Głosy Polaków, którzy wybierali Parlament Europejski za granicą dolicza się do okręgu warszawskiego. Za granicą wygrała Koalicja Europejska, która zdobyła 37,7 proc. głosów. Drugie było PiS z 29,1 proc. oddanych głosów. Znacznie lepsze wyniki, niż w Polsce zanotowała Wiosna (14,7 proc.) i Konfederacja (13 proc.).
This is amazing, hundreds of #Polish expats queuing to vote in the #EPElections2019. In London.
— Lennard van Otterloo (@Lennardvot) May 26, 2019
It’s almost as if, in the era of #MyVoteDenied, Poland wanted to show the UK how to hold elections. @NewEuropeans @BritishInEurope @the3million pic.twitter.com/mUt5XIa2Gk
W Wielkiej Brytanii najwięcej głosów oddano na Koalicję Europejską (30,2 proc.). Na drugim miejscu znalazła się Konfederacja z wynikiem 24,1 proc, a na trzecim - Prawo i Sprawiedliwość 23,8 proc. Na czwartym miejscu znalazła się Wiosna, którą poparło 14,7 proc. głosujących. Na kandydatów partii Kukiz’15 głos oddało 3,6 proc. wyborców, a Lewicy Razem - 2,6 proc.
W Londynie zwycięzcą - tak jak w całej Wielkiej Brytanii - okazała się Koalicja Europejska z 2202 głosami. Drugi był PiS z 1404 głosami, ale tuż za nim uplasowały się Wiosna (1205) i Konfederacja (1170).
Zupełnie inaczej głosowała Polonia w USA. Według wstępnych wyników uzyskanych na podstawie głosowania w okręgach chicagowskim, nowojorskim i waszyngtońskim, za PiS opowiedziało się w sobotę 5961 uczestników wyborów. Koalicja Europejska miała 2000 zwolenników, a Konfederacja 1283. Pozostałe ugrupowania otrzymały znacznie mniejsze poparcie.
W ambasadzie RP w Dublinie wygrała KE (33,88 proc. głosów), na drugim miejscu był PiS (22,3 proc.), ale trzecie miejsce zajęła Konfederacja z 19,72 proc. głosów.
Komentarze 13
Marna to pociecha
w Polsce maja elektroniczne pity, dowod osobisty w smartfonie, elektroniczny podpis, i takie tam bajery. ale na wybory kolejka jak za komuny za papierem toaletowym. hehehe...
No to wiodmo juz kto wyjechal z polski.Same kwiatki.
Nie ma to jak glosowac na tych , przez ktorych wyemigrowali . Nie da sie tego ogarnac