdecydowanie bardziej dostępne.
Obecnie chcąc uzyskać kredyt hipoteczny trzeba mieć 20 procent wkładu własnego. To dla ok. 100 tys. młodych, pracujących ludzi bariera nie do przejścia.
Dlatego rząd Davida Camerona chce obniżyć ten wymagany próg do zaledwie 5 procent. Ma to odwrócić trend na rynku mieszkaniowym mający, który coraz częściej opiera się na wynajmie niż zakupie.
- Powstało błędne koło. Pożyczkodawcy nie pożyczają, budowlańcy nie budują a kupujący nie kupują. Trzeba to przerwać – powiedział premier Wielkiej Brytanii podczas wizyty w Guildford w hrabstwie Surrey.
Rząd chce, by młodzi ludzie kupujący mieszkania tworzyli jednocześnie miejsca pracy w budownictwie. A to zdaniem premiera będzie napędzać brytyjską gospodarkę.
Komentarze 8
ma chlop racje
pod warunkiem ze stopy procentowe nie wzrosna, i ze ci co maja kredyt beda mieli prace, a beda mieli prace jak bedzie popyt na rzeczy zrobione w UK.
to prawda, przeciez bank musi miec pewnosc ze porzyczajacy odda, a strata 20% boli bardziej. Oby to zadzialalo i nie okazalo sie zwykla demagogia
jezeli rzad da gwarancje to banki beda dawac kase nawet za 0 % wlasnewgo kapitalu
Co za głupoty ktoś tu napisał ???? Dla First Time Buyers prawie każdy bank ma oferty kredytu z 10% wkładem własnym ......