Do góry

Ikea zawyża ceny w Wielkiej Brytanii

Do czterech razy więcej przychodzi nam płacić za meble w brytyjskim sklepie szwedzkiego giganta meblowego, niż byłoby to w przypadku zakupów u jego odpowiednika zza oceanu.

Daily Mail porównuje ceny na przykładzie brytyjskich, szwedzkich i amerykańskich sklepów. Autor artykułu, wskazując na znaczne dysproporcje, zauważa ironicznie, że w oczach szefów Ikea, Wielka Brytania jest najwyraźniej “wyspą skarbów”, skoro koszyk wybranych produktów może tu kosztować nawet o 500 funtów więcej, niż w Ameryce.

Za jeden z przykładów posłużył zestaw mebli ogrodowych dostępnych w sieci za 315 funtów. W USA kosztują one po przeliczeniu 213, a w Szwecji - 215 funtów. Porównanie cen innych produktów znajdziecie na stronie z artykułem.

Źródło: Wills Robinson, Flat pack it in: Ikea accused of ‘ripping off’ British customers by charging them up to four times as much, dailymail.co.uk

Komentarze 31

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#109.08.2014, 20:37

Ale oso chociii?...
Ceny wolnorynkowe, prawo popytu i podaży, nikt nikogo nie zmusza do kupowania w IKEA, wiele klamotów jest jeszcze tańszych w Polsce... no i co z tego?

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#209.08.2014, 23:57

Co nie? Ja swoją szafę mam z IKEA. W ogóle Szkoci jak usłyszą, że coś jest z IKEA to się podniecają nie wiedząc czemu. Sklep jak sklep. Ale w większości mają dobre produkty. Nie to co ten cholerny Argos. Komoda rozleciała się po dwóch tygodniach. Cieniutkie deseczki i miękka dykta ot cała filozofia. Ale w katalogu wygląda na produkt pierwszej klasy.

Profil nieaktywny
beato
#310.08.2014, 00:26

Wiele produktów międzynarodowych koncernów jest sprzedawanych drożej w polsce niz w UK czy w Niemczech. Nawet chińszczyzna jest droższa w Polsce niż w UK.

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#410.08.2014, 00:42

W Polszy różne rzeczy się dzieją. Ktoś mi mówił o ubraniach z Asdy i Tesco sprzedawanych jako oryginalne po wyższych cenach niż tutaj. To George i chyba Cherokee. Zgroza.

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#510.08.2014, 00:48

Ojej, ale mnie to zmartwiło. :(

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#610.08.2014, 00:55

#5 do #3.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#710.08.2014, 08:37

się czepiasz wymiany informacji esza, nie masz już czego?;)

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#810.08.2014, 09:44

...a w piątek mieli w Ikei zepsuty ekspres do kawy... :/ Za to do swoich meatballsów dorzucają dwie torebki sosu w cenie jednego...

Teraz dobrze? Się wymieniam się?...
:P

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#911.08.2014, 09:28

ikea to szmelc dla naiwniakow. zahaczylem branze meblowa kiedys i taka byla opinia wszystkich ludzi siedzacych w tym biznesie. a ze drozsze niz gdzie indziej? widocznie ludzie sa tu naiwniejsi :P

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#1011.08.2014, 09:40

Ikea wcale nie jest droga. Oczywiście, że nie grzeszy jakością, ale raczej daleko jej do obiegowych opinii. Przyjrzałbym się raczej relacji jakość-cena, która powinna być właściwym wyznacznikiem do oceny produktów, oraz modułowości i związanej z tym możliwości aranżacji wnętrza, której nie oferują na taką skalę inne firmy.
Poza tym... hot dogi i meatballsy rulez! ;P

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#1111.08.2014, 09:41

A teraz przepraszam, ale muszę jechać po biurko i regał do ikei.
:P

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#1211.08.2014, 11:32

Te Esha, byśmi wział segregatory? Ze 12 sztuk.

Btw IKEA jest Cheap&cheerfull i taka ma być. Za młody jestem jeszcze żeby się jarać mahoniowymi szafami wieloskrzydłowymi.

Znudzi mi sie zielony regał? Jade po pomarańczowy.

