Internetowi giganci pod lupą poszukiwaczy… źródeł małego opodatkowania.
Badanie objęło m.in. Apple, który w latach 1991-2007 dostawał od irlandzkiego rządu pomoc finansową, wówczas uznawaną za zasadną - śledztwo Komisji Europejskiej może jednak doprowadzić do sytuacji, w której firma będzie zwrócić musiała pozyskaną pomoc. W grę wchodzą milionowe kwoty.
Jak piszą Charles Arthur i Samuel Gibbs z “The Guardian”, chodzić może nawet o 800 mln euro, jakie miałaby zwrócić firma Apple, gdyby okazało się, że warunki opodatkowania, stosowane wobec niej w latach 1991-2007 przez irlandzki rząd na mocy specjalnych porozumień, były nieprawidłowe.
Oficjalne dochodzenie w sprawie rozpoczęto we wtorek, 30 września. Potrwać może ono nawet półtora roku.
Wg dziennikarzy “Guardiana”, w tle sprawy rysuje się szersza ofensywa europejskich rządów przeciw unikaniu opodatkowania przez amerykańskie internetowe korpo-giganty, takie jak Google, Amazon czy Facebook, które oszczędzają na płaconych poza USA podatkach.
Międzynarodowa siedziba Apple mieści się na przedmieściach Cork, w Irlandii. Firma jest tutaj drugim największym pracodawcą. Apple twierdzi, że płaci wszystkie należne podatki; eksperci Komisji Europejskiej - że korporacja zapłaciła niecałe cztery proc. podatku od osiągniętych w zeszłym roku (poza USA) 31-miliardowych zysków.
Komentarze
Zgłoś do moderacji