Do góry

Ile tracimy kupując na mieście zamiast w Internecie?

Średnio 440 funtów rocznie tracą Brytyjczycy na tym, że wybierają zakupy na tzw. “High Street” (czyli w sklepach na głównej ulicy, innymi słowy raczej tych droższych - red.) zamiast tańszych zakupów w sklepach internetowych.

W Internecie może i nie dotkniemy kupowanego przedmiotu, ale na pewno zapłacimy za niego mniej. Fot. © cirquedesprit - Fotolia.com

Raport, na który powołuje się Daily Mail wskazuje, że niektórzy konsumenci mogliby zaoszczędzić nawet po ok. dwa tys. funtów na rok zmieniając sposób zakupu np. odzieży, sprzętu RTV czy ubezpieczenia na on-line.

Zestawienie opublikowane przez Centrum Ekononii i Badań Biznesu wskazuje, że bardzo opłacalnym jest kupowanie w ten sposób jedzenia. Korzystanie z nowoczesnej alternatywy “wyjścia do spożywczaka” może wiązać się z oszczędnościami rzędu 175 funtów rocznie.

Źródło: Becky Barrow, £440 penalty for not paying online: Millions of Britons paying more because they choose to buy goods and services on the high street, dailymail.co.uk

Komentarze 3

dysmonn
14 659 2
dysmonn 14 659 2
#112.07.2014, 13:55

Prawda. Kupujac w np Tesco online- kupie tylko to co zamierzalam (robie wczesniej liste zakupow). Idac do marketu kupie zawsze pelno rzeczy ktorych nie zamierzalam wczesniej, nie byly w planie i wydam duzo wiecej niz chcialam. A online dzwigac tego nie trzeba, samo sie przyniesie ;)

GP.Enzo
392 1
GP.Enzo 392 1
#212.07.2014, 20:16

Polecam jebay czasami o 50% taniej niż w sklepie na mieście

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#312.07.2014, 20:56

ja kupuje w czarity szopach jeszcze taniej niż w internecie