Ceny jak na UK sa smiesznie niskie.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1311.08.2014, 12:43

chcesz dobry mebel w rozsadnej cenie? kup taki bedac na wakacjach w PL i kaz wyslac se do domu. easy

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1411.08.2014, 12:44

no chyba ze lubisz imitacje mebli ktore mozesz zadrapac paznokciem

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#1511.08.2014, 14:01

Otoż stolik z Ikei za £10 póki co znosi dorastanie młodego bardzo dzielnie.

Nie jeżdze do Polski na wakacje.

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#1611.08.2014, 18:10

Chrzanisz, Tomek. :)

Meble z Ikei wytrzymały niszczycielską działalność dwóch chłopaków w wieku przedszkolnym, skutecznie opierając się im przez lata. Nie dali rady i już. Poradzili sobie tylko z krzesłem (o nim nieco dalej).
Za krzesełko do karmienia zapłaciłem w polskiej Ikei 25-40 zyla, służyło jednemu i drugiemu, i nie uważam, żeby którykolwiek przeżywał katusze tylko dlatego, że nie jadał na takim za dwie stówy.

A nawet gdyby coś się rozsypało... po prostu wywalasz i kupujesz nastepne. I tak co parę lat ludzie zmieniają aranżację, chociażby z nudów. A rosnącym dzieciakom wystarczy z czasem zmienić tylko fronty i inserty na takie w nieco poważniejszych kolorach. Za grosze.

Było potrzeba trzech lat intensywnego skakania dwóch dzieciaków, aby wreszcie udało im się złamać oparcie w krześle za 12-15GBP, i zapewniam Cię, że bardzo się starali, de facto rzadko im słuzyło tylko do siedzenia. :D Pomijam fakt, że chłopakom te meble bardzo się podobały, a stolik i krzesła z upodobaniem ciagali za sobą po całym domu.

Solidne meble z Polski? A na cholerę? Po to, zeby z nudów po paru latach je zmienić? Czasy mebli kupowanych na wiele pokoleń odchodzą w zapomnienie wraz z coraz wiekszą mobilnością społeczeństwa.

Poza tym z tzw. "solidnym meblem" dzieciak też da sobie radę (jeżeli tylko najdzie go na to ochota). Tyle, że wtedy ból kieszeni nieco wiekszy.

Latami wciągałem z talerzy 365+, spałem pod pościelą z Ikei, dzieciak komarował w łóżeczku z Ikei- tańszym od innych o kilkadziesiat złotych, i nie zauważyłem, aby talerze tłukły się bez mojej ingerencji a łóżeczko jakoś nie rozsypało się przed czasem.

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#1711.08.2014, 18:12

...a teraz, w tej chwili, właśnie wciągam legendarne meatballsy z sosem. Z Ikei, ofkors. :D
:P

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1811.08.2014, 18:56

latwo cie kupic :P

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1911.08.2014, 19:10

sila reklamy, marki, mody (niepotrzebne skreslic) zaslepia. oto dwoch fanow tandetnych, kiczowatych i czesto po prostu brzydkich wyrobow jest madrzejszych od ludzi ktorzy zeby zjedli na tej branzy.
niby de gustibus, ale sa jakies granice rozsadku...
zmykam, zanim ktos napisze ze meble z ikei przetrwaly katastrofe Titanica i sa w idealnym stanie po polezynach na dnie morza przez ok 100 lat xD

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#2011.08.2014, 19:10

Ja po prostu nie modlę się do mebli. Pełnią funkcję użytkową. Wyżej odnosiłem się też do relacji jakość-cena. Ile mebli z Ikei zakupiłeś w swoim życiu? Ja swoją opinię opieram na wieloletnim doświadczeniu z produktami Ikei, Ty- na opiniach "kolegów z branży meblarskiej". :P

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#2111.08.2014, 19:12

wiec dzieki temu ze posiadales pare mebelkow rzeczonej Ikei wiesz o nich wiecej niz ludzie ktorzy cale zycie na codzien z mebelkami obcuja? Please...

