Tylko do czwartku 6 października jest czas na zgłoszenie uczestnictwa w wyborach. Można to zrobić przez internet, faxem, pocztą lub samemu przynieść zgłoszenie do konsulatu. List po głosowaniu w "wyborach korespondencyjnych" najlepiej wysłać już dziś.
Wybory do polskiego Sejmu i Senatu już w najbliższą niedzielę. Obwodowe komisje wyborcze na Wyspach będą otwarte od godz. 7 do 21 czasu brytyjskiego.
9 października zdecydujemy, kto zasiądzie w polskim parlamencie. Wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów
W Wielkiej Brytanii będą działać 43 komisje. Pełna ich lista jest dostępna jest w zakładce Obwodowe komisje wyborcze w Wielkiej Brytanii.
Głosujemy osobiście ale wcześniej się rejestrujemy
By wziąć udział osobiście w głosowaniu w lokalu wyborczym należy wcześniej się zarejestrować. Bez tego nie zostaniemy dopuszczeni do głosowania.
Najprościej zarejestrować się przez Internet. Wystarczy wejść na stronę https://ewybory.msz.gov.pl.
Tam system poprosi o podanie odpowiednich danych osobowych i przeprowadzi przez procedurę. Po zakończeniu otrzymamy e-maila z MSZ z potwierdzeniem pozytywnie zakończonej rejestracji. To dla nas dowód, na który możemy powołać się w razie problemów w lokalu wyborczym.
Zarejestrować się można najpóźniej do czwartku 6 października. Jednak nie należy czekać do ostatniej chwili. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że w ostatnim dniu strona internetowa z formularzem może być przeciążona. Jest to formularz działający na stronie MSZ i korzystają z niego Polacy zamieszkujący na całym świecie.
Dlatego lepiej zrobić to szybciej. I w razie problemów powtórzyć rejestrację np. następnego dnia o innej porze.
Zgłoszenie można nawet samemu przynieść
Jeśli zdarzy się, że system nie zadziała, można wysłać zgłoszenie do najbliższego konsulatu e-mailem lub pocztą.
Zgłoszenie takie powinno zawierać:
- nazwisko i imiona,
- imię ojca,
- datę urodzenia,
- miejsce zamieszkania wyborcy za granicą (i w kraju jeśli wyborca posiada stałe miejsce zamieszkania w Polsce),
- numer ważnego polskiego paszportu lub dowodu osobistego,
- datę i miejsce jego wydania,
- numer PESEL
Formularz można ściągnąć ze strony internetowej Formularze zgłoszenia Wyborcy.
Jeśli nie mamy komputera, możemy zgłoszenie wysłać listem lub faxem. W ostateczności można samemu przynieść je do konsulatu. Adresy, e-maile i numery telefonów do każdego z nich znajdziemy w zakładce Lista polskich konsulatów.
Przychodząc 9 października do właściwego sobie lokalu wyborczego należy mieć ze sobą dowód osobisty lub paszport. Wówczas członkowie komisji potwierdzą nadesłane przez nas dane. Następnie otrzymamy od nich karty do głosowania.
W Szkocji będzie działać 5 obwodowych komisji: 3 w Edynburgu i po jednej w Aberdeen i Glasgow. Konsulat w Edynburgu będzie też odpowiedzialny za przeprowadzenie wyborów w Belfaście.
Głosowanie korespondencyjne już się rozpoczęło
W sobotę do mieszkań polskich wyborców na Wyspach dotarły karty do głosowania w wyborach korespondencyjnych. Jak poinformował nas Konsul Generalny RP w Edynburgu Tomasz Trafas, w Szkocji i Irlandii Północnej z tej formy głosowania skorzysta ok. 900 osób, bo tyle osób zarejestrowało się w tym głosowaniu. W całej Wielkiej Brytanii listowanie zagłosuje ok. 5,5 tys. Polaków.
Wybory w tej formie są przeprowadzane po raz pierwszy. Dlatego Emito.net też postanowiło skorzystać z tej możliwości. Do nas również dotarł w sobotę list z konsulatu z pakietem wyborczym.
