Bank Anglii opublikował ostrzeżenie, z którego wynika, że PKB Wielkiej Brytanii do końca roku może zmniejszyć się aż o 14 procent. Prognoza banku centralnego opiera się jednak na założeniu, że restrykcje wprowadzone w celu zatrzymania epidemii, będą stopniowo znoszone od czerwca do września.
W takim wypadku bank spodziewa się spadku PKB w pierwszym kwartale tego roku o 2,9 proc., a w drugim o bezprecedensowe 25 proc.
Dwa kolejne kwartały ze spadkiem PKB oznaczałyby, że Wielka Brytania wpadnie w recesję, pierwszą od ponad 10 lat. W kolejnych dwóch kwartałach nastąpić ma pewne obicie gospodarcze, ale i tak bank prognozuje, że spadek PKB za cały rok wyniesie 14 proc.
Tak złych danych nie było w Wielkiej Brytanii od ponad 300 lat. Jeśli prognozy Banku Anglii sprawdzą się, oznaczałoby największy spadek PKB od 1949 r., kiedy urząd statystyczny (ONS) zaczął zbierać dane, a także według przeprowadzonych przez Bank of England wstecznych szacunków, sięgających do początku XVIII wieku – największy od 1706 r.
Bank centralny prognozuje jednak, że po ciężkich miesiącach nastąpiłoby równie mocne odbicie. W 2021 r. PKB może wzrosnąć nawet o 15 proc., a w połowie przyszłego roku jego wartość powinna wrócić do poziomu sprzed pandemii.
Komentarze 72
A po recesji bedzie brexit i kolejna recesja. Dluzsza i bolesniejsza. Zapnijcie pasy bo bedzie trzeslo
Po burzy zawsze wychodzi słońce. Co by nie było i tak będzie lepiej niż w Polsce. Tak było, jest i będzie.
Wiec wole mieszkać w UK w czasie kryzysu niż w czasie prosperity w Polsce :)
Dobrze by bylo,zeby brexit sie stal jak najszybciej,a juz napewno przed jesieniá.Wtedy drugiej fali epidemii by nie wpuscili do kraju.
Teraz musieli,bo jeszcze w unii.....
Ad#2
Są Polacy, którzy czerpią dużą przyjemność z wylewania pomyj na swój kraj. Wszędzie jest im lepiej niż w Polsce. Znam Brytyjczyków, którzy nie rozumieją, jak niektórzy Polacy mogą tak pogardzać krajem, z którego pochodzą. Są Polacy z tej najnowszej emigracji, którzy już pozmieniali nazwiska na angielskie. Na Facebooku aż się roi od nicków Scott, Meg, Lucas, Kate, którzy urodzili się pod Przasnyszem lub w okolicach Łomży. Ledwo dukają po angielsku, ale chcą uchodzić za potomków Wilhelma Zdobywcy ;)
#4
Jesli powiesz Jacku,co teraz rzád zrobi z wydrukowanymi za grube pieniádze kartami do glosowania na wybory które sie nie odbedá,well,wcale nie mialy sie odbyc,to przestaniemy wylewac pomyje.