Do góry

Wielka Brytania: jak wybrać najlepszą szkołę?

Okres przedwakacyjny jest dobrym momentem na przemyślenie kwestii edukacji naszych dzieci. System doboru odpowiedniej szkoły działa na Wyspach zupełnie inaczej niż w Polsce. Dzisiaj przyjrzymy się temu systemowi i - miejmy nadzieję - rozwiejemy wątpliwości wielu matek.

Fot. olly - Fotolia.com

Jaki rodzaj szkół istnieje na Wyspach Brytyjskich?

Szkoły publiczne (placówki takie mają znaczek council na bramie wejściowej), szkoły wyznaniowe, np. katolickie i protestanckie (bezpłatne), independent i private schools (szkoły płatne, w których czesne roczne bywa często odpowiednikiem jednej rocznej pensji rodzica). Boarding schools, czyli płatne szkoły z internatem położone poza miejscem zamieszkania, do których jeździmy odwiedzać dziecko tylko w weekendy i do których przyjmowane są dzieci od trzeciego (!) roku życia.

Szkoły publiczne to odpowiednik polskich podstawówek powszechnych.

Kiedy dzieci idą do szkoły?

W większości szkół dzieci zaczynają naukę we wrześniu, ale data jest ruchoma, co oznacza, że jedne szkoły rozpoczynają naukę na początku września, a inne pod koniec. Dziecko rozpoczyna naukę wcześnie, bo już po czwartych urodzinach. Oto daty, które decydują, kiedy nasze dziecko pójdzie do szkoły, uwarunkowane jego datą urodzenia:

Data urodzenia dziecka Data rozpoczęcia nauki
od 1 września 2009 do 31 sierpnia 2010 wrzesień 2014
od 1 września 2010 do 31 sierpnia 2011 wrzesień 2015
od 1 września 2011 do 31 sierpnia 2012 wrzesień 2016
od 1 września 2012 do 31 sierpnia 2013 wrzesień 2017

Więcej informacji na stronie gov.uk

Jaka jest różnica między pre-school a nursery?

Nursery to przedszkole, a pre-school to zerówka zorganizowana zwykle na terenie szkoły. Dziecko może chodzić najpierw do nursery, potem do pre-school lub od razu do szkoły. Każda szkoła umieszcza dziecko najpierw na rok w Reception Class, która jest przygotowaniem do nauki na wzór naszej zerówki. Jeśli dziecko dostanie się do pre-school przy szkole, ma duże szanse, że zostanie później przyjęty do tej samej podstawówki. Dlatego warto starać się o takie miejsce. Niestety większość szkół nie posiada swoich pre-school i dzieci chodzą do nursery w okolicy, zanim dostaną się do szkoły.

Jak znaleźć wolne miejsce w nursery? Oto link: https://www.gov.uk/find-nursery-school-place

Do której szkoły zapisujemy dzieci?

Na listę szkół, o jakich myślimy, możemy wpisać od trzech do pięciu placówek w okolicy. Decyzja o wyborze szkoły jest dość stresująca. W Londynie jest ogromna konkurencja i mało kto dostaje się do wymarzonej szkoły. Dlatego trzeba liczyć się z odrzuceniem.

Jaką szkołę wybrać?

Przy wyborze kierujemy się preferencjami naszymi i naszego dziecka. Jeśli dziecko jest typem sportowca, który lubi duże przestrzenie, możemy przypuszczać, że maleńka szkoła pozbawiona dużego boiska może być dla niego nieodpowiednia. Jeśli wartości religijne są dla nas istotne, możemy posłać dziecko do szkoły wyznaniowej. W przypadku takiego wyboru, należy dużo wcześniej udać się do sekretariatu szkoły i zebrać wszystkie potrzebne dokumenty (np. świadectwo chrztu i podpis od księga potwierdzający nasze zaangażowanie w wiarę).

Niezwykle ważnym elementem wyboru szkoły jest odległość od miejsca zamieszkania. Czyli wybieramy szkołę w naszej okolicy, jak najbliżej domu. W Internecie krążą istne legendy o tym, jak to urzędnicy ślęczą z linijką i odmierzają co do milimetra odległość od domu do szkoły na mapie. W myśl tej zasady nie możemy wskazać więc szkoły, która jest na drugim końcu osiedla.

Co to znaczy dobra szkoła?

Po prawie dziesięciu latach życia w Londynie i dwójce dzieci mogę powiedzieć, że moim zdaniem dobra szkoła to taka, w której utrzymana jest dyscyplina, gdzie uczniowie szanują i słuchają nauczycieli. Dla mnie - to szkoła mała, w której wszyscy się znają. Zarówno dzieci ze starszych klas jak i z młodszych.

W naszej szkole starsze dzieci pomagają w czasie przerwy młodszym, a nauczyciele znają osobiście wszystkich rodziców ze swojej klasy i nawiązują z nimi przyjazny kontakt. Małe klasy gwarantują dostateczną ilość nauczycieli i opiekunów, którzy zajmują się dziećmi na wystarczająco wysokim poziomie.

Dobra szkoła, to szkoła bezpieczna, w której nie dochodzi do bójek i rzucania w nauczyciela krzesłem, kiedy ten się odwróci. Jeśli szkoła jest duża i pracuje w niej za mało nauczycieli, to zrozumiałe, że dochodzi do takich drastycznych sytuacji.

Czym kierować się przy wyborze szkoły?

Z całą pewnością nie fasonem mundurka, choć znajdą się matki, dla których to kryterium jest bardzo ważne.