Pakiet wyborczy do głosowania korespondencyjnego
Pakiet składa się z 6 elementów.
1. Instrukcja głosowania – tutaj są szczegółowe informacje dot. sposobu oddania ważnego głosu. Należy ją przeczytać przed rozpoczęciem wypełniania kolejnych formularzy.
2. Karta do głosowania w wyborach do Sejmu – to spięty w jedną całość plik 7 list wyborczych zawierających łącznie 261 nazwisk. Na każdej karcie znajdują się nazwiska osób kandydujących z każdego z 7 zarejestrowanych ogólnopolskich komitetów. Polacy za granicą głosują na warszawski okręg nr 19. Wybieramy tylko jedną spośród wszystkich 261 osób stawiając znak X po lewej stronie nazwiska.
3. Karta do głosowania w wyborach do Senatu – to jedna kartka zawierająca 4 nazwiska. Polacy za granicą głosują na warszawski okręg nr 44. Wybieramy tylko jedną osobę stawiając znak X po lewej stronie nazwiska.
Zobacz także:
4. Oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu – tutaj należy wpisać swoje imię i nazwisko, imię ojca, datę urodzenia. W miejscu "nazwa przeprowadzonych wyborów" należy wpisać "Wybory do Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej" a w miejscu "data wyborów" należy wpisać "9 października 2011". Następnie należy wpisać miejscowość w Wielkiej Brytanii w której wypełniamy to oświadczenie oraz datę dokonania wyborów. Na końcu należy się czytelnie podpisać.
5. Koperta na kartę do głosowania – biała koperta, do której należy włożyć "Kartę do głosowania w wyborach do Sejmu", "Kartę do głosowania w wyborach do Senatu". Kopertę należy zakleić.
6. Koperta zaadresowana do konsulatu – to szara koperta, do której należy włożyć złożoną na pół, zaklejoną białą kopertę wraz z jej zawartością. Oraz osobno "Oświadczenie o osobisty i tajnym oddaniu głosu". Całość należy zanieść na pocztę. Kupić i nakleić znaczek za 46 pensów i wrzucić do skrzynki pocztowej.
Należy to zrobić jak najszybciej. List z naszymi głosami musi dotrzeć do odpowiedniego konsulatu najpóźniej w piątek 7 października. To ostatni dzień, kiedy listonosz dostarczy pocztę do konsulatu przed wyborami.
Wszystkie głosy dla Warszawy
Pracownicy obwodowej komisji wyborczej przejmą każdy list z niedzielę 9 października. Otworzą szarą kopertę, wyjmą białą i wrzucą ją do urny wyborczej. Tej samej, która będzie ustawiona w lokalu wyborczym dla głosujących osobiście.
W niedzielę po godz. 21 kiedy głosowanie się zakończy, członkowie komisji wyborczej otworzą urny i rozpoczną liczenie głosów. Będą wówczas zliczać głosy oddane bezpośrednio oraz otwierać koperty nadesłane w głosowaniu korespondencyjnym.
Sporządzą jeden protokół podsumowujący wszystkie oddane głosy.
Głosy oddane w Wielkiej Brytanii oraz w pozostałych 222 obwodowych komisjach działających tego dnia na całym świecie zostaną podliczone i przekazane do Warszawy. Tutaj przejmie je Okręgowa Komisja Wyborcza w Warszawie i doda do głosów oddanych w stolicy. Na tej podstawie sporządzi jeden zbiorczy protokół wyborczy.
Komentarze 57
Ja bede osobiscie.
Jeżeli partia, która wygra najbliższe wybory, przetrwa 4 lata i zrobi w tym czasie coś istotnego dla ludzi i kraju Polską zwanego, to zagłosuję na nią w kolejnych wyborach.
