Dziś w Wielkiej Brytanii zakupowe szaleństwo: ostatnia przed Świętami Bożego Narodzenia wypłata sprawia, że w obłęd sprawunków wpadają tak klienci, jak i handlowcy.
Jak podaje BBC, Black Friday jako dzień wielkich przecen, które mają na przedświąteczne zakupy przyciągnąć do sklepów rzesze klientów przywędrował do Wielkiej Brytanii ze Stanów. W USA piątek po Święcie Dziękczynienia tradycyjnie jest dniem, w którym sklepy otwierają swe podwoje dla robiących bożonarodzeniowe zakupy Amerykanów, oferując im jednocześnie wiele korzystnych obniżek.
Zwyczaj przyjmuje się coraz powszechniej w Wielkiej Brytanii. Coroczny szał kupowania ogarnia już także Brytyjczyków, a o jego skali świadczyć może m.in. liczba rannych (i zabitych) w wypadkach, mających miejsce w tym dniu: od 2006 r. było to odpowiednio 4 ofiary śmiertelne i 67 rannych, podaje BBC.
W tym roku już także doszło do wypadku: podczas wyprzedaży telewizorów w sieci Asda doszło do bójki, w wyniku której jedna z klientek doznała złamania nadgarstka. Asda, jako należąca do amerykańskiego koncernu Wal - Mart, ma dziś aż 500 tys. produktów w obniżonych cenach.
Kolejny dzień wielkich zakupowych okazji to Cyber Monday, który będzie miał miejsce 2 grudnia. Wyprzedaże i obniżki cen oferować mają tradycyjnie w tym dniu firmy prowadzące sprzedaż internetową.
Źródło: Black Friday flurry as UK retailers push discounts, bbc.co.uk
Komentarze 6
Tak myśle co by to bylo ,gdyby w polsce byla taka obniszka gdzieś w sklepie gs , ale by psiarnia miala roboty
poganski kraj poganskie zwyczaje
czlowiek kupi nawet gowno ,byle by bylo na przecenie.
Gowno nie gowno
ale ciagle rozbraja jak kupuje cokolwiek z haslem
"Pick of the street " :))
**Ale mnie
Kurde jak sie wkurze to wyrzuce tego zloma