Najlepszym i sprawdzonym sposobem na wybór najlepszej szkoły w okolicy, są sąsiedzi. Osoby mieszkające tam od lat, a zwłaszcza matki, które mają dzieci w wieku szkolnym, doskonale wiedzą, które szkoły mają dobrą opinię, a które złą.

Warto zapytać na lokalnym placu zabaw czy w parku o taką opinię. Dobrym pomysłem jest także spacer w okolicach szkoły, zwłaszcza w porze lunchu lub w okolicach godziny piętnastej. Dzieci kończą wtedy zajęcia i po atmosferze, w jakiej wychodzą z budynku można stwierdzić, jaki rodzaj wychowania jest preferowany w danym miejscu.

Opinię o szkole można zawsze sprawdzić w internecie, gdzie publikowane są oceny z kontroli placówek.

Czy przedszkole jest przy szkole, do której później będzie chodzić dziecko?

W niektórych szkołach jest takie przedszkole (pre-school), a w innych nie ma. W przypadku szkoły mojego syna takiej zerówki nie było, w związku z czym do rozpoczęcia edukacji, dziecko chodziło do osiedlowej pre-school nie znajdującej przy szkole.

Co zrobić, jeśli nie dostaniemy się do wymarzonej szkoły?

Wydział edukacji ma obowiązek zaproponować nam placówkę, do której nasze dziecko będzie chodziło od września. Nie zawsze rodzice zgadzają się z takim wyborem. W związku z tym, że jest obowiązek nauki, dziecko nie może zostać w domu, ale musi chodzić do szkoły, którą nam przyznano.

Jedynym wyjściem z tej sytuacji, jeśli zdecydowanie nie zgadzamy się z wyborem szkoły, jest zmiana miejsca zamieszkania. Wtedy musimy wypełnić aplikację od początku i liczyć na to, że tym razem uda nam się dostać do szkoły marzeń. Rodzice, którzy nie są w stanie się przeprowadzić i zdecydowanie nie chcą posyłać dzieci do publicznej szkoły, mogą także wystąpić do councilu o możliwość prowadzenia edukacji domowej.

Co zrobić, jeśli dobra szkoła jest dużo dalej od domu, ale są w niej miejsca?

Ten poważny dylemat może rozwiązać odpowiedź na pytanie: czy damy radę codziennie dowozić dziecko i odbierać je? Moim zdaniem warto zawozić dziecko daleko mając pewność, że otrzymuje zadowalający nas poziom edukacji. Osobiście widziałam nieraz rodziców, którzy o świcie zawozili dzieci zatłoczonym metrem. Widocznie mieli powód, by to robić, choć na pewno nie było im łatwo.

W jaki sposób można zmienić szkołę?

Zmiana szkoły na żądanie jest procesem żmudnym i prawie niemożliwym, choć zdarzają się cuda. W klasie mojego syna pod koniec roku dołączył chłopiec, który był na liście oczekujących. Było to możliwe tylko dlatego, że inny chłopiec z klasy przeprowadził się, co automatycznie zwolniło miejsce. Do tego czasu jednak chłopiec uczęszczał do innej szkoły przyznanej przez nasz council.

Ponieważ na takie miejsce można czekać latami, warto rozpytać, czy istnieje możliwość czekania na wakat w kilku szkołach. Można umówić się także na indywidualną rozmowę z dyrektorem szkoły i spokojnie przedstawić swoje warunki i dodać, jak bardzo zależy nam na zapisaniu dziecka do tej właśnie szkoły. Czasem to pomaga.

Czy kryteria przyjmowania dzieci do szkół katolickich są inne niż do publicznych?

Oczywiście. O ile w przyjmowaniu do szkoły publicznej urzędnik zza biurka decyduje na przykład o odległości od domu, o tyle w szkole katolickiej najważniejsze jest świadectwo chrztu dziecka i podpisany dokument od lokalnego proboszcza (lub księdza z Polski) o uczęszczaniu na msze święte. Wszystkie informacje dostępne są bezpośrednio w szkołach wyznaniowych i tylko one mogą udzielić dokładnej informacji, a nie council.

Czy aplikację do szkoły katolickiej składamy w tym samym terminie, co do szkół publicznych?

Nie. Szkoły wyznaniowe mają inne warunki przyjmowania i w większości szkół takie podanie można złożyć dużo wcześniej. W szkole mojego syna niektórzy rodzice składają w szkole taką aplikację zaraz po chrzcinach dziecka, aby w ten sposób zarezerwować sobie miejsce w przyszłości. Niezależnie od tego, w odpowiednim czasie składamy aplikację councilową w odpowiednim terminie (tak jak wszyscy) ze wskazaniem naszej szkoły katolickiej jako pierwszego wyboru.

Czy możemy liczyć na to, że rodzeństwo dostanie się również do tej samej szkoły?

Tak! I to jest najlepsza wiadomość dla zatroskanych matek, które już raz przechodziły bój o wybraną szkołę. Jeśli mamy młodsze dzieci, to powinny one bez problemu i walki dostać się do tej samej szkoły, co ich starszy brat czy siostra. Dlatego warto wybrać dobrą szkołę pamiętając o tym, że będzie to szkoła również dla naszych młodszych dzieci.

Komentarze 1

kijevna
18 850
kijevna 18 850
#126.05.2015, 15:58

Powinna być gwiazdka na koniec - Londyn to nie całe UK - jesli jakas mama mieszkajaca w Szkocji chce polegac na tym artykule to niech sobie daruje, ostatni punkt zresztą był dyskutowany niedawno szeroko, ponieważ ze wzgledu na duzą ilośc dzieci nie ma juz nigdzie gwarancji dostanie miejsca w szkole tam, gdzie rodzeństwo.
A i sporo innych rzeczy się nie zgadza.