W niedzielę zostaję w domu i proszę nie ściemniać, że nie idąc na wybory też na kogoś głosuję. NIE GŁOSUJĘ NA NIKOGO! Żadna partia nie ma prawa mówić, że zbyt mało głosów na nią oddanych będzie korzystne dla jej rywala... Gówno mnie to obchodzi, powinniście tak rządzić, żeby wyborca głosował na was z własnej, nieprzymuszonej woli zamiast skowyczeć teraz o każdy głos, bo jak nie, to kurna - normalnie Armagedon!
zle myslenie erg, niestety doczekalismy takich czasow ze skarjnie nacjonalityczna partia popierjaca przemoc moze dojsc do wladzy. Niestety tu nie chodzi o to na kogo glosujesz, tylko przeciwko czemu. Nie muisz glosowac na PO, wybierz kogo chcesz, byle sejm RP nie stal sie stadionem.
pzdr.
skrajnie nacjonalistyczna partia popierająca przemoc? Takie nie dostały się do Sejmu do tej pory ;) Gorzej, że cała banda oszołomów może zagłosować na Palikota (choć sądząc po poparciu w internecie, to prezydentem powinien być Korwin-Mikke, a partią rządzącą UPR, teraz do "partii internetowych" dołączył Palikot "jadąc" na niskich emocjach). Mam nadzieję na większy udział racjonalności, a mniejszy emocji podczas wyborów.
Wg mnie ten spot i poprzedni zniechęca do głosowania na PO. A to ze względu na kilka spraw:
I. Czy po 4 latach rządów tym, czym może się pochwalić obecny rząd to jedynie dwie sprawy:
I.1. To my wygramy 300mld dla Polski! (a co z tymi ponad 300mld, które przerąbali dla nas? za nas? w ciągu 4 lat? - za ten rok nie ma jeszcze danych przecież. Różnica jest taka, że z tych 300mld duża część wypłynie do spółek poza Polskę, a do tych ponad 300mld długu będziemy mocno dokładać wysokie odsetki!)
I.2. Straszenie PiSem. Pan bus37 ulega strachowi. Ale czy racjonalny człowiek może ulegać tak łatwo spotom?
II. Totalny brak dbałości o polski interes na arenie międzynarodowej (tylko dwa przykłady):
II.1. Gazoport mamy opóźniony (miał powstać do ok 2010-2011, a nie została postawiona praktycznie jedna cegła jeszcze), ale za to Rosjanie mają gazociąg pod Bałtykiem, który dodatkowo ogranicza wielkość statków wpływających do polskich portów w Szczecinie i Świnoujściu.
II.2. Podpisany zupełnie nieracjonalny kontrakt na dostawy gazu, nie biorący pod uwagę wzrostu własnego wydobycia gazu ziemnego czy to tradycyjną drogą czy to gazu łupkowego. Kontrakt podpisano po absolutnie nieudanych negocjacjach - strona polska odpuściła sobie swoje argumenty w pierwszej fazie negocjacji. Rosjanie to skrzętnie wykorzystali nie odpuszczając nic ze swojej strony. Umowa ostatecznie w pełni zrealizowała interes rosyjski, a w ogóle polskiego.
II.3. Brak polskich przedstawicieli w placówkach dyplomatycznych UE, przy likwidacji polskich placówek. Tam, gdzie wszyscy wchodzą - do Afryki, gdzie są bogactwa naturalne, gdzie gospodarka budzi się do rozwoju, gdzie najtaniej można nabyć ropę, gaz, miedź itd. Tam właśnie Radzio zlikwidował dwa lata temu polskie placówki.
Jest tego duuuużo więcej! Polecam poczytać i dowiedzieć się, a nie ulegać zbiorowej histerii i głupocie. ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof
PS: Jeśli ktoś nie wie na kogo głosować powinien iść i oddać głos nieważny - pokazując, że nie ma na kogo głosować. Lepiej nie zostawać w domu, wtedy w statystykach zaliczamy się do tych, którzy nie są świadomi w ogóle.
PS2: Ja zagłosuję na pewno na PiS, ponieważ doświadczyłem tego, co działo się w Polsce za czasów PiS i PO nie za pośrednictwem mediów, ale osobiście. Polecam oceniać partie "po owocach", a nie po tym, co piszą emocjonalne bubki w gazetach, na portalach.
"Nie muisz glosowac na PO, wybierz kogo chcesz, byle sejm RP nie stal sie stadionem."
i jaki to ma sens bus, skoro rozgrywka toczy się między PO i PiS?