Do góry

Uniwersytet w Londynie odwołuje spotkanie z Korwin-Mikkem

Szkoła wyższa używa przepisów antyterrorystycznych by powstrzymać wystąpienie ‘seksistowskiego’ polityka”, „Uniwersytet w Londynie zamyka drzwi przed skrajnie prawicowym europosłem z Polski” – tak brytyjskie media piszą o incydencie z udziałem eurodeputowanego Janusza Korwin-Mikkego.

Mikke miał być gościem specjalnym na spotkaniu organizowanym na terenie londyńskiej szkoły wyższej University of East London w czwartek 27 kwietnia. Studenci z konserwatywnego stowarzyszenia uniwersyteckiego Young British Heritage zaprosili tam Mikkego by „podzielił się swoimi doświadczeniami z Brukseli”. Przede wszystkim studenci chcieli dać politykowi szansę wytłumaczyć jego niedawne „kontrowersyjne” uwagi na temat kobiet, które padły podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego w Brukseli.

W marcu 2017 roku Mikke na debacie poświeconej nierównościom zarobków między kobietami a mężczyznami mówił m.in., że kobiety powinny zarabiać mniej, ponieważ są „słabsze, mniejsze i mniej inteligentne od mężczyzn”. Wystąpienie polityka zaowocowało sankcjami ze strony Parlamentu Europejskiego i sporym szumem w brytyjskich mediach.

Od tamtej pory media kilkakrotnie prosiły Mikkego o komentarz w sprawie, studenci z Young British Heritage Society chcieli jednak dać politykowi prawo do obrony, kierując się poczuciem, że Mikke nie został jeszcze wysłuchany „bezstronnie”.

W ostatniej chwili wystąpienie Mikkego w Londynie zostało odwołane przez władze kampusu. Organizatorzy eventu twierdzą, że władze kampusu powoływały się na przepisy antyterrostyczne, obowiązujące na uniwersytetach w Anglii i Walii od 2015 roku. Przepisy zakazują promowania ekstremistycznych poglądów, które mogą prowadzić do terroryzmu. W momencie wprowadzania były ostro krytykowane jako zamach na wolność słowa.

Władze uniwersytetu zaprzeczają, by spotkanie zostało odwołane na podstawie przepisów antyterrorystycznych. Rzecznik kampusu, cytowany przez portal Heatstreet, poinformował, że wydarzenie było reklamowane zanim władze wydały zgodę na jego organizację, a sam uniwersytet ma prawo odwołać dowolne spotkanie, które, w opinii władz uniwersytetu, zagrażają jego reputacji.

Komentarze 4

Judasz
6 282
Judasz 6 282
#128.04.2017, 16:56

Jak nadejdzie zima, i spadnie śnieg to ulepię bałwana i przyczepię mu muszkę.

Ament.

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#228.04.2017, 18:03

wez, sniegu szkoda :) toz to rarytasik tutaj :D

Profil nieaktywny
Hryzantema.
#328.04.2017, 23:03

Ot i wolność słowa

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#430.04.2017, 08:13

Prosić JKM żeby wyjaśniał swoje poglądy to trochę tak jakby gasić pożar benzyną :/