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#2211.08.2014, 19:13

gadka jak z religiantami :D

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#2311.08.2014, 19:16

Pieprzysz, Tomek. Napisałem Ci konkretnie o moich doświadczeniach z meblami Ikea. Ty mi opowiadasz o tym, "co myślą o tym koledzy z branzy meblarskiej". Mam to w dupie, wybacz. Ja nie modle sie do mebli, w spadku tez nie zamierzam ich nikomu zostawiać. Czesto przeprowadzam się, klamotów ani "bujanego fotela po prababci" za sobą nie wlokę. Kupuję to, na co mam ochotę i cholernie boli to Ciebie- prawie tak bardzo jak to, że meble z Ikei, wbrew opinii Twoich "znajomych fachowców" za cholerę nie chciały mi się nigdy rozpaść ani zadrapać paznokciem.
Nigdzie też nie napisałem, że są wysokiej jakości- ot, trochę płyty, okleiny i to wszystko. Jak się znudzą, to się wyrzuca. Albo zmienia fronty czy inserty.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#2411.08.2014, 19:18

co sie tak kolega spina? geez, co za dzien, wszyscy jacys rozdraznieni

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#2511.08.2014, 19:19

Te "kilka mebelków" to umeblowana cała chałupa w Polsce. Sporo zakupów tutaj, także kompletny pokój dla 2,5-letniego dziecka, który jakoś nie chce "zarysować się paznokciem".
Krótko, Tomku: ile lat obcujesz z meblami Ikei?
Bo że obcujesz/obcowałeś z meblami to nie watpię. Jakie są Twoje osobiste doświadczenia w tej materii? Osobiste- nie: "opinie fachowców".

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#2611.08.2014, 19:20

Tomek_L
#22 | Dziś - 19:13
gadka jak z religiantami :D
_____________________________

Ja się do mebli nie modlę. ;)

Spinam się, bo widzę, ze nie zrozumiałeś. Ja nie podważam tego, że nie są to meble o jakiejś niespotykanej jakości. Nie jest natomiast z nimi tak źle, jak próbujesz sugerować. ;)

Poza tym... "taki mamy klimat". ;)
;P

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#2711.08.2014, 19:22

dobra dobra, nie poznaje kolegi :P

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#2811.08.2014, 19:24

moje osobiste doswiadczenia? pracowalem ok pol roku przy rozwozeniu, noszeniu i montazu mebli. naogladalem sie podrapanych i poniszczonych mebli, z czego 90% to byla Ikea. to dosc ciekawe, bo stanowia moze 10% tego co rozwozilismy. wnioski sa oczywiste, ale pewnie nie trafia do zainteresowanych. ale loozik, nie bede sie spinal

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#2911.08.2014, 20:01

90% odrapanych mebli może też świadczyć o popularności marki. ;) Poza tym Ikea ma własny transport. ;)
Kolejny raz, Tomku: nie modle się do mebli, tak więc Twoje wnioski nie tyle nie trafiają do mnie, co nie mają po prostu żadnego znaczenia. W Ikei kupuję ze względu na bardzo dobrą relację jakości do ceny- a cena jest stosunkowo niska, a więc jestem świadomy dość przeciętnej jakości, która jednak okazała się ponadprzeciętna w kontakcie z dziećmi. ;) Ikeę lubię właśnie za modułowość i kompleksowość rozwiązań, także stałosć oferty- ewentualnego zniszczonego grata można tanio zastapić nowym, cały system rozbudować w miarę jak coś się ubzdura pod czaszką, czy wymienić tylko jakiś drobny element- np. wzór lub kolor frontów, jakieś inserty czy inne duperele .
Gdybym chciał dobry jakościowo mebel, nie woziłbym go z Polski- tutaj również jest mnóstwo "wielopokoleniowych" mebli w ofercie, chociaż sklepy niekoniecznie znajdują się przy głównych pasażach handlowych. Po prostu nie chciałoby mi się zawracać tym wszystkim głowy, mebel pełni dla mnie taką samą funkcję, jak t-shirt, gacie czy telefon. ;)

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#3011.08.2014, 20:01

Bzdura(pisze z nogami na stoliku IKEA).

Kiedyś jak miałem kase kupiłem zestaw z renomowanej firmy na High Street. Daj bóg że na wyprzedaży 50%. Ja pierdziu co za gówno, okleina odłazi, bable, szafa przy ostatniej przeprowdzcze zbita juz na stałe bo sie wszystko rozpadało... Na fb strony hejtujace te firme.

Co do marketingu IKEA, to historia jest cool(polecam dokument na Planete). IKEA też ma swietne opinie srodowisku naukowym i logistycznym. Moja pani od Logistyki pracowała w IKei i właśnie zrobiła profa w UK.

Już wiem ze ten wlasny dom urzadze w IKEA ;)

Masz Esha karte IKEA family?

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#3111.08.2014, 20:43

No właśnie nie. Zainteresuję się... w przyszłym tygodniu